Radio Białystok | Wiadomości | Wojewoda podlaski zapewnia, że w szpitalach jest rezerwa dla chorych na COVID-19
W szpitalach w Podlaskiem jest "rezerwa bezpieczeństwa” miejsc dla pacjentów z COVID-19 - ocenił we wtorek (13.04) wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. We wtorek zajętych było ponad 53 proc. z ponad tysiąca sześciuset łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
W podlaskich szpitalach przebywały we wtorek 862 osoby zakażone koronawirusem i wymagające leczenia szpitalnego (53,4 proc. wszystkich łóżek). Pod respiratorami przebywa natomiast 77 osób. Oznacza to, że zajętych jest 58,8 proc. ze 131 respiratorów przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 w najcięższych stanach - wynika z najnowszych danych Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
- Sytuacja, jeśli chodzi o zajętość łóżek, czyli konieczność hospitalizacji pacjentów z COVID-19 w naszym regionie, w ostatnich dniach ustabilizowała się, choć na dość wysokim poziomie. Liczba łóżek zajętych waha się w granicach 850-860 na ponad 1600 zabezpieczonych, więc wolna jest niemal połowa. Zajętość respiratorów w ostatnich dniach oscyluje wokół 80. Mamy więc rezerwę bezpieczeństwa. Możemy również mówić o minimalnej tendencji spadkowej w porównaniu do sytuacji, którą mieliśmy po świętach wielkanocnych - ocenił Bohdan Paszkowski.
Łącznie w regionie szpitale zapewniają 1614 miejsc covidowych. Urząd wojewódzki poinformował, że w ostatnim czasie 14 miejsc utworzono w szpitalu w Wysokiem Mazowieckiem.
- Placówka zrealizowała decyzję wojewody podlaskiego z 6 kwietnia i zapewnia teraz nie tylko 5 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem zakażania wirusem SARS-CoV-2, ale może również przyjąć pacjentów ze stwierdzoną chorobą - poinformował urząd.
Np. w ostatnich dniach liczba pacjentów zakażonych koronawirusem przebywających w największym szpitalu w regionie - Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym - nieznacznie się waha - poinformowała rzeczniczka tej placówki Katarzyna Malinowska-Olczyk.
W kompleksie klinik zakaźnych szpitala USK we wtorek było zajętych 181 miejsc, z czego 62 w szpitalu tymczasowym nr 1. Zajęte też były dwa z dziesięciu respiratorów. W głównej siedzibie szpitala przy ul Skłodowskiej nie było wolnego ani jednego respiratora spośród przeznaczonych dla pacjentów z CIVID-19. W szpitalu tymczasowym nr 2, który działa w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego było jedenastu pacjentów. Szpital USK prowadzi oba szpitale tymczasowe.