Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki fotografik Zdzisław Rynkiewicz przed sądem domaga się pieniędzy od Galerii Sleńdzińskich
Ceniony białostocki fotografik Zdzisław Rynkiewicz przed sądem domaga się zapłaty od Galerii Sleńdzińskich za przekazane placówce zbiory. Galeria twierdzi, że zapłaciła już za część eksponatów, a pozostałe miała otrzymać jako darowiznę.
Spór w tej sprawie trwa już pięć lat, a w środę (25.03) sprawa trafiła do sądu. Zdzisław Rynkiewicz twierdzi, że galeria nie wywiązała się z wcześniejszych umów.
Pierwsze eksponaty przekazałem w maju 2016 roku. To było 150 zabytkowych aparatów fotograficznych, 21 tysięcy negatywów oraz około tysiąca autorskich fotografii. Część miała być przekazana nieodpłatnie, a część galeria miała kupić. Nie doszło jednak do powołania komisji wyceniającej, dlatego sprawa trafiła do sądu
- mówi fotografik.
Tymczasem szefowa galerii Sleńdzińskich Jolanta Szczygieł-Rogowska zwraca uwagę, że placówka nie zawierała żadnych szczegółowych umów dotyczących zakupu całej kolekcji. Wyjaśnia, że za kilkadziesiąt tysięcy złotych kupiono zabytkowe aparaty, a część zbiorów miała być przekazana nieodpłatnie w zamian za zdigitalizowane materiałów, przygotowanie wystawy retrospektywnej i wydanie monografii.
- Kiedy prace były już na ukończeniu, darczyńca zmienił zdanie, dlatego teraz galeria chce mu zwrócić otrzymane zbiory - mówi Jolanta Szczygieł-Rogowska.
Mimo prób, między stronami nie doszło do ugody, dlatego spór przeniósł się na salę sądową. Zdzisław Rynkiewicz przekazane galerii zbiory wycenił na 245 tysięcy złotych.
Część badań technicznych pojazdów przeprowadzali nierzetelnie, jednak na znacznie mniejszą skalę, niż zarzucała im prokuratura. Trzech diagnostów samochodowych z Raczek usłyszało we wtorek (23.03) wyrok przed Sądem Okręgowym w Suwałkach w głośnej w regionie sprawie.
Od kilku miesięcy nie może rozpocząć się przed Sądem Rejonowym w Zambrowie proces byłego już właściciela fermy zwierząt futerkowych.
Sąd Rejonowy w Białymstoku przyjął sprzeciw od wyroku nakazowego w sprawie umieszczenia na ogrodzeniu cmentarza w Tykocinie napisu "Tęsknię za Tobą, Żydzie". Oznacza to, że wyrok zobowiązujący autora napisu do zapłaty 800 zł i kosztów utracił moc; sprawa będzie rozpoznana w normalnym trybie.