Radio Białystok | Wiadomości | Po prawie trzech dobach nieprzerwanej akcji odśnieżania w Białymstoku wciąż są utrudnienia
Główne ulice są czarne, ale na mniejszych nadal są lodowe koleiny, kałuże i błoto pośniegowe. Po prawie trzech dobach nieprzerwanej akcji interwencyjnego odśnieżania ulic w Białymstoku kierowcy nadal napotykają na spore utrudnienia w bezpiecznym poruszaniu się po mieście.
Jak wynika z informacji białostockiego magistratu, od piątku do niedzieli firmy odpowiadające za odśnieżanie miasta miały nieprzerwanie pracować na 89 wskazanych przez urzędników ulicach. Zgodnie z zapowiedzią - pługi miały usuwać zalegający śnieg oraz tzw. naboje lodowe.
Niestety, mimo przejechania kilkudziesięciu kilometrów po wszystkich wyznaczonych do odśnieżania sektorach nietrudno zauważyć, że na wielu wskazanych ulicach wciąż są poważne utrudnienia w bezpiecznej jeździe. Tak jest m.in. na ulicy Złotej, Łąkowej, Stromej, Studziennej czy Świerkowej, gdzie kierowcy nadal muszą uważać na zalegający na jezdni lód, błoto pośniegowe, a w niektórych miejscach także głębokie lodowe koleiny.
Zdecydowanie lepiej jest na głównych ulicach Białegostoku, choć i tam trzeba uważać na fragmenty nieusuniętego lodu oraz niebezpieczne zwężenia drogi spowodowane niedokładnie usuniętym śniegiem. Wysokie śnieżne zaspy w wielu miejscach przesłaniają 1/3 szerokości pasa drogowego. Dodatkowo, kierowcy powinni uważać na powstające z wytapianego śniegu głębokie kałuże.
Za odśnieżanie białostockich ulic odpowiadają dwie lokalne firmy, które już kilkukrotnie karano za niewywiązanie się z umowy.
Kilkadziesiąt białostockich ulic, które najbardziej wymagają odśnieżenia, bo zalega na nich śnieg i lód zostanie w weekend oczyszczonych - informuje miasto. Akcja interwencyjnego odśnieżania odbywa się w trybie ciągłym - 24 godziny na dobę.
Duże sople zwisające z dachów budynków czy balkonów to częsty widok tej zimy w Białymstoku. Tak jest np. w centrum - na blokach przy ul. Grochowej czy Kalinowskiego.
Potrzebne jest wsparcie, by na białostockich ulicach i chodnikach przywrócić poczucie bezpieczeństwa. Tak uważa poseł Lewicy Paweł Krutul, który skierował w piątek (12.02) apel do wojewody podlaskiego, by ten pomógł władzom miasta w odśnieżaniu.
Ulice są białe, śliskie i bez śladów używania pisaku lub soli – ponad dobę po śnieżycy, która dotknęła w czwartek (4.02) Białystok, drogi są nadal w fatalnym stanie. To ocena nie tylko kierowców, ale i miejskich urzędników, którzy zamierzają ukarać firmy odpowiedzialne za odśnieżanie miasta.