Radio Białystok | Wiadomości | Silne mrozy i dużo śniegu - synoptycy zapowiadają kolejny atak zimy w Podlaskiem
Przed bardzo zmienną pogodą w Podlaskiem ostrzegają synoptycy. W środę popołudniu i wieczorem (3.02) temperatura będzie skakać i może dopadać kilkanaście centymetrów śniegu.
Padający śnieg i spadek temperatury jeszcze bardziej utrudni poruszanie się po podlaskich drogach - mówi Wiesław Winnicki z Białostockiego Biura Prognoz.
- Pogoda dzisiaj będzie ekstremalna. Jesteśmy w strefie ciepłego frontu atmosferycznego, czego oznaką jest wzrost temperatury, ale ciepło na długo nie zagości. Będzie wracała zima, momentami bardzo surowa - zapowiada Wiesław Winnicki.
W środę po południu temperatura jeszcze w okolicach zera. Największe zmiany zaczną się wieczorem i w nocy. Na północy oraz w centrum regionu opady śniegu, okresami o umiarkowanym i silnym natężeniu.
Przyrost pokrywy śnieżnej od 8 cm do 13 cm, na południu regionu od 3 cm do 8 cm. Na południu opady o natężeniu umiarkowanym śniegu a także deszczu ze śniegiem i deszczu marznącego, powodujące gołoledź. Temperatura minimalna od -6°C na północy do 0°C na południu.
W czwartek pogoda typowo zimowa. Temperatura od -5°C do -1°C w dzień. Śnieg będzie padał do południa. W nocy natomiast powrót mrozów - temperatura spadnie do -15°C na Suwalszczyźnie.
W kolejnych dniach temperatura może spadać nawet do -20°C.
Mieszkańcy domków jednorodzinnych i szeregówek zastanawiają się, co mają zrobić z nadmiarem śniegu, który regularnie wymiatają z chodników przy swoich posesjach.
Niektórzy od lat z utęsknieniem wyczekiwali zimy, która na dłużej przykryje krajobraz białym puchem. Gdy przyszła, sprawiła nam wiele radości, ale też nie lada kłopotów.
W województwie podlaskim nie ma już awarii energetycznych o charakterze masowym, związanych z intensywnymi opadami śniegu z początku tygodnia - poinformowała w niedzielę (31.01) PGE Dystrybucja SA. W terenie wciąż pracują ekipy energetyków naprawiające pojedyncze odłączenia.
Od kilku dni zmagamy się z zimową pogodą, wielu pracowników może mieć trudności z dotarciem do pracy. Co zrobić w takiej sytuacji, żeby nie mieć kłopotów?
Padający od ponad doby śnieg to udręka nie tylko kierowców i drogowców, ale i pieszych. Śnieg jest mokry i spadając z dużej wysokości, może zagrażać przechodniom.
Przez ciężki śnieg, który oblepia linie energetyczne i drzewa, które spadają na przewody, tysiące odbiorców w Podlaskiem nie ma prądu. Do tej pory w regionie spadło około 40 cm śniegu.