Radio Białystok | Wiadomości | 85-letnia mieszkanka Białegostoku przekazała złodziejom pieniądze i biżuterię
Ponad 100 tys. zł i biżuterię nieznanej wartości przekazała oszustom 85-letnia mieszkanka Białegostoku. To kolejna ofiara złodziei, którzy przez telefon podają się za bliskich członków rodziny i proszą o pieniądze.
Tym razem do seniorki zadzwoniła nieznana kobieta, która podała się za jej wnuczkę.
Przed południem do 85-letniej mieszkanki Białegostoku zadzwoniła "wnuczka" i powiedziała, że tata spowodował śmiertelny wypadek. Dodała, że został zatrzymany i potrzebne są pieniądze na opłacenie kaucji. Poinformowała też, że trzeba zebrać aż 200 tysięcy złotych i przekazać je adwokatowi, który przyjdzie po nie do domu babci
- mówi asp. Katarzyna Zarzecka z KMP w Białymstoku.
Chwilę później do 85-latki przyszedł nieznany mężczyzna, który odebrał od seniorki pieniądze.
Tak właśnie wyglądała informacja przekazana przez oszustkę seniorce z Białegostoku. 85-latka początkowo przekazała oszustowi ponad 50 tysięcy złotych w gotówce. Jednak podczas dalszej rozmowy z oszustami została nakłoniona do przekazania kolejnych pieniędzy i biżuterii. Ostatecznie kobieta przekazała oszustom ponad 100 tysięcy złotych i biżuterię o bliżej nieokreślonej wartości
- dodaje asp. Katarzyna Zarzecka.
Kolejny raz podlascy policjanci przypominają, aby nie podejmować finansowych decyzji przez telefon i nie przekazywać gotówki lub kosztowności obcym osobom. W razie wątpliwości proszą o kontakt na numer alarmowy 112.
Po raz kolejny w Podlaskiem uaktywnili się oszuści działający metodą "na wnuczka" - przestrzegają policjanci. W poniedziałek (30.11) takie próby notowano w Białymstoku, we wtorek (1.12) w Suwałkach.
Białostocki sąd aresztował na trzy miesiące 25-latka zatrzymanego w sprawie oszustwa dokonanego metodą "na policjanta", wskutek którego starsza mieszkanka miasta straciła we wrześniu łącznie ponad 120 tys. zł. Pieniędzy nie udało się odzyskać.
Podlascy policjanci zatrzymali w Warszawie kolejną osobę podejrzaną o udział w oszustwach metodą "na wnuczka". Według śledczych, 20-letnia dziewczyna odebrała od starszej mieszkanki Białegostoku 65 tys. zł, których rzekomo potrzebował syn starszej pani, by uniknąć więzienia za wypadek.
Chodzi m.in. o pokazanie jak działają złodzieje i co zrobić, by nie dać się oszukać. Podlaska policja we współpracy z Uniwersytetem Trzeciego Wieku i Polskim Radiem Białystok rozpoczęła kolejną akcję skierowaną do seniorów.