Radio Białystok | Wiadomości | Tadeusz Truskolaski, w ramach ugody z Jackiem Słomą, odczytał wyrok sądu za słowa po Marszu Równości w 2019 roku
To kończy długi spór pomiędzy włodarzem miasta a przedstawicielami organizacji pozarządowej. Na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski odczytał wyrok sądu za słowa po Marszu Równości w 2019 roku. W ten sposób zrealizował ugodę zawartą z Jackiem Słomą.
Chodzi o słowa wypowiedziane na konferencji prasowej przez prezydenta po Marszu Równości w Białymstoku. Tadeusz Truskolaski powiedział wtedy m.in., że Jackowi Słomie zależało, poprzez organizację Marszu Rodzin, na doprowadzeniu do zadymy, konfrontacji i wywołaniu burd.
Sprawa trafiła do sądu, a tam doszło do ugody.
(...) Oświadczam, iż wypowiedziane przeze mnie podczas konferencji prasowej w dniu 22 lipca 2019 r. słowa, że Panu Jackowi Słomie zależało poprzez organizację "Marszu Rodzin w obronie tradycyjnych wartości" na doprowadzeniu do "zadymy", konfrontacji i wywołaniu burd, a także na pokazaniu, że jest wraz z uczestnikami tego zgromadzenia po jakiejś ciemnej stronie, nie miały na celu utożsamiania Pana Jacka Słomy z wydarzeniami, do których w Białymstoku w dniu 20 lipca 2019 r. doszło i słowa te były nieporozumieniem
- mówi Tadeusz Truskolaski.
Prezydent Białegostoku podkreśla, że nie miał złych intencji.
(...) moją intencją nie było obrażanie kogokolwiek, a w szczególności Pana Jacka Słomy lub fundacji PIRS, z którą jest związany, a jedynie potępienie dramatycznych zdarzeń i aktów przemocy, do których w dniu 20 lipca 2019 r. w Białymstoku doszło. Jest mi przykro jeśli ktokolwiek poczuł się moimi słowami urażony
- dodaje Tadeusz Truskolaski.
Marsz Równości przeszedł ulicami Białegostoku 20 lipca 2019 roku. W tym samym czasie kontrmanifestacje zorganizowały środowiska prawicowe i katolickie.