Radio Białystok | Wiadomości | Uczniowie sami zdecydują, na co zostaną przeznaczone pieniądze ze specjalnego szkolnego budżetu
Stół bilardowy, piłkarzyki, a może nowe książki do biblioteki? To uczniowie będą zgłaszać pomysły, a później na nie głosować, by wybrać najlepszy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Osiem placówek z naszego regionu dostanie po 2 600 złotych. Biorą one udział w projekcie "Szkolny budżet partycypacyjny". A wśród nich jest podstawówka nr 20 w Białymstoku, gdzie w czwartek (10.09) rozpoczęła się akcja zgłaszania pomysłów.
Chcemy zaangażować uczniów w życie szkoły, wierzymy, że dzięki temu projektowi przekonamy ich, że mogą mieć wpływ na to, co dzieje się w ich otoczeniu
- mówi dyrektor tej szkoły Mariusz Sokołowski.
Mam poczucie, że często edukacja szkolna nie sprzyja aktywności obywatelskiej i nie przekłada się bezpośrednio na nią, dlatego liczymy, że ten projekt pokaże, że również młodzi ludzie mogą być aktywni i mogą mieć wpływ na to, co dzieje się np. w ich szkole
- dodaje wiceprezes Fundacji Soc-Lab, realizującej ten projekt Agnieszka Maszkowska.
W projekcie "Szkolny budżet partycypacyjny" biorą udział placówki m.in. z Białegostoku, Czarnej Białostockiej, Gródka i Moniek.
Nie będzie masowych testów na Covid-19 dla nauczycieli - powiedział w środę (9.09) telewizji wPolsce.pl minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Obowiązkowe maseczki, dezynfekcja rąk i ograniczenia w poruszaniu się po placówkach. Takich zasad - w związku z zagrożeniem epidemicznym - muszą przestrzegać rodzice m.in. białostockich przedszkolaków.
Z wyremontowanej sali gimnastycznej już niedługo będą mogli skorzystać uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Borkowie.
Żadna z placówek nie została zamknięta. Sanepid ustala listę osób, które będą objęte kwarantanną.
Zadecydował o tym sanepid po wykryciu zakażenia koronawirusem u jednego z nauczycieli.
Nie jest źle. Tak zgodnie mówią uczniowie i nauczyciele po kilku pierwszych dniach nauki po prawie półrocznej przerwie.
Podlaskie podstawówki i szkoły ponadpodstawowe mają szansę na pozyskanie pieniędzy na swoje pomysły.