Radio Białystok | Wiadomości | Koronawirus w pięciu szkołach w Białymstoku
Żadna z placówek nie została zamknięta. Sanepid ustala listę osób, które będą objęte kwarantanną.
W Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych (przy ul. Antoniuk Fabryczny) klasa, która miała kontakt z zakażonym nauczycielem, w tym tygodniu uczy się zdalnie. Pozostali uczniowie po wolnym piątku (4.09) i dezynfekcji pomieszczeń, w poniedziałek (7.09) wrócili do szkoły.
W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 (przy ul. Pułaskiego) zakażony jest rodzic, uczeń nie chodzi do szkoły, a pomieszczenia w placówce już zdezynfekowano.
W podstawówce nr 51 (przy ul. Kluka) test wykazał zakażenie u osoby z personelu oddziału przedszkolnego. Do 13 września dzieci z tej grupy zostaną w domach.
W VI Liceum (przy ul. Warszawskiej) klasa, w której uczy się zakażona uczennica, przeszła w tryb nauki zdalnej.
Natomiast w X Liceum (przy ul. Stołecznej) dwie nauczycielki, które miały kontakt (jedna bezpośredni, a druga - pośredni) z osobą zakażoną, od piątku (4.09) nie prowadzą zajęć.
To, że szóstoklasistka ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, potwierdził w niedzielę (6.09) po południu suwalski sanepid.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 302 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz 4 kolejnych zgonach. W województwie podlaskim wykryto 19 nowych przypadków zakażenia.
"Otwarcie szkół, nie spowodowało gwałtownego wzrostu zachorowań. Te zachorowania oczywiście będą, bo mamy czas epidemii, natomiast nie jest to główny czynnik napędzający wzrost zachorowań w populacji" - mówi prof. Zajkowska.