Radio Białystok | Wiadomości | W II LO w Białymstoku zamontowano kamerę termowizyjną
To zalecenie, a nie obowiązek, choć dla bezpieczeństwa uczniów i pracowników, lepiej wprowadzić pomiar temperatury. Tak uważają dyrektorzy niektórych placówek.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
O ile w mniejszych szkołach codzienne sprawdzanie temperatury nie powinno być problemem, to taki może pojawić się w placówkach, gdzie jest np. tysiąc uczniów. Tylu właśnie uczy się np. w II liceum w Białymstoku. Dlatego zamontowano tam kamerę termowizyjną.
"Na razie nie ma obowiązku mierzenia temperatury" - wyjaśnia minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski, choć - jak mówi - "Są szkoły, np. ogólniak w Białymstoku, które zakupiły kamery termowizyjne, które z automatu mierzą temperaturę każdemu wchodzącemu".
Dyrektor II LO Dariusz Bossowski mówi, że była to inicjatywa rodziców. Kamera zamontowana jest tuż przy wejściu do szkoły i będzie mierzyć temperaturę wszystkim uczniom i nauczycielom.
W przypadku, gdy wskaże 38 stopni Celsjusza lub więcej u uczniów, powiadamiani będą rodzice, w przypadku pracowników - nie będą oni dopuszczeni tego dnia do pracy. Na pomiar temperatury uczniom wystarczy zgoda rodziców lub odpowiedni zapis w regulaminie szkoły.
Głosami radnych KO Rada Miejska Białegostoku przyjęła w poniedziałek stanowisko, w którym wyraziła "oburzenie" stanem przygotowań do nowego roku szkolnego przez MEN. Brzydka "pandemiczna" wrzutka, może wzbudzić niepotrzebny niepokój - mówili radni PiS, którzy głosowali przeciw.
Na razie nie widzę potrzeby, by przekładać rozpoczęcie roku szkolnego - powiedział w poniedziałek (24.08) w Płonce Kościelnej (woj. podlaskie) minister edukacji Dariusz Piontkowski. Podkreślał też, że przygotowane wytyczne dla szkół pozostawiają dużą elastyczność w dostosowaniu wymogów sanitarnych do lokalnych warunków.
Minister edukacji Dariusz Piontkowski na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży mówił, że większość szkół jest przygotowana, by zacząć rok szkolny w tradycyjny sposób. Szef MEN przedstawił informację na temat przygotowania szkół do nowego roku szkolnego 2020/2021.
Szkoły mogą spokojnie funkcjonować w przytłaczającej większości gmin i powiatów - powiedział w poniedziałek (17.08) minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Podkreślił, że MEN zakłada, iż większość szkół wróci 1 września do tradycyjnego, stacjonarnego sposobu nauczania.