Radio Białystok | Wiadomości | Nie wszyscy są zainteresowani testami w kierunku COVID-19
Pierwszych kilkanaście osób przebywających na kwarantannie skorzystało z bezpłatnych badań w kierunku koronawirusa. Przyjechały do mobilnych punktów, w których bez wysiadania z samochodu, pobrano od nich wymazy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Takie punkty są w Podlaskiem w 9 miejscach: przy Białostockim Szpitalu Klinicznym, Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach oraz przy szpitalach powiatowych w Grajewie, Bielsku Podlaskim, Hajnówce, Siemiatyczach, Zambrowie, Łapach i Wysokiem Mazowieckiem.
Do mobilnych punktów pobierania wymazów mogło się we wtorek zgłosić 17 osób. Tymczasem kilka nie skorzystało z bezpłatnego badania na obecność koronawirusa. Zrezygnowały dwie osoby z powiatu hajnowskiego - wynika z informacji przekazanych nam przez dyrekcję szpitala w Hajnówce.
Także do punktu w Białostockim Centrum Onkologii mogło się zgłosić 6 osób, a przyjechały cztery. Jak mówi rzeczniczka BCO Monika Mróz, pobranie próbki nie jest czasochłonne (formalności związane z przeprowadzeniem testu u jednej osoby zajmują około 20 minut, a samo pobranie wymazu - kilkanaście sekund).
Pierwszego dnia pobierania wymazów od osób przebywających 12. dobę na kwarantannie żadnych zgłoszeń nie było do punktów w Łapach i Grajewie.
Mobilne punkty pobrań działają 7 dni w tygodniu, po dwie godziny dziennie. Na pobranie wymazu trzeba dojechać na miejsce własnym autem z dokumentem tożsamości ze zdjęciem i numerem PESEL. W Podlaskiem w kwarantannie jest prawie 1 600 osób.
Każdy, kto kończy kwarantannę, może za darmo wykonać test na obecność koronawirusa. Od poniedziałku (11.05) osoby będące już 11 dzień w odizolowaniu otrzymują SMS-y z informacją, że jutro mogą zgłosić się do specjalnych mobilnych punktów pobrań próbek do badań.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) pracuje nad własną aplikacją informacyjną o koronawirusie. Jak donosi serwis Mashable, istnieje możliwość, że program będzie wyposażony w funkcjonalność monitorowania kontaktów społecznych.
Zorganizowane kilka dni temu, od poniedziałku (11.05) mają już działać w całym kraju mobilne punkty poboru próbek do badań na obecność koronawirusa. Testom mają być poddawane obowiązkowo osoby, objęte kwarantanną.
Amerykańska Agencja Kontroli Leków i Żywności (FDA) zatwierdziła w sobotę nowy typ szybkich testów na obecność koronawirusa. Są to testy antygenowe opracowane przez koncern Quidel Corp., dające wynik w 15 minut - poinformowała agencja AP.
Zakażeni SARS-CoV-2 pacjenci, którzy zostali uznani za ozdrowieńców, a później uzyskali dodatni wynik testu na obecność wirusa, nie ulegli nowej infekcji - po prostu nadal wydalają martwe komórki płucne zawierające unieczynnionego wirusa – ocenił rzecznik WHO w rozmowie z AFP.
Od środy (6.05) w Podlaskiem zaczynają działać na razie cztery mobilne punkty pobrań wymazów do testów na obecność koronawirusa. Z każdym dniem ma być ich coraz więcej.