Radio Białystok | Wiadomości | Nowe budki lęgowe dla ptaków będą w Biebrzańskim Parku Narodowym
Budki lęgowe dla ptaków będą w poniedziałek (4.05), montowali myśliwi w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Jak mówi Łowczy Okręgowy z Łomży Rafał Chodorowski, montaż budek, to pomoc dla ptaków, których gniazda zniszczył pożar.
- Wiemy, że miejsca lęgowe dla ptaków uległy zniszczeniu. Mamy niski poziom wody, ptaki nie mają się gdzie gniazdować. Firma z Jedwabnego przekazała nam bezpłatnie 65 budek lęgowych dla ptaków. Sami wykonaliśmy ok. 30 koszy lęgowych dla kaczek przede wszystkim. Chcemy je rozstawić na terenie otuliny Parku - mówi Rafał Chodorowski.
Myśliwi nie planowali wcześniej takiej inicjatywy. Ale w związku ze zniszczeniami po pożarze chcą w ten sposób zbudować gniazda przede wszystkim kaczkom.
Nad Programem Odnowy i Wsparcia Biebrzańskiego Parku Narodowego mają debatować na najbliższej sesji sejmiku podlascy radni.
Część szlaków turystycznych w Biebrzańskim Parku Narodowym jest otwarta. Nie wszędzie można jednak wchodzić - mówi dyrektor Parku Andrzej Grygoruk.
Rekordowy pożar obejmujący prawie 10 procent obszaru Biebrzańskiego Parku Narodowego spowodował wiele strat, szczególnie przyrodniczych. Jakich - tego jeszcze nie wiadomo, zostanie bowiem przeprowadzona szczegółowa weryfikacja.
Do 136 tysięcy złotych wzrosła nagroda za wskazanie podpalacza, który wywołał pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Kilka milionów złotych udało się już zebrać na rzecz Biebrzańskiego Parku Narodowego i strażaków, którzy gasili w nim pożar. Walczyli z ogniem przez blisko tydzień.
Chcemy, żeby ten, kto jest odpowiedzialny za szkodę, mógł ją odpracować między innymi przy sadzeniu lasu - mówi minister Woś.
Będzie szeroka inwentaryzacja strat przyrodniczych na terenach, które objął pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym; wiadomo, że zagrożone wyginięciem w tym miejscu są co najmniej dwa gatunki: cietrzew i orlik grubodzioby - poinformował we wtorek (28.04) w Goniądzu minister środowiska Michał Woś.
Trwa szacowanie strat przyrodniczych po pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jak mówi jego dyrektor, Andrzej Grygoruk, ucierpiało wiele rzadkich miejsc i gatunków.