Radio Białystok | Wiadomości | Nawet 5 lat więzienia grozi 28-latkowi podejrzanemu o podpalenie stodoły niedaleko Augustowa
Nawet 5 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o podpalenie stodoły w Pomianach niedaleko Augustowa. 28-letni mieszkaniec gminy Bargłów Kościelny trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzut.
Rzecznik podlaskiej policji nadkom. Tomasz Krupa mówi, że dyżurny z augustowskiej komendy dostał informację o pożarze budynku w którym były bele siana i maszyny rolnicze.
- W czasie, gdy strażacy walczyli z ogniem, policjanci zauważyli mężczyznę, który przyglądał się pożarowi. Jego wygląd odpowiadał rysopisowi osoby opisywanej przez zgłaszającego pożar. Mundurowi natychmiast zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie dwie zapalniczki. Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec gminy Bargłów Kościelny. Wstępne badanie alkomatem wskazało, że jest nietrzeźwy – tłumaczy nadkom. Tomasz Krupa.
Okazało się, że zatrzymany 28-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pokrzywdzony oszacował straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
O dalszym losie zatrzymanego mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
Stracili dach nad głową i całe wyposażenie domu, ale udało im się uratować z pożaru. Wczesnym rankiem we wsi Czyżew - Sutki stanął w ogniu drewniany dom, w którym mieszkało pięć osób. Władze gminy już zapowiadają pomoc poszkodowanym.
Okoliczności pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu ludzi oraz mieniu, ale też spowodowanie zniszczeń w przyrodzie w wielkich rozmiarach, w tym na terenie prawnie chronionym - taki jest kierunek śledztwa dotyczącego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Pożar kilku tysięcy hektarów bagiennych łąk i lasu w Biebrzańskim Parku Narodowym mamy opanowany; trwa dogaszanie pogorzeliska i pojedynczych punktów, gdzie jeszcze jest ogień - poinformował w piątek (24.04) po południu komendant wojewódzki PSP w Białymstoku Jarosław Wendt.