Radio Białystok | Wiadomości | Jak podlaskie placówki radzą sobie ze zdalnym nauczaniem?
Zarówno zdalne nauczanie, jak i ocenianie pracy uczniów powinno odbywać się na zasadach wypracowanych przez daną placówkę. O tym m.in. mówiła we wtorek (31.03) podlaska wicekurator oświaty Elżbieta Kamińska podczas video-konferencji zorganizowanej przez Podlaski Urząd Wojewódzki.
Z danych, które przekazała Elżbieta Kamińska wynika, że około 66 procent podlaskich szkół wykorzystuje do zdalnego nauczania dziennik elektroniczny. Ale są też inne formy, m.in. SMS-y, telefony, strony internetowe placówek.
Jak podkreślała wicekurator - szkoły muszą także wypracować zasady oceniania uczniów, to w jaki sposób będą monitorowały wykonanie zadanych prac, a jeśli dziecko nie wykonało jakiegoś zadania, to nauczyciel przed wystawieniem oceny powinien skontaktować się z uczniem, bo powody braku pracy mogą wynikać np. z braku dostępu do internetu, czy też do komputera.
Podczas tej video-konferencji internauci mogli zadawać pytania. Wiele z nich dotyczyło tego, czy kwietniowe egzaminy ósmoklasistów i majowe matury odbędą się zgodnie z planem. Wicekurator odpowiadała, że na razie nie ma decyzji, by miało ich w tym czasie nie być.
W dobie koronawirusa nauczyciele i uczniowie muszą przystosować się do nowej sytuacji. Wymaga ona od obu stron zaangażowania i systematyczności.
Czas narodowej kwarantanny to dla wszystkich sprawdzian z odpowiedzialności. W poniedziałek (30.03) uczniów ostatnich klas szkół podstawowych dodatkowo czeka test wiedzy, umiejętności oraz samodyscypliny.
Zamknięto szkoły, przedszkola i restauracje. Stan epidemii zmusił nas do zmiany swojego stylu życia. Zapytaliśmy białostoczan, czego im najbardziej brakuje podczas kwarantanny.
- Ponad 95 proc. szkół zgłasza gotowość do nauczania na odległość bądź już to robi - informuje minister edukacji.