Radio Białystok | Wiadomości | MPO z Białegostoku będzie odbierać odpady z gminy Sokółka
Zalegające w kontenerach śmieci w gminie Sokółka będą od piątku (27.03) odbierane. Zajmie się tym MPO z Białegostoku.
MPO Białystok wywiezie zalegające odpady
Władze Sokółki, po tym jak wypowiedziały umowę dotychczasowej firmie odbierające odpady - MPO Sokółka, od jakiegoś czasu szukały kogoś, kto rozwiąże problem przepełnionych kontenerów. Początkowo zgłosił się dotychczasowy wykonawca, ale cena, którą zaproponował za odbiór śmieci była zbyt wysoka.
Wywozi MPO Białystok. MPO Sokółka dało cenę 1620 zł za tonę oraz nie spełniło wymogów formalnych. Przeprowadziłam negocjacje z MPO Białystok. MPO Białystok zgodziło się, podpisaliśmy umowę i wynegocjowałam kwotę o wiele niższą czyli 1390 zł za tonę. W przeciągu dwóch, maksymalnie trzech dni będą zbierane te odpady, czyli to, co zalegało u mieszkańców
- mówi burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
Ogłoszono też przetarg na odbiór śmieci przez kolejne 3 miesiące, jednak jak dodaje burmistrz Ewa Kulikowska, nikt się nie zgłosił.
- Łącznie z odstąpieniem od umowy w tamtym tygodniu ogłosiliśmy przetarg na miesiąc kwiecień, maj, czerwiec, czyli na dokończenie umowy, którą MPO Sokółka miała wykonywać. Ponieważ do godziny 10:00 czekaliśmy na oferty, żadna nie wpłynęła, w związku z tym prawo zamówień publicznych zezwala mi na załatwienie sprawy z tzw. wolnej ręki, czyli złożenie zamówienia z wolnej ręki. I w tej chwili trwają negocjacje - dodaje burmistrz.
Burmistrz nie chce na razie zdradzać, z kim prowadzi negocjacje, jednak zapewnia, że próbuje rozwiązać problem z odbiorem odpadów. Jednocześnie apeluje do mieszkańców Sokółki, aby wystawiali śmietniki przed posesję, aby firma MPO Białystok mogła je tymczasowo odbierać.
Bardzo dziękuję mieszkańcom za cierpliwość, za wyrozumiałość, również za słowa krytyki. I rozumiem to wszystko. Natomiast chcę zapewnić, że cały czas pracujemy i pracowaliśmy nad tym tematem. Zaufałam, tak jak mieszkańcy, firmie lokalnej MPO Sokółka. Próbowałam im pomagać przez ponad dwa miesiące. Niestety firma nie wywiązała się z umowy. W związku z tym zleciłam firmie MPO Białystok wywożenie śmieci, których nie wywiozło MPO Sokółka. Zwracam się do mieszkańców z apelem o wystawianie koszy. Dziś i jutro będą zbierane te odpady. Miasto ma być czyste. Proszę też mieszkańców, aby podpisywali pisma w swoich spółdzielniach bądź też wspólnotach mieszkaniowych, jak również indywidualnie wysyłali do urzędu miasta, o tym od kiedy odpady nie były odbierane. MPO Sokółka chce od nas odszkodowania w kwocie ponad 430 tys. zł. za utracone korzyści. Twierdzą, że odpady były odbierane. Występujemy z tą firmą na drogę sądową
- zadeklarowała burmistrz Sokółki.
Jak powiedział nam wczoraj (27.03) prezes MPO Wiesław Puszko, rozwiązanie umowy nie wynikło z winy przedsiębiorstwa i domaga się od gminy odszkodowania.