Radio Białystok | Wiadomości | Apel Unii Metropolii Polskich do szefa MEN ws. e-edukacji
Nie wszystkie szkoły i rodziny są przygotowane do e-edukacji, dlatego ta forma nauki powinna być możliwością do powtórki materiału; nie brakuje "wykluczonych cyfrowo" - ocenia Unia Metropolii Polskich w apelu do szefa MEN Dariusza Piontkowskiego.
UMP, która skupia największe polskie miasta, wystosowała w czwartek (26.03) list do ministra w tej sprawie. Jego treść opublikowała na swojej stronie internetowej.
UMP apeluje do ministra o różne rozwiązania
W związku z "realnym" przedłużeniem stanu epidemii koronawirusa, UMP apeluje także do ministra o różne rozwiązania, np. cięcia w podstawie programowej czy zmiany w zadaniach na egzaminach tak, by uwzględniały tylko materiał zrealizowany do końca pierwszego semestru obecnego roku szkolnego, albo zmiany w kalendarzu roku szkolnego.
UMP ocenia jako "niejasne" zalecenia MEN z 20 marca dotyczące zdalnej nauki. Podkreślono, że są szkoły, które dysponują bazą do prowadzenia e-learningu, ale baza ta powstała przy okazji realizacji innych projektów, a nie obowiązkowych zadań realizowanych przez szkoły i nie wszystkie placówki mają taką możliwość.
"Znaczna część jednostek, a także znaczna część domów naszych mieszkańców nie jest do tego przygotowana w sposób, który zapewniłby równy dostęp do źródeł i zasobów edukacyjnych każdemu uczniowi" - czytamy w piśmie podpisanym przez prezesa zarządu UMP, prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Podkreślono także, że w wielu rodzinach jest np. jeden komputer, rodzice wykonują obecnie pracę zdalną, są też tacy, którzy komputerów czy internetu nie mają, wykluczone są też np. osoby z niepełnosprawnościami.
Co ma być priorytetem w danym momencie, powstaje dylemat - szkoła czy też praca? Mamy świadomość, że obecna, zupełnie wyjątkowa sytuacja, wymusza podejmowanie całkowicie niestandardowych działań, jednak ze zdumieniem przeczytaliśmy ostatnie komunikaty skierowane do dyrektorów jednostek systemu oświaty, w których próbuje się wyłącznie ich obarczyć całkowitą odpowiedzialnością za dokończenie zajęć i realizację podstawy programowej
- napisała do ministra edukacji Unia Metropolii Polskich.
Organizacja ocenia, że próba wdrożenia - jak to określono - "skonstruowanych w pośpiechu tak ważnych norm prawnych w obecnej, wyjątkowej sytuacji i bez konsultacji z środowiskiem szkolnym ma niewielkie szanse na powodzenie", mimo że rozporządzenia w kwestii zdalnego nauczania społeczność związana z edukacją oczekiwała od dawna.
"Jesteśmy przekonani, że także w edukacji, wszyscy powinniśmy kierować się nadrzędną zasadą: primum non nocere. Obecnie mamy uzasadnione obawy, że przyjęte przepisy nie pociągną za sobą faktycznych rozwiązań, przenoszą natomiast ciężar realizacji zadań edukacyjnych na rodziców. W ten sposób, bez konsultacji i zgody rodziców, wprowadzili Państwo obowiązek a raczej przymus realizowania "nauczania domowego" każdego ucznia" - napisano w apelu do szefa MEN.
"W naszej ocenie, w obecnej sytuacji, żadna z form zdalnego nauczania w takiej ogólnopolskiej skali nie przyniesie oczekiwanych efektów, a pogłębi tylko kryzys i podziały w środowisku oświatowym" - napisała UMP. Unia zaznacza, że popiera nowoczesne narzędzia edukacyjne wspierające uczniów i ich rodziny, ale ma wątpliwości, czy narzucenie odgórne realizacji zadań zdalnie "będzie skuteczne", ma też obawy co do tego jak będzie wyglądała kontrola efektów takiej nauki.
UMP zaapelowała do MEN o to, by zdalna nauka służyła powtórkom
Dlatego Unia Metropolii Polskich zaapelowała do MEN o to, by zdalna nauka służyła powtórkom już zrealizowanego w szkołach materiału, ale też o cięcia w podstawach programowych. "W obliczu braku decyzji o przesunięciu terminów egzaminu ósmoklasisty i matur, wprowadzenie zmian w zadaniach egzaminacyjnych i dostosowanie ich treści do zakresu podstawy programowej zrealizowanej do końca pierwszego semestru obecnego roku szkolnego" - napisano w apelu.
"Polskiej oświacie potrzebne są rozwiązania systemowe w zakresie e-nauczania, ale nowe regulacje powinny być przemyślane i przetestowane. Powinny też uwzględniać nie tylko rozwiązania techniczne ale także możliwości wypełnienia ich odpowiednimi treściami" - podsumowała UMP.