Radio Białystok | Wiadomości | Minister rolnictwa i rozwoju wsi apeluje do samorządowców - nie zamykajcie targowisk
Nie zamykajcie targowisk – taki apel wystosował do samorządowców minister rolnictwa i rozwoju wsi. Jan Krzysztof Ardanowski uważa, że to ważne miejsca dla lokalnych rolników, którzy mogą sprzedawać tam warzywa, owoce, miody czy sery.
Jednak większość podlaskich targowisk, rynków czy bazarów nie działa od dłuższego czasu. Jak mówi burmistrz Czyżewa Anna Bogucka, mieszkańcy sami poprosili o zamknięcie targowiska.
Mieszkańcy zwrócili się do nas z taką prośbą. Bali się o własne zdrowie. Tym bardziej, że na targowisko przyjeżdżali też sprzedający z innych powiatów, a nawet z woj. mazowieckiego. Nie było tam zbyt wielu naszych rolników z warzywami czy owocami i dlatego podjęliśmy taką decyzję. Takie były też sygnały z Sanepidu, żeby targowisko zamknąć. W centrum Czyżewa wciąż jest ryneczek na którym można kupić produkty prosto od naszych lokalnych rolników i producentów. Rozumiemy niepokój i zdenerwowanie sprzedawców, ale w tej sytuacji najważniejsze jest zdrowie nas wszystkich
- wyjaśnia Anna Bogucka.
Burmistrz Nowogrodu Grzegorz Palka mówi, że tamtejsze targowisko zamknięto już dwa tygodnie temu.
- Wprowadziliśmy całkowity zakaz handlu, w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Mimo to wciąż pojawiają się tam ludzie, którzy prowadzą handel. Reaguje policja, reaguje też policja. Nie są to rolnicy. Ostatnio widziałem tam dwóch sprzedawców sprzętów dla rolników i punkt sprzedaży wędlin. Ludzie rozumieją co się dzieje, że jest zagrożenie. Myślę, że jeśli targowisko będzie jeszcze zamknięte przez jakiś czas, to nic się nie stanie, a my unikniemy poważnych konsekwencji epidemiologicznych - tłumaczy Grzegorz Palka.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski wyjaśnia, że GIS wydal w tej sprawie specjalny komunikat.
Jest wytyczna Głównego Inspektora Sanitarnego, że nie ma żadnego powodu żeby zamykać targowiska. Ja się dziwię samorządowcom, którzy się na to decydują. W sposób pochopny likwidują miejsca w których mieszkańcy zaopatrują się w żywność, a rolnicy, głównie ci drobni, mogą sprzedawać swoje produkty, często tej najwyższej jakości. To po stronie właściciela targowiska jest zadbać o to, by handel odbywał się tam w sposób bezpieczny - powinien zadbać o odpowiednie odległości, płyny dezynfekujące lub chusteczki. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić na całej przestrzeni, to może wydzielić jakąś część. Nie powinno się odcinać rolników od ich możliwości zarobku na targowiskach. Takie zakupy - najczęściej na świeżym powietrzu - są zdecydowanie bezpieczniejsze niż w zamkniętych sklepach z wewnętrzną cyrkulacją powietrza. Targowiska powinny wciąż pracować. Szczególnie jeśli są tam zachowane wszelkie obowiązujące przepisy bezpieczeństwa. Wielu samorządowców zdecydowało o dalszej pracy targowisk
- tłumaczy minister Jan Krzysztof Ardanowski.
W celu zapobiegania zagrożeniu koronawirusem Główny Inspektor Sanitarny na swojej stronie internetowej rekomenduje zarządcom targowisk i bazarów stosowanie rygorystycznych wymagań higienicznych.
Szczegóły są na www.gis.gov.pl.