Radio Białystok | Koronawirus | GIS rekomenduje rygorystyczne wymogi higieny na targowiskach i bazarach
Targowiska i bazary są specyficznymi miejscami obrotu żywnością, dlatego w czasie epidemii osoby tam pracujące oraz zarządcy powinni rygorystycznie przestrzegać wymagań sanitarnych i higienicznych na każdym etapie łańcucha żywnościowego – wynika z rekomendacji opublikowanych w środę na stronach Głównego Inspektora Sanitarnego.
Sanepid podkreślił, że osoby wykazujące wszelkie objawy chorobowe nie mogą pracować przy obrocie/produkcji żywności.
Przypomniał równocześnie, że bazary i targowiska są w różny sposób zorganizowane. Mogą to być zadaszone obszary czy place na wolnym powietrzu. Na ich terenie mogą znajdować się zarówno większe sklepy, sklepiki, jak również stragany z produktami spożywczymi.
Dlatego też w celu zapobiegania zagrożeniu jakim jest ryzyko zakażenia COVID-19 w tych miejscach handlu, sanepid rekomenduje ich zarządcom stosowanie w rygorystyczny sposób wymagań higienicznych.
"Bardzo ważna jest dbałość o czystość i higienę całego targowiska, zarządzanie odpadami – wywóz śmieci, regularne sprzątanie, a także zintensyfikowanie mycia i dezynfekcji toalet, wskazane jest ustalenie harmonogramów dezynfekcji obiektów ogólnodostępnymi środkami, dbałość o odstępy między klientami (np. informacje w formie plakatów jak myć ręce w toaletach ogólnodostępnych, wywieszki, a jeśli to konieczne ograniczenie liczby klientów przebywających jednocześnie na targowisku/bazarze, zapewnienie przy wejściu na bazar/targowisko pojemników z płynem dezynfekcyjnym)" – wynika z zaleceń zarządców.
Natomiast osobom pracującym na co dzień na bazarach i targowiskach sanepid zalecił po pierwsze właściwe i częste mycie rąk, a w przypadku straganów np. z warzywami i owocami, gdzie dostęp do wody jest utrudniony, mycie ich płynami dezynfekujących lub używanie chusteczek nasączonych takim płynem.
GIS przypomniał także o zasadach higieny podczas kaszlu i oddychania, by zakrywać usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką - zużytą wyrzucić jak najszybciej do zamkniętego kosza. Potem należy umyć ręce, używając mydła i wody lub zdezynfekować je środkami na bazie alkoholu (min. 60 proc.). Nie należy "obawiać się zwracać uwagi współpracownikowi i klientowi, aby nie kasłał i nie kichał w naszym kierunku ani na produkty spożywcze" - czytamy w zaleceniach.
Sanepid zwrócił uwagę na przestrzeganie zasad bezpieczeństwa żywności. Chodzi tutaj m.in. o zapewnienie właściwych warunków przechowywania produktów, sprawdzanie terminów przydatności do spożycia np. jajka nie powinny być przekładane do innych opakowań niż te w których zostały dostarczone. Nie należy kłaść produktów np. sera, wędlin, mięsa bezpośrednio na wadze, a surowe mięso i jajka, które są potencjalnym źródłem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, nie powinny stykać się z żywnością przeznaczoną do bezpośredniego spożycia. Sprzedawcy powinni też zakładać jednorazowe rękawiczki w sposób higieniczny, gdyż stosowane niewłaściwie mogą być nośnikiem groźnych bakterii.
"Dotykanie mięsa w rękawiczce jednorazowego użytku, którą następnie pobieramy pieniądze a potem nakładamy na wagę wędlinę powoduje, że bakterie występujące na mięsie i na pieniądzach zostaną przeniesione na wędlinę, podobnie jak w przypadku nie umytych rąk" – wyjaśnił sanepid.
Ponadto GIS zalecił ograniczenie bliskiego kontaktu z każdą osobą, która ma objawy chorobowe ze strony układu oddechowego, zachowanie bezpiecznej odległość klient-klient, klient-sprzedawca, sprzedawca-sprzedawca (min. 1,5 metra) oraz w miarę możliwości korzystanie głównie z płatności bezgotówkowych. Bardziej szczegółowe zalecenia znajdują się na stronie: https://gis.gov.pl/aktualnosci.
GIS zwrócił też uwagę na to, że w okresie aktualnego zagrożenia epidemiologicznego, należy zadbać o stosowanie tych wymagań, aby zapobiec nie tylko zakażeniu koronawirusem, ale przede wszystkim również innym zanieczyszczeniom mikrobiologicznym żywności, które narażają zdrowie konsumentów i mogą prowadzić do zatruć pokarmowych.
Równocześnie zaznaczył, że zgodnie z aktualną wiedzą (stanowisko Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) z 9 marca) nie ma dowodów na to, że żywność może być źródłem lub pośrednim ogniwem transmisji wirusa SARS COV-2.