Radio Białystok | Wiadomości | Kolejna podwyżka za odbiór śmieci w Wasilkowie jest niezbędna - mówi burmistrz. Radni się nie zgadzają
autor: Michał Buraczewski
Wciąż nie ma zgody wśród radnych Wasilkowa co do kolejnej podwyżki opłat za odbiór śmieci.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Aktualna stawka obowiązuje od pięciu miesięcy - to 12 zł miesięcznie od mieszkańca.
Według urzędników to za mało, aby w tym roku pokryć koszty gospodarki odpadami w Wasilkowie.
Na sesji rady miejskiej radni zajęli się projektem uchwały określającym nowe stawki. Najniższa - 22 złote - dotyczyłaby gospodarstw jednoosobowych, tam gdzie mieszka dwoje mieszkańców, opłata wzrosłaby z 24 do 43 złotych, a tam gdzie troje - z 36 - do 63 złotych.
9 z 15 radnych zagłosowało przeciwko proponowanym podwyżkom.
"Od tematu podwyżek opłat za śmieci z pewnością nie uciekniemy i będziemy musieli do niego wrócić, bo system gospodarki odpadami musi się bilansować" - mówi burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz.
Burmistrz Wasilkowa uważa, że jeśli stawki ponownie nie wzrosną, miasto będzie musiało zrezygnować z niektórych zaplanowanych już w budżecie zadań.
W tym roku gospodarka odpadami w Wasilkowie ma kosztować ponad trzy miliony złotych, a mieszkańcy bez podwyżek wpłacą do kasy miasta o milion mniej.
Nie tylko radni sejmiku, ale też Rady Miasta Białegostoku, apelują do marszałka województwa podlaskiego w sprawie wysypiska w Hryniewiczach.
Chcą raz na zawsze zamknąć uciążliwą instalację, a pomocy szukają wszędzie.
Do podwyżki przekonywali na wtorkowym (18.02) wieczornym spotkaniu z mieszkańcami burmistrz miasta i urzędnicy. Miały być to konsultacje społeczne, ale w praktyce - była to kłótnia radnych z udziałem mieszkańców.
Białostocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmieci zakopanych na jednej z prywatnych działek na obrzeżach Białegostoku.