Radio Białystok | Wiadomości | Kolejny pożar w sortowni odpadów w Studziankach
17 zastępów straży pożarnej gasiło pożar w sortowni odpadów w Studziankach koło Białegostoku.
Akcja trwała około czterech godzin. Paliła się hałda śmieci wysokości 15 metrów i około 350 metrów kwadratowych powierzchni.
W tym rok straż pożarna gasiła ogień w sortowni odpadów w Studziankach już kilka razy, ostatnio niespełna trzy tygodnie temu.
Największy pożar w tym miejscu wydarzył się w 2012 roku - jego gaszenie trwało osiem dni. Powołani wtedy w śledztwie prokuratury biegli uznali, że przyczyną było umyślne podpalenie. Sprawców nie udało się jednak ustalić i śledztwo umorzono.
Również żadne inne śledztwo nie zakończyło się postawieniem komukolwiek zarzutów związanych z pożarami w tym miejscu. Obecnie wciąż trwa śledztwo dotyczące pożaru z czerwca i kolejnego, który wybuchł w sortowni w Studziankach na początku lipca.
Dziesięć zastępów straży pożarnej brało udział w gaszeniu pożaru, który w niedzielę (24.11) przed południem wybuchł w sortowni odpadów w Studziankach koło Białegostoku.
O to jak działa sortownia odpadów w Studziankach niedaleko Wasilkowa pyta ministra środowiska podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz.
Blisko 20 jednostek straży pożarnej gasiło znowu pożar hałdy w sortowni śmieci w podbiałostockich Studziankach. Ostatni raz odpady płonęły tam miesiąc temu - 5 czerwca.
Do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku wpłynął materiał dowodowy zebrany przez policję w związku z pożarem, który 5 czerwca wybuchł w sortowni odpadów w miejscowości Studzianki. To nie pierwszy pożar w tym miejscu; wcześniejsze śledztwa kończyły się umorzeniem.