Radio Białystok | Wiadomości | Szkoła podstawowa w Karolinie do zamknięcia - zezwoliło na to Podlaskie Kuratorium Oświaty
autor: Marcin Kapuściński
Podlaskie Kuratorium Oświaty zezwoliło na zamknięcie szkoły podstawowej w Karolinie. Wnioskowały o to władze gminy Giby, które swój krok tłumaczą wysokimi kosztami i brakiem dzieci w placówce. Obecnie uczęszcza tam dziesięcioro przedszkolaków.
Szkołę wójt Gib próbował zlikwidować na początku roku. Po protestach mieszkańców, zgody na to nie wyraziło kuratorium. We wrześniu okazało się jednak, że rodzicie przenieśli swoje dzieci do innych placówek. Część z nich przyznała, że została do tego zmuszona. W Karolinie pozostał tylko niewielki oddział przedszkolny.
We wrześniu gminni radni ponowili próbę likwidacji placówki. Rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Białymstoku Małgorzata Palanis informuje, że tym razem decyzja była pozytywna.
Podlaski kurator oświaty po rozpatrzeniu wniosku wójta gminy Giby postanowił pozytywnie zaopiniować zamiar likwidacji szkoły podstawowej w Karolinie. Placówka może być zlikwidowana z końcem roku szkolnego, czyli 31 sierpnia 2020 roku. W przyszłym roku nie będzie tam też oddziału przedszkolnego - mówi Małgorzata Palanis.
Wójt Robert Bagiński podkreśla, że szkoła była dla gminy dużym obciążeniem. Koszt jej utrzymania w obecnym roku szkolnym szacuje na 1,2 mln złotych.
To nie jest tak, że się z tego cieszę. To przykre, że musimy likwidować szkołę, ale te miejscowości się wyludniają. Nie możemy utrzymywać pustego budynku. Myśleliśmy, że decyzja zapadnie wcześniej i uda się nam zaoszczędzić pieniądze. Dalej jednak musimy ponosić koszty, a w następnym roku szacujemy je na około pól miliona. Kilku nauczycieli tam jeszcze zostało, a szkołę trzeba ogrzewać i sprzątać - mówi Robert Bagiński.
Robert Bagiński w piętrowym budynku planuje otworzyć centrum usług mieszkaniowych. Jeżeli ten pomysł nie wyjdzie, wynajmie obiekt prywatnym inwestorom. Zapewnia, że nie planuje sprzedaży szkoły.