Radio Białystok | Wiadomości | Jaka kara dla białostockiego policjanta oskarżonego o przekroczenie granic obrony koniecznej?

Jaka kara dla białostockiego policjanta oskarżonego o przekroczenie granic obrony koniecznej?

20.11.2019, 18:46, akt. 19:42

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się w środę proces w tej sprawie. Wyrok ma być ogłoszony za dwa tygodnie.

Fotolia.com
Fotolia.com


0:00
0:00
Koniec procesu policjanta oskarżonego o przekroczenie granic obrony koniecznej - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

To trzeci proces dotyczący wydarzeń ze stycznia 2014 roku; dwa wcześniejsze wyroki były uchylane przez sąd odwoławczy.

Oskarżony mężczyzna, na co dzień funkcjonariusz policji w jednym z białostockich komisariatów, był wtedy prywatnie z żoną, na imprezie u znajomych. Gdy z niej wyszedł, został zaatakowany przed blokiem. Napastnicy byli przekonani (okazało się to pomyłką), że policjant jest jedną z osób, które wcześniej naśmiewały się z imienia psa jednego z tych mężczyzn.

Zaatakowany policjant nie tylko bronił się, lecz także gonił ich, choć dwaj napastnicy zaczęli uciekać, słysząc sygnały nadjeżdżających radiowozów. Gdy ukryli się w mieszkaniu, nie zaprzestał pościgu: wyważył drzwi i wdarł się do środka. Tam, według aktu oskarżenia, użył gazu łzawiącego i zaatakował jednego z uciekających przed nim mężczyzn.

Oskarżony od początku nie przyznaje się do zarzutów. Status pokrzywdzonych mają w tym procesie obaj mężczyźni, którzy go zaatakowali, a ostatecznie próbowali ukryć się w mieszkaniu. Taki status ma również ojciec jednego z nich, do którego formalnie mieszkanie należy (chodziło o straty materialne związane z uszkodzeniami drzwi).

W środę (20.110 sąd zamknął przewód sądowy, a strony wygłosiły mowy końcowe. Prokuratura chce kary łącznej półtora roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata i zadośćuczynienia dla poszkodowanych. Takie wnioski popiera też pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, który w swoim wystąpieniu doprecyzował, że w przypadku zadośćuczynienia, nawiązek i obowiązku naprawienia szkody chodzi o kwoty od 2,5 tys. zł do 15 tys. zł. Obrona wnioskuje o uniewinnienie.

Nie było działania w granicach obrony koniecznej, zatrzymania obywatelskiego czy znikomej szkodliwości społecznej czynu - mówiła w mowie końcowej prok. Joanna Gopaniuk z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Mówiła o "wdarciu się do cudzego domu w porze nocnej" w sytuacji, gdy na miejscu byli umundurowani policjanci, uprawnieni do działania, a także o agresji i nieprzewidywalnym zachowaniu oskarżonego oraz "nieodpartym wrażeniu", że wcześniejsze wyroki były "wydawane przez pryzmat wykonywanego przez niego zawodu policjanta, a orzeczenia szły w niepożądanym - społecznie i prawnie - kierunku".

Argumentowała, że działania oskarżonego miały "ewidentnie odwetowy" charakter. "Sam chciał wymierzyć sprawiedliwość, nie zapanował nad swoim gniewem i emocjami, działał z dużą agresją i determinacją, chociaż był szkolony do zachowań w trudnych sytuacjach" - mówiła prok. Gopaniuk, podkreślając bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów zarzucanych policjantowi.

Podjął działania obronne, żeby chronić zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i żony - odpowiadał w swojej mowie końcowej obrońca oskarżonego Mateusz Olchanowski. Przypominał, że atak był nagły i bez powodu, a policjant skutecznie bronił się gołymi rękami i nie używał żadnych niebezpiecznych narzędzi.

"Widział, że sprawcy pobicia na tle chuligańskim uciekają z miejsca zdarzenia. Zrobił to, co zrobiłby każdy policjant: udał się za sprawcami w celu uniemożliwienia im uniknięcia odpowiedzialności karnej" - mówił obrońca. "Problemem mojego klienta było to, że potrafił się bronić, i to w sposób skuteczny" - dodał Olchanowski. Przywoływał też sprzeczności w zeznaniach świadków oskarżenia.

"Prawo nie może ustępować bezprawiu, każdy z nas ma prawo bronić się w sytuacji, w której jego dobro jest w sposób bezpośredni i bezprawny naruszone (...) Każdy sprawca, który atakuje niewinnego człowieka, musi mieć świadomość, że ofiara będzie się skutecznie przed nim bronić, musi wiedzieć, że instytucja obrony koniecznej chroni ofiarę przed bezpodstawnymi oskarżeniami ze strony sprawców" - mówił obrońca.

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zapadły wcześniej w tej sprawie dwa różne wyroki, oba były jednak w postępowaniu odwoławczym uchylane przez sąd okręgowy.

W pierwszym, sąd uznał, że był to przypadek obrony koniecznej i oskarżonego uniewinnił. W pozostałym zakresie postępowanie umorzył z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu. W drugim procesie sąd rejonowy ocenił, iż do przekroczenia granic obrony koniecznej doszło, ale warunkowo umorzył postępowanie, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia oraz m.in. niekaralność oskarżonego i dobrą opinię o nim w miejscu pracy.

Uchylając ten wyrok jesienią ubiegłego roku, sąd okręgowy uznał, iż doszło do błędnej oceny winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów.

W związku z wydarzeniami z 2014 r., prokuratura skierowała do sądu dwa akty oskarżenia; chodzi o to, że w tej samej sprawie nie można być jednocześnie podejrzanym i pokrzywdzonym. W drugim procesie, dwaj mężczyźni, którzy policjanta zaatakowali, odpowiadali za udział w bójce przed blokiem. Zapadły tam wyroki w zawieszeniu, skazani mają też zapłacić nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, którym w tamtej sprawie był policjant.

źródło: PAP | red: mak

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Białostocki Sąd Rejonowy znów zbada, czy policjant przekroczył granice obrony koniecznej

12.10.2018, 07:38

Sąd Rejonowy w Białymstoku trzeci raz będzie musiał zająć się sprawą policjanta oskarżonego m.in. o przekroczenie granic obrony koniecznej – zdecydował w piątek (12.10) Sąd Okręgowy w Białymstoku. Uznał, że szkodliwość społeczna czynu była "bardzo wysoka". Wyrok jest prawomocny.


Koniec procesu policjanta oskarżonego o przekroczenie obrony koniecznej

28.09.2018, 07:19

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w piątek (28.09) proces odwoławczy policjanta oskarżonego m.in. o przekroczenie granic obrony koniecznej. Sąd I instancji uznał, że rzeczywiście doszło do przekroczenia jej granic, ale postępowanie warunkowo umorzył.


Proces białostockiego policjanta m.in. o przekroczenie granic obrony koniecznej - wyrok za 2 tygodnie

2.11.2017, 15:04

Półtora roku więzienia w zawieszeniu i wypłaty zadośćuczynienia pokrzywdzonym chce prokuratura w procesie białostockiego policjanta, oskarżonego o to, że jako osoba prywatna przekroczył granice obrony koniecznej i prawo do tzw. obywatelskiego ujęcia.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok