Radio Białystok | Wiadomości | Szkoły o profilach zawodowych mają problem ze znalezieniem nauczycieli przedmiotów specjalistycznych
Namawiają emerytów do powrotu lub szukają przedsiębiorców, którzy chcą realizować się jako pedagodzy. Między innymi z powodu kumulacji roczników i większej liczby uczniów w tym roku szkoły o profilach zawodowych mają wyjątkowe trudności z znalezieniu nauczycieli przedmiotów specjalistycznych.
Przygotowanie planu lekcji było nie lada wyzwaniem, bo trzeba się było dostosować do czasu wolnego specjalistów, których udało się nakłonić do pracy w szkole – mówi wicedyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących imienia Stanisława Staszica w Białymstoku Beata Konopka. Miedzy innymi dlatego w większości tego typu szkół zajęcia z przedmiotów zawodowych odbywają się popołudniami – od 15 a nawet 16.
Pozyskanie nauczyciela przedmiotu zawodowego jest trudne, bo szkoły oferują niskie pensje – mówi prezes podlaskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego Andrzej Gryguć.
Jak mówi specjaliście z branży, który nie ma przygotowania pedagogicznego, ale ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie można zaoferować maksymalnie pensję nauczyciela dyplomowanego – czyli po podwyżkach prawie 3900 złotych brutto. Nauczyciel stażysta może otrzymać nawet dwa razy mniej.
Tymczasem na przykład zdolni informatycy w prywatnych firmach mogą zarobić nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
W ocenie Wojciecha Winogrodzkiego, wiceprezesa Podlaskiego Związku Pracodawców, szkolnictwo nie oferuje atrakcyjnej pracy specjalistom, bo poza niskimi wynagrodzeniami, nie oferuje też rozwoju zawodowego, niezbędnego w edukacji. Po osiągnięciu stopnia nauczyciela dyplomowanego nie ma nic więcej – mówi Winogrodzki. Dodaje, że do pracy w zawodzie zniechęca też niejednokrotnie przestarzałe wyposażenie szkół w pomoce dydaktyczne i nie nadążające za rozwojem technologii programy nauczania.