Radio Białystok | Wiadomości | Coraz więcej modliszek na wschodzie Polski - przez zmiany klimatu
Ocieplający się klimat sprawił, że także we wschodnich regionach, w tym np. w Białymstoku, coraz częściej obserwowane są będące pod ochroną modliszki. Owady te niektórzy mieszkańcy mieli okazję zobaczyć nawet w swoich domach.
Profesor Uniwersytetu w Białymstoku dr hab. Marcin Sielezniew z Pracowni Biologii Ewolucyjnej i Ekologii Owadów Instytutu Biologii tej uczelni ocenia, że spotkanie modliszki w mieście będzie coraz częstsze, bo te ciepłolubne owady pewnie już na stałe zagościły w naszym środowisku.
Dodaje, że zaobserwowanie modliszki w mieście jest paradoksalnie łatwiejsze niż poza miastem, bo ten zielony, charakterystyczny, dość spory owad, jak mówi, "spektakularny" i "nie do pomylenia z żadnym innym", jest w mieście bardzie widoczny. Modliszka potrafi latać, więc kiedy zjawia się w mieszkaniu czy na osiedlowym chodniku, od razu ją widać.
Modliszki na polskim "biegunie zimna"
Prof. Sielezniew wskazuje, że obserwacja modliszki np. w Białymstoku jeszcze kilka lat temu wywoływała sensację. Tak było np., gdy tego owada zobaczyli właśnie kilka lat temu na terenie nowego kampusu na początku października pracownicy Uniwersytetu w Białymstoku. Sam wspominał również swoje obserwacje tych owadów, np. na północnych skrajach Puszczy Białowieskiej czy w okolicach Puszczy Knyszyńskiej. Wspomniał, że do jego żony modliszka przyszła na kawę w domu na wsi, bo dostrzegła modliszkę na filiżance z kawą. - Słyszałem też opowieść, że komuś modliszka prawie stuka do okna - dodał.
Modliszki były wcześniej widziane raczej w regionach południowych czy zachodnich Polski, gdzie zazwyczaj jest cieplej niż na północy, ale to się zmienia.
- Modliszka nie jest zwierzęciem jakimś bardzo wymagającym, a miasto sprzyja im pod tym względem, że jest tam po prostu cieplej. Miasta stanowią takie swoiste wyspy ciepła, zazwyczaj średnia temperatura jest tam nieco wyższa niż w krajobrazie podmiejskim - mówi prof. Marcin Sielezniew.
Ocenia, że obecne, dość wczesne jego zdaniem, tegoroczne obserwacje modliszek to efekt ciepłej wiosny i wyjątkowo gorącego czerwca. - To przyspieszyło rozwój modliszek. Ponieważ modliszka jest owadem, który zimuje w postaci jaja, samice składają jesienią kokony jajowe, z nich wiosną są małe modliszki - wyjaśnia prof. Sielezniew. Dorosłość modliszki osiągają latem. - Prawdopodobnie to nastąpiło w tym roku nieco wcześniej niż zwykle - dodał.
Prof. Marcin Sielezniew poinformował, że miał również informacje od kolegów o obserwacjach modliszek na Litwie. Według niego mozna mówić o ekspansji gatunku.