Radio Białystok | Wiadomości | Policja zidentyfikowała kolejne osoby wz. z łamaniem prawa na Marszu Równości
Policja zidentyfikowała dotąd 135 osób, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw lub wykroczeń w czasie Marszu Równości w Białymstoku - poinformował w poniedziałek (5.08) rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Kilkanaście postępowań prowadzi prokuratura.
Pierwszy Marsz Równości pod hasłem "Białystok domem dla wszystkich" przeszedł ulicami tego miasta 20 lipca. Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, w tym przedstawiciele środowisk kibicowskich; policja musiała użyć gazu. W stronę uczestników Marszu Równości rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.
Policja wciąż identyfikuje osoby, które w trakcie tych wydarzeń naruszyły prawo. W tym celu m.in. analizuje zapisy monitoringu, zwróciła się też o materiały wideo do mediów, jeśli mają zapisy sytuacji, w których doszło do naruszenia prawa. Według danych z poniedziałku, do tej pory zidentyfikowano 135 osób "w związku z popełnionymi czynami zabronionymi".
Ze 109 osobami zostały już wykonane czynności w związku z popełnionymi czynami
- powiedział Tomasz Krupa. W większości przypadków chodzi o zarzuty z Kodeksu wykroczeń, dotyczące próby zakłócenia legalnego zgromadzenia, jak również nieobyczajnych wybryków (chodzi głównie o gesty i wznoszone okrzyki). Osoby takie karane są mandatami; jeśli ich nie przyjmą, będą wobec nich kierowane wnioski do sądu.
Trzynaście postępowań, związanych w różny sposób z Marszem Równości, prowadzonych jest w Prokuraturze Rejonowej Białystok-Południe - poinformował jej szef Wojciech Zalesko. Dotąd siedem osób usłyszało zarzuty, w dwóch przypadkach na wniosek śledczych sąd zastosował areszt tymczasowy. "Zawiadomienia cały czas jeszcze do nas wpływają" - dodał prok. Zalesko.