Radio Białystok | Wiadomości | Pedagog szkolny z Białegostoku, który brał udział w kontrmanifestacji Marszu Równości zostanie zwolniony z pracy
autor: Robert Bońkowski
Mężczyzna wraz z innymi osobami skandował wulgarne hasła w stronę uczestników Marszu Równości, który przeszedł ulicami miasta tydzień temu.
Mężczyzna wraz z innymi osobami skandował wulgarne hasła w stronę uczestników Marszu Równości.
Po marszu, do dyrekcji placówek w których pracował, skierowany został - przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych - wniosek o jak najszybsze odsunięcie go od pracy z dziećmi.
O zwolnieniu ze stanowiska pedagoga poinformowali w piątek (27.07) dyrektorzy placówek.
Mężczyzna był na co dzień pedagogiem w Szkole Podstawowej nr 5 w Białymstoku oraz w Specjalistycznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dla Dzieci i Młodzieży z Zaburzeniami Emocjonalnymi.
104 osoby udało się zidentyfikować podlaskiej policji w związku z popełnionymi czynami zabronionymi podczas sobotniego marszu w sobotę - informuje w piątek podlaska policja. Na stronie policji publikowane są codziennie wizerunki poszukiwanych osób.
Nie tylko możliwość przekroczenia uprawnień przez marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego, ale też wywieranie nacisków by zakazać organizacji Marszu Równości może znaleźć się w zawiadomieniu do prokuratury, które przygotowuje prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
"Nie do pogodzenia z postawą chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa, były akty przemocy i pogardy" - pisze Arcybiskup Tadeusz Wojda Metropolita Białostocki w specjalnym komunikacie.
W sobotę na ulice Białegostoku wyszły tysiące ludzi, by w kilkudziesięciu manifestacjach żądać swoich praw.
W sobotę, 20 lipca po południu ulicami Białegostoku przeszedł Pierwszy Marsz Równości.