Radio Białystok | Wiadomości | Przez strajk nauczycieli matury są pod znakiem zapytania
Z powodu trwającego strajku nauczycieli przyszli maturzyści mogą mieć kłopoty w przystąpieniu do egzaminu.
Dyrektorzy wielu białostockich szkół zwracają uwagę na trudności w zatwierdzeniu ocen końcowych uczniów. Zgodnie z prawem jest to zadanie rad pedagogicznych, czyli nauczycieli z danej szkoły.
Kłopoty z zatwierdzeniem ocen
By jednak uchwały były prawomocne, musi się ich zebrać ponad połowa, co w czasie strajku może być niewykonalnym zadaniem. Gdyby miało się to odbyć dziś, w sytuacji przystąpienia do protestu większości nauczycieli, takiej rady nie udało by mi się zwołać – przyznaje dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Białymstoku Anna Niczyporuk. Dodaje jednak, że część strajkujących nauczycieli protestuje „rotacyjne” i czasowo zawiesza swój udział w proteście, by klasyfikować uczniów.
Prezes podlaskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego Andrzej Gryguć mówi, że w tej kwestii strajkujący muszą podejmować samodzielne decyzje, bo związek nie wydaje w tej sprawie żadnych oficjalnych instrukcji. Zalecamy jedynie i dzieje się to w wielu szkołach, by protest nie uderzał w uczniów – mówi.
Dyrektor Zespołu Szkól Ogólnokształcących i Technicznych w Białymstoku Cezary Wysocki mówi, że w jego szkole komitet strajkowy zadecydował o sklasyfikowaniu uczniów i jednoczesnym nieprzerywaniu akcji strajkowej. To daje nadzieję, że zaplanowana na 24 kwietnia rada pedagogiczna się odbędzie z wymaganym kworum – mówi Cezary Wysocki.
Nauczyciele nie ustępują
Tymczasem nauczyciele protestujący w I Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku zapowiedzieli, że nie będą brać udziału w radach do czasu spełnienia postulatów strajkujących. Jak mówi nauczycielka z I LO w Białymstoku Anna Kamionowska - protestujący są zdeterminowani walczyć do końca. Dodaje, że uczniowie maja wystawione oceny, ale nie są one jeszcze zatwierdzone i nie maja wypisanych świadectw - „czy tak się stanie? Trudno powiedzieć”. Mówi nauczycielka i dodaje, że do 24 kwietnia protestujący podejmą ostateczną decyzję, co do swojego udziału w radach klasyfikacyjnych.
Jak wynika z naszych informacji w niektórych białostockich liceach z powodu trwającego strajku nie udało się zebrać kworum podczas ostatnich posiedzeń rad pedagogicznych i wyznaczono je na kolejne dni. Dyrektorzy mogą wyznaczać kolejne terminy, ważne by udało im się zebrać kworum do 26 kwietnia – podkreśla rzecznik Kuratorium Oświaty w Białymstoku Małgorzata Palanis. Dodaje, że obecne prawo nie przewiduje przekroczenia tego terminu, ani zatwierdzenia ocen na przykład przez mniejsze grono nauczycieli. Na klasyfikacyjnej radzie pedagogicznej musi się stawić ponad połowa nauczycieli, którzy podejmują uchwały zwykłą większością głosów.
Na ostateczne zatwierdzenie ocen maturzystów szkoły mają czas do 26 kwietnia, w innym przypadku uczniowie nie będą mogli przystąpić do egzaminu.