Radio Białystok | Wiadomości | Przestępcy mają nową metodę wyłudzania pieniędzy – oszustwo "na BLIK-a"
Oszuści nieustannie modyfikują swoje metody - do wyłudzeń wykorzystują m.in. sieć internetową i płatności BLIK-iem.
Ostatnio jeden z cyberprzestępców włamał się na facebookowe konto mieszkanki naszego regionu. Następnie, podszywając się pod nią, wyłudził pieniądze od jej koleżanki.
Oszuści coraz bardziej pomysłowi
Jak podkreślają eksperci - BLIK to jeden z najbezpieczniejszych sposobów płatności. Umożliwia m.in. szybką wypłatę gotówki z bankomatu, bez karty. Wystarczy mobilna, bankowa aplikacja w telefonie i wygenerowanie kodu. Następnie trzeba przepisać go w bankomacie, który umożliwia opcję takiej wypłaty. Później wystarczy potwierdzić kwotę - mamy na to 2 minuty, po tym czasie kod traci ważność. Jednak i na takie zabezpieczenia cyberprzestępcy znaleźli sposób.
Oszust najpierw wyłudził dane do facebookowego konta jednej z dziewczyn. Jak mówi poszkodowana, najprawdopodobniej nieświadomie wpisała login i hasło na tzw. bliźniaczej stronie profilu społecznościowego stworzonej przez hakera.
W ten sposób oszust zyskał dostęp do jej profilu, po czym podszywając się pod nią, rozsyłał wiadomości do jej znajomych.
Musiał obserwować moje konto od dłuższego czasu. Napisał do kilkudziesięciu osób, z pytaniem - czy korzystają z BLIK-a i czy mogą pomóc w nagłej potrzebie. Musiał dobrze prześledzić mój profil, bo pisał do ludzi, z którymi nie miałam od dłuższego czasu kontaktu. Naśladował także mój styl konwersacji. Niestety jedna z koleżanek dała się nabrać i przesłała oszustowi 950 złotych - dodaje.
Jak mówi aspirant Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji, przestępcy coraz częściej wykorzystują portale społecznościowe i nowoczesne aplikacje.
Rozwój technologii niesie ze sobą korzyści, ale i zagrożenia. Każda aplikacja czy portal społecznościowy ma zakładkę związaną z polityką prywatności, bądź bezpieczeństwem. Często użytkownicy te zakładki pomijają i to jest błąd, także niedostatecznie chronią swoje dane. Utratę loginu i hasła można porównać do zgubienia kluczy od mieszkania - stwarzamy potencjalnemu przestępcy okazję. (...) W momencie gdy docierają do nas przesłanki, że mogliśmy paść ofiarą oszusta - najważniejsze, aby jak najszybciej zawiadomić policję i zabezpieczyć materiał dowodowy - dodaje Marcin Gawryluk.
Za takie oszustwo grozi kara do ośmiu lat więzienia. Jednak cyberprzestępcy na razie nie udało się zatrzymać. O ostrożność w sieci apelują policjanci.