Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku rozpoczął się proces Litwinów oskarżonych o kradzieże luksusowych samochodów
Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się w poniedziałek (08.04) proces czterech Litwinów oskarżonych o kradzieże i próby kradzieży z włamaniem samochodów w województwie podlaskim.
Litwini wpadli w Łomży
Według śledczych do złamania zabezpieczeń używali specjalnych urządzeń elektronicznych. Wpadli w Łomży, gdy próbowali ukraść samochód z zamkniętej posesji.
Proces toczy się przed sądem w Białymstoku zgodnie z właściwością miejscową, bowiem w tym mieście, jeszcze przed próbami kradzieży w Łomży, wszczęte zostało dochodzenie dotyczące podobnych przypadków.
Do zatrzymania Litwinów doszło 1 marca 2018 roku. Nad ranem do dyżurnego łomżyńskiej policji zadzwoniła kobieta z informacją, że była próba kradzieży samochodu z zamkniętej posesji, a sprawcy uciekli.
Na miejsce przyjechał patrol z psem tropiącym. Najpierw zatrzymano jednego z cudzoziemców, ale pies, który podjął trop, doprowadził policjantów do auta na litewskich numerach, zaparkowanego na skraju osiedla. Tam zatrzymano drugą osobę. Dwa kilometry dalej - znowu dzięki pomocy psa tropiącego - zatrzymano dwóch kolejnych Litwinów ukrywających się w zaroślach. Mieli przy sobie elektroniczne urządzenia, służące do łamania zabezpieczeń antykradzieżowych nowoczesnych samochodów.
Prokuratura w Łomży oskarżyła całą czwórkę o próby kradzieży do trzech mercedesów
Prokuratura Okręgowa w Łomży oskarżyła całą czwórkę o próby kradzieży z włamaniem do trzech mercedesów, dokonanych 1 marca 2018 roku. Jeden z tych samochodów był wart ponad 600 tys. zł, wartość drugiego oszacowano na 195 tys. zł, trzeciego - na 44 tys. zł.
W śledztwie udało się powiązać podejrzanych z innymi kradzieżami samochodów w Łomży (dwóch aut o łącznej wartości ponad 300 tys. zł), do których doszło kilka dni wcześniej. Wtedy też samochody zniknęły z prywatnych posesji. Dwaj z nich odpowiadają też przed sądem za kradzież i usiłowanie kradzieży aut w Białymstoku.
Cała czwórka do zarzutów kradzieży lub usiłowania kradzieży samochodów nie przyznaje się (dwaj z nich w śledztwie przyznali się jedynie do próby okradzenia samochodu w Łomży, zginęła wtedy m.in. torba ze sprzętem sportowym).
- Przyjechaliśmy w celu kradzieży jakichś rzeczy z samochodów lub części. Zamierzaliśmy ukraść to, co znajdziemy w środku - mówił w poniedziałek (08.04) przed sądem jeden z nich, odpowiadając na pytania obrońcy. Przyznał, że miał urządzenia elektroniczne do otwierania samochodów, ale nie potrafił opisać zasad ich działania. Mówił też, że w ten sposób można też uruchomić auto. - Jakbym chciał, to bym mógł odjechać - mówił zapewniając, że celem nie były kradzieże samochodów.
Od zatrzymania oskarżeni Litwini przebywają w areszcie. Mają od 20 do 45 lat, znają się. Dwaj z nich byli wcześniej karani, na Litwie i w Niemczech.
Sąd rozpoczął postępowanie dowodowe. Status pokrzywdzonych w sprawie mają nie tylko osoby prywatne, ale też np. firmy leasingowe.