Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki sąd bada wykonalność w Polsce zagranicznego wyroku ws. Białorusina

Białostocki sąd bada wykonalność w Polsce zagranicznego wyroku ws. Białorusina

2.04.2019, 13:10, akt. 13:20

Sąd Okręgowy w Białymstoku ustala, czy są przesłanki do stwierdzenia wykonalności cywilnego wyroku białoruskiego sądu wobec Białorusina od kilkunastu lat przebywającego w Polsce. Chodzi o konieczność zapłaty bankowi ponad 700 tys. dolarów z tytułu zaciągniętych kredytów.

Fotolia.com
Fotolia.com

Białorusin Andriej Żukowiec w 2001 roku został zatrzymany w Białymstoku

Białorusin Andriej Żukowiec (zgadza się na podawanie w mediach swoich danych) w 2001 roku został zatrzymany w Białymstoku w związku z poszukiwaniem go listem gończym na Białorusi. Białostocki sąd apelacyjny uznał jednak wówczas wydanie go temu krajowi - ze względu na związki Żukowca z tamtejszą opozycją - za prawnie niedopuszczalne, oceniając, że nie ma tam szans na uczciwy proces.

Białoruskie organy ścigania nadesłały wówczas materiały do Polski, a śledztwo prowadziła i akt oskarżenia do sądu skierowała Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Oskarżyła mężczyznę o oszustwo przy uzyskaniu prawie 700 tys. dolarów kredytów w swoim kraju.

Żukowiec od początku śledztwa i przed sądem nie przyznawał się do zarzutów i przekonywał, że nadesłane z Białorusi dowody przeciw niemu są sfałszowane, a sprawa ma związek z jego działalnością w antyłukaszenkowskiej opozycji.

Jego proces karny był jedną z najdłuższych spraw prowadzonych przez białostockie sądy - po raz pierwszy akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Białymstoku w 2006 r. Proces wtedy ruszył, ale w jego trakcie sąd zwrócił sprawę prokuraturze do ponownej weryfikacji dowodów. Po uwzględnieniu zażalenia prokuratury sprawa wróciła do sądu: najpierw rejonowego, potem okręgowego i znowu do rejonowego. W czerwcu 2008 r. zapadła ostatecznie decyzja, że to ten sąd będzie właściwy do rozpoznania sprawy, ale niedługo potem akta wróciły do prokuratury z wnioskiem o uzupełnienie.

Wyrok w pierwszej instancji

Wyrok przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, czyli w pierwszej instancji, zapadł pod koniec kwietnia 2013 roku. Sąd uznał wtedy winę Żukowca i skazał go na 3 lata więzienia i 15 tys. zł grzywny. Co do kary więzienia był to wyrok surowszy, niż chciała prokuratura, domagająca się 2 lat więzienia w zawieszeniu i grzywny.

Rozpatrując apelację samego Żukowca i jego obrońcy, Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił w lutym 2014 roku wyrok i prawomocnie umorzył sprawę. Uznał, że nie był spełniony tzw. warunek podwójnej karalności. Chodziło o to, że - co podnoszono w apelacjach - przestępstwa zarzucane Żukowcowi już się przedawniły na Białorusi, a warunkiem odpowiedzialności przed sądem polskim jest uznanie czynu za przestępstwo również w miejscu jego popełnienia.

Jednocześnie jednak w uzasadnieniu wyroku sąd okręgowy zwracał uwagę, że nie było podstaw do uniewinnienia, jak chciał oskarżony.

Do białostockiego sądu trafił wniosek jednego z banków z siedzibą w Mińsku

Teraz do Sądu Okręgowego w Białymstoku trafił wniosek jednego z banków z siedzibą w Mińsku o stwierdzenie wykonalności orzeczenia sądu białoruskiego w cywilnej sprawie przeciwko Żukowcowi. Termin rozpoznania wniosku nie został jeszcze wyznaczony - poinformowało we wtorek biuro prasowe tego sądu.

Zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego orzeczenia sądów państw obcych w sprawach cywilnych, nadające się do wykonania w drodze egzekucji, stają się tytułami wykonawczymi po stwierdzeniu ich wykonalności przez polski sąd. W ramach tej procedury musi on m.in. zbadać, czy nie ma przeszkód, np. pozbawienia możliwości obrony. Jeśli stwierdzi, że występuje któraś z wymienionych w kpc przesłanek, nie uzna wyroku.

Żukowiec powiedział we wtorek, że pomagający mu pro bono prawnicy przygotowali odpowiedź dla sądu.

Poinformował, że w wyroku, który zapadł na Białorusi w 2017 roku, jest mowa o 745 tys. dolarów. - Bank wystosował wniosek do polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości o uznanie i wykonanie orzeczenia. Ja o sprawie dowiedziałem się wtedy, gdy dostałem korespondencję z polskiego sądu. Było to dla mnie zaskoczenie, w jaki sposób mogło odbyć się na Białorusi postępowanie cywilne bez mojego udziału - powiedział.

Dodał, że z dokumentów wynika, iż w 2016 roku był informowany o procesie i został mu doręczony odpis pozwu. 

Chciałem zauważyć, że nie posiadam żadnych dokumentów uprawniających do wyjazdu na Białoruś, posiadam tylko i wyłącznie kartę pobytu i decyzję wojewody podlaskiego, zezwolenie na pobyt stały. Ja nie wyjeżdżam na Białoruś, nie byłem tam 20 lat, bo na Białorusi wciąż obowiązuje postanowienie o moim aresztowaniu

- powiedział Andriej Żukowiec.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Prawomocne wyroki skazujące za napaść na Białorusinów na tle narodowościowym

21.02.2019, 12:38

Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w czwartek (21.02) kary od 10 miesięcy do roku więzienia dla trzech mężczyzn, odpowiadających za pobicie Białorusinów na tle narodowościowym. Do incydentu doszło prawie rok temu w Gołdapi. Wyrok jest prawomocny.


28-letni Białorusin próbował nielegalnie przewieźć do Polski kilkadziesiąt sztuk amunicji

10.01.2019, 10:21

Kilkadziesiąt sztuk amunicji próbował nielegalnie przewieźć przez granicę obywatel Białorusi. Zatrzymali go funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z polsko-białoruskiego przejścia w Bobrownikach.


Sąd apelacyjny zajmie się sprawą oszustwa przy wymianie rubli białoruskich na euro

4.05.2018, 17:25

Będzie ciąg dalszy procesu mężczyzn oskarżonych o oszustwo przy wymianie dużych kwot rubli białoruskich na euro.





ZNAJDŹ NAS





Podlaskie nas rusza - Ruszamy w Podlaskie!

Euro 2024 w Polskim Radiu Białystok














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok