Radio Białystok | Wiadomości | Suwalski sąd skazał na 25 lat więzienia ojca za zabójstwo 2-miesięcznego syna
Na 25 lat więzienia suwalski sąd skazał w poniedziałek (18.03) ełczanina Damiana P. oskarżonego o zabójstwo swojego 2-miesięcznego syna.
Według prokuratury, najpierw znęcał się on nad niemowlęciem, a potem je zabił.
Do tragedii doszło pod koniec 2017 roku. 25-letni mężczyzna zajmował się swoim synem podczas nieobecności matki dziecka. To on wezwał karetkę pogotowia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że ślady na ciele chłopca mogą świadczyć o jego pobiciu.
Dwumiesięczne niemowlę w ciężkimi stanie trafiło najpierw do szpitala w Ełku, a potem na oddział intensywnej opieki medycznej Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Niemowlę zmarło 2 tygodnie później. Sekcja zwłok wykazała u chłopca pęknięcie czaszki, uszkodzenie mózgu i pękniętą piszczel. Niemowlę miało też połamanych 10 żeber i stłuczone płuco.
25-letni Damian P. nie przyznawał się się do winy. Na wniosek matki dziecka proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok nie jest prawomocny.
Na tysiąc złotych grzywny skazał w czwartek białostocki sąd 63-letniego mężczyznę za nieumyślne narażenie rodziny najemców na niebezpieczeństwo w mieszkaniu, w którym była wadliwie wykonana i wymagająca remontu instalacja elektryczna.
Warunkowe umorzenie postępowania - taki, prawomocny już wyrok, zapadł w czwartek przed Sądem Okręgowym w Białymstoku w procesie dwojga lekarzy oskarżonych o nieumyślne narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Rozpoczął się proces Damiana P. - ełczanina oskarżonego o zabójstwo swojego 2-miesięcznego syna.
Dziecko trafiło do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Niewykluczone, że będzie niepełnosprawne.