Radio Białystok | Wiadomości | Sąd Najwyższy rozpatrzy sprawę Czeczenów skazanych w Białymstoku za wspieranie terroryzmu
Trzej Czeczeni skazani w Białymstoku za wspieranie organizacji terrorystycznej nie zgadzają się z wyrokiem. Ich obrońcy wnieśli kasacje do Sądu Najwyższego.
Mieli zbierać pieniądze na działalność terrorystyczną
Śledczy zarzucili czterem oskarżonym, że zbierali pieniądze na działalność tzw. Państwa Islamskiego. Sąd jednego z nich uniewinnił, trzech skazał. Uznał przy tym, że wspierali inną organizację - tzw. Emirat Kaukaski, który działał w Rosji. Wymierzył im za to taką samą karę: po 2 lata i miesiąc więzienia.
Śledczy zarzucili oskarżonym, że działali w zorganizowanej grupie przestępczej, która m.in. zbierała pieniądze, by wspierać terrorystyczną działalność tzw. Państwa Islamskiego. Była też mowa o kupowaniu sprzętu paramilitarnego i rekrutowaniu bojowników na tzw. dżihad.
Oskarżeni natomiast od początku twierdzili, że pomagali czeczeńskim bojownikom walczącym o niepodległość.
Sąd: nie było zagrożenia dla naszego kraju
Sąd okręgowy w Białymstoku uznał, że winni są trzej z czterech oskarżonych Czeczenów. Ale że wspierali - nie Państwo Islamskie, lecz tzw. Emirat Kaukaski - prowadzący działalność o charakterze terrorystycznym w Rosji. Później sąd apelacyjny wyrok ten utrzymał.
Jak mówił wtedy sędzia Ryszard Filipow, działalność oskarżonych nie stanowiła zagrożenia dla naszego kraju, godziła natomiast w interesy Rosji.
Uniewinniony chce 1,5 mln zł
Obrońcy trzech Czeczenów wnieśli kasacje. Podkreślają m.in., że wyrok skazujący dotyczy innych czynów niż te opisane w akcie oskarżenia. Kasacje wpłynęły już do Sądu Najwyższego.
Z kolei czwarty z oskarżonych jest prawomocnie uniewinniony. W czasie śledztwa w areszcie spędził prawie 2 lata i teraz chce ponad 1,5 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania. Ta sprawa cały czas toczy się przed sądem okręgowym w Białymstoku.