Radio Białystok | Wiadomości | NSA ma zająć się sprawą pozwolenia na budowę hali sportowo-widowiskowej w Białymstoku
Białostoccy urzędnicy odwołali się do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie hali sportowo-widowiskowej.
Obiekt ma powstać przy ul. Ciołkowskiego w Białymstoku, ale wojewoda podlaski uchylił pozwolenie na budowę, a Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał decyzję.
"Zdecydowaliśmy o odwołaniu się do wyższej instancji" - mówi zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński.
Chcemy wykorzystać ścieżkę, która jest przewidziana prawem; nasza interpretacja jest taka, że w momencie, kiedy trwała już procedura uzyskiwania różnych dokumentów, to te już uzyskane nie tracą ważności; według prawników wojewody podlaskiego decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach traci ważność po trzech latach; jest to rozbieżność interpretacyjna - mówi Przemysław Tuchliński.
Podstawą uchylenia pozwolenia na budowę była skarga Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który znajduje się w sąsiedztwie planowanej inwestycji. Chodzi - jak mówi Przemysław Tuchliński - m.in. o odległość od urządzeń pomiarowych i dodaje: "pracujemy nad przygotowaniem i podpisaniem porozumienia".
Czy w Białymstoku powstanie hala sportowa? - posłuchaj audycji na naszej antenie
Hala sportowo - widowiskowa w Białymstoku ma być na 5 tysięcy miejsc z możliwością tysiąca dostawek. Szacunkowy koszt budowy to 160 milionów złotych. Wcześniej urzędnicy informowali, że jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć w 2018 roku, to będzie ona gotowa w roku 2021. Teraz już wiadomo, że będzie opóźnienie.