Radio Białystok | Wiadomości | Jaka bonifikata powinna przysługiwać suwalczanom przy wykupie mieszkań komunalnych?
autor: Marcin Kapuściński
Prezydent Suwałk proponuje, aby bonifikata wyniosła maksymalnie 65 procent. Radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że powinna być dużo wyższa.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Suwalscy samorządowcy wysokość bonifikaty ustalą podczas głosowania na środowej (30.01) sesji. Zastępca prezydenta Łukasz Kurzyna wylicza, że do sprzedaży kwalifikuje się ponad połowa z miejskich lokali.
Proponujemy uniezależnić wysokość ulgi od czasu zamieszkiwania. Będą to stawki 50 proc. w przypadku, gdy okres najmu trwa od 10 do 20 lat, 60 proc. w przedziale 20-30 lat oraz 65 proc. ponad 30 lat. Szacunkowe wpływy do miejskiego budżetu za pierwsze 100 mieszkań to około 6,8 mln zł, a wysokość przyznanej ulgi wyniesie 9 mln zł - mówi Łukasz Kurzyna.
Wyższą bonifikatę proponuje radny PiS Jacek Juszkiewicz.
Będzie to progresywne zwiększanie bonifikaty w zależności od czasu zamieszkiwania w lokalu. Naliczanie zaczyna się do 50 proc, gdy ktoś mieszka 10 lat. Następnie rośnie o jeden procent za każdy rok. Maksymalnie do 80 proc. To sprawiedliwe, bo osoby, które długo tam mieszkają, poniosły wysokie nakłady na utrzymanie i remonty mieszkań - wyjaśnia Jacek Juszkiewicz.
Do dziś złożono 345 wniosków o wykup mieszkania. Warunkiem udzielenia bonifikaty jest jednorazowe uiszczenie całej ceny za lokal.
Podwyżka to skutek tego, że obok osób segregujących odpady mieszkają i tacy, którzy wyrzucają wszystko do jednego zbiornika. Dla jednych i drugich koszt ten wzrośnie o niemal 50 zł rocznie.
Prezydent Suwałk wydał zarządzenie dotyczące opłat za wody opadowe i roztopowe.
Zarząd Budynków Mieszkalnych przymierza się do remontu nieruchomości. Radni pytają, czy mieszkające tam starsze osoby wiedzą, co je czeka.