Radio Białystok | Wiadomości | W województwie podlaskim spada liczba wypadków w rolnictwie
W 2018 roku do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Białymstoku zgłoszono 1211 wypadków. To o 200 mniej niż jeszcze rok temu.
Dla porównania jeszcze w 2013 r. takich zdarzeń było 1769, a w 2012 roku przekraczały 2 tys.
Od wielu lat najliczniejszą grupę wypadków w naszym regionie to upadki osób - mówi Łukasz Gilewski z białostockiego oddziału KRUS-u.
- Upadki osób stanowią ok. 37 proc. zgłoszonych zdarzeń w Podlaskiem. Na drugim miejscu (ok. 21 proc.) są uderzenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta, a na trzecim (10 proc.) pochwycenia i uderzenia przez ruchome części maszyn i urządzeń - mówi Łukasz Gilewski.
Z analiz KRUS-u wynika, że głównymi przyczynami wypadków są m.in. pośpiech, nieuwaga, nieostrożność w pracy, a także rutyna.
Krzysztof Kozioł z białostockiego KRUS-u mówi, że z każdym rokiem liczba wypadków w regionie spada, jednocześnie wzrasta świadomość rolników dotycząca bezpiecznej pracy. Krzysztof Kozioł uważa, że duża w tym rola działań prewencyjnych Kasy. Do takich działań należą m.in. konkursy plastyczne dla najmłodszych czy konkursy wiedzy dla uczniów szkół rolniczych. Również od wielu lat KRUS organizuje konkurs na najbardziej bezpieczne gospodarstwo rolne.
Chęć współpracy w handlu i na rynku przetwórstwa na rynku owoców zadeklarowali uczestnicy delegacji młodych rolników z Chin, którzy przebywali z kilkudniową wizytą w Polsce, odwiedzając województwo mazowieckie i podlaskie. Wizyta odbyła się w ramach programu wymiany młodych rolników.
Ocena ich pracy nie wpłynie jednak na wysokość odszkodowań, jakie otrzymać mają rolnicy.
Skoro dobudowane dodatkowych przejazdów przez drogę jest niemożliwe, chcą udostępnienia im przejść dla zwierząt.
Mimo możliwości otrzymania odszkodowań, to dla rolników spore straty. W kilku wsiach w gminach Dubicze Cerkiewne i Hajnówka wilki zagryzły pasące się cielęta.
Afrykański pomór świń, susza, a później burze i wichury - rolnicy z Sejn nie mieli łatwego roku. Mimo to spotkali się w niedzielę (9.09) na miejskim stadionie, aby podziękować za plony.
Ponad 600 wypadków przy pracy zgłosili w pierwszym półroczu tego roku podlascy rolnicy. Cztery z nich były śmiertelne.