Radio Białystok | Wiadomości | W Wasilkowie nie będzie krytej pływalni
Budowa basenu to był pomysł poprzedniego burmistrza - Mirosława Bielawskiego. Nowa rada miejska - już po wyborach wykreśliła tę inwestycję z budżetu gminy.
Jak tłumaczy obecny burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz - gminy nie stać na wydanie ponad 20 mln złotych na pływalnię. Podobnie uważają niektórzy mieszkańcy, z kolei inni wskazują, że nowi radni zbyt szybko skreślili pomysł poprzedników.
Pływalnia miała powstać przy szkole podstawowej przy ul. Polnej. Oferta na budowę opiewała na ponad 20 mln zł, a Wasilków miał na to tylko 18 mln.
Jeszcze w poprzedniej kadencji były burmistrz chciał zwiększyć wydatek na tę inwestycję o brakujące 2 mln, ale opozycyjni radni zbojkotowali sesję i nie udało się tego zrobić. A ostatecznie nowa rada wykreśliła to zadanie z tegorocznego budżetu.
Rozgoryczenia tą decyzją nie kryje były burmistrz - Mirosław Bielawski.
Uważam, że to nie przemyślana decyzja. Bez żadnej analizy, bez pytania mnie czy nawet orientacji, jak to miałoby być, jeśli chodzi o budowę, finansowanie i późniejsze użytkowanie. Byłem przygotowany do tego. Poza tym wyłoniona została już firma do budowy pływalni, ona by powstała w ciągu trzech lat - uważa Mirosław Bielawski.
Obecny burmistrz Adrian Łuckiewicz mówi, że rzeczywiście, czasami w rozmowach z mieszkańcami pojawia się pomysł budowy w mieście krytej pływalni. Jednak - jak mówi - nie jest to inwestycja najpilniejsza.
Decyzja o wykreśleniu inwestycji z budżetu wynika z braku możliwości finansowych realizacji tej inwestycji w tegorocznym budżecie, jak i w przyszłorocznym. Koszt inwestycji - 20,4 mln zł to bardzo duże wyzwanie dla gminy i żebyśmy mogli taką inwestycję realizować musielibyśmy zaciągać kolejne kredyty - uważa Adrian Łuckiewicz.
Do tej pory na dokumentację przetargową basenu w Wasilkowie wydano już ponad 100 tys. zł.