Radio Białystok | Wiadomości | Można było kupić różne potrawy i ciasta – w Białymstoku zbierano pieniądze na rzecz 4-letniej Samiry
Można było kupić różne potrawy i ciasta, by wesprzeć chorą dziewczynkę. Do 15:30 w Szkole Podstawowej nr 47 w Białymstoku (przy ul. Palmowej) trwał kiermasz charytatywny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pieniądze, które uda się pozyskać, trafią na leczenie chorej na nowotwór 4-letniej Czeczenki - Samiry mieszkającej obecnie w Łomży.
Nieprzypadkowo akcja odbywa się w 47 podstawówce, bo w tej szkole niemal w każdej klasie są dzieci z Czeczenii. To właśnie ich rodzice przygotowali potrawy i ciasta.
Żeby wrócić do zdrowia Samira musi przejść kosztowną kurację w szpitalu w Krakowie. Zbiórka trwa też na www.siepomaga.pl. Brakuje jeszcze nieco ponad 20 tysięcy złotych.
Nieco ponad 20 tys. złotych brakuje do upragnionej terapii, która może uratować życie dziewczynce. Na koncie Samiry z Łomży jest już prawie cała potrzebna kwota, by rozpocząć leczenie.
Lekarze, rodzice, przyjaciele, wolontariusze, a przede wszystkim inne chore dzieci włączają się w akcję dla Samiry.
Samira ma 4 latka i pół roku zmaga się ze straszną chorobą – nowotworem złośliwym - neuroblastomą. Dziewczynka przeszła już wiele etapów leczenia, jednak szansą na wyzdrowienie i życie jest immunoterapia – zabieg, który kosztuje w Polsce blisko 900 tysięcy złotych i nie jest refundowany przez NFZ. Samira urodziła się w Łomży, a jej rodzice wiele lat temu przyjechali z Czeczenii i nie są ludźmi zamożnymi. Kwota na leczenie córki przerasta ich możliwości.
Zbiórka pieniędzy szła bardzo opornie, a czas nagli. Dlatego z apelem o pomoc dla małej Samirki wystąpili białostoccy lekarze z Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Mają nadzieję, że otworzą ludzkie serca i pieniądze potrzebne na leczenie dziewczynki zostaną szybko zebrane.
Prawie milion złotych - tyle pieniędzy muszą zebrać na specjalistyczne leczenie rodzice 4-letniej Samiry z Łomży. Dziewczynka choruje na neuroblastomę - nowotwór złośliwy układu nerwowego.