Radio Białystok | Wiadomości | Członkowie zarządu województwa podlaskiego mają spore zaległości urlopowe
Spore zaległości urlopowe mają członkowie zarządu województwa podlaskiego. To - wraz z upływem ich kadencji - wiąże się z wypłatą ekwiwalentów za niewykorzystany urlop.
W sumie marszałek, dwóch wicemarszałków i dwóch członków Zarządu otrzymają około 95 tysięcy złotych.
Najwięcej niewykorzystanego urlopu ma wicemarszałek Maciej Żywno z PO. Z tego roku ma 26 dni urlopu i dodatkowo jeszcze 27 dni z dwóch poprzednich lat. Jego ekwiwalent wyniesie ponad 25 tysięcy złotych.
Podobną kwotę otrzyma marszałek Jerzy Leszczyński z PSL. Jego zaległości urlopowe są o 7 dni mniejsze.
Po kilka dni niewykorzystanego urlopu z ubiegłego roku mają pozostali członkowie Zarządu: wicemarszałek Anna Naszkiewicz z PO, Stefan Krajewski z PSL i Bpgdan Dyjuk z PSL.
Uwzględniając niewykorzystane urlopy w tym roku (u każdego 26 dni) ich ekwiwalenty wyniosą od 14 tysięcy złotych do 15 tysięcy.
Zaległości urlopowe władz województwa – zwłaszcza z ostatnich dwóch lat – wynikają ze wzmożonych prac nad prawidłową realizacją RPOWP 2014-2020, zwłaszcza w kontekście rozmaitych zmian narzuconych przez ministerstwo a dotyczących rozliczania poszczególnych typów projektów (m.in.: projekty związane z OZE, rozliczenia projektów z EFS). Wyjątkowej uwagi i nadzoru wymagały również projekty wojewódzkie realizowane z wykorzystaniem funduszy unijnych pozyskanych z innych źródeł (m.in. drogi wojewódzkie). Zmieniły się również uwarunkowania prawne podległych województwu jednostek (głównie szpitali wprowadzonych do tzw. "sieci", porozumienia dotyczące wynagradzania lekarzy rezydentów, ratowników medycznych, lekarzy specjalistów, itp.) – co miało znaczący wpływ na ich funkcjonowanie, wygenerowało wiele konfliktów i niepokojów, w których zażegnywaniu a przede wszystkim poszukiwaniu rozwiązania problemów - uczestniczył zarząd województwa - zaznacza rzecznik marszałka Urszula Arter.