Radio Białystok | Wiadomości | Już po raz trzeci białostocki sąd uniewinnił oskarżonego o korupcję prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach
Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił we wtorek (9.10) oskarżonego o przyjęcie łapówek prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach. Uznał, że są istotne wątpliwości co do wiarygodności kluczowego świadka w sprawie. Wyrok nie jest prawomocny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Czwarty proces w tej sprawie
To czwarty proces w tej sprawie. Trzy wcześniejsze wyroki sądu rejonowego (pierwszy był skazujący, dwa kolejne uniewinniające) były w II instancji uchylane i sprawa wracała do ponownego rozpoznania. Na razie nie wiadomo, czy apelację złoży Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, która chciała wyroku skazującego.
Zarzuciła ona prezesowi spółdzielni mleczarskiej w Mońkach Stanisławowi J. przyjęcie w związku z pełnieniem funkcji publicznej nie mniej niż 347 tys. zł łapówek. Według śledczych miał on – od maja 2002 r. do listopada 2004 r. – dostawać 10 proc. wartości od każdej faktury wystawionej przez firmę, która wygrywała przetargi ogłaszane przez spółdzielnię na wykonywanie prac remontowych.
W tej samej sprawie oskarżony został również były inspektor nadzoru inwestorskiego w spółdzielni (obecnie na emeryturze), któremu śledczy zarzucają, że pośredniczył w przekazywaniu pieniędzy przez przedsiębiorcę – głównego świadka oskarżenia, za co sam też miał dostawać łapówki. Tego oskarżonego sąd również uniewinnił.
Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się we wtorek (25.09) proces prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach, oskarżonego o przyjęcie łapówek. Prokuratura chce dla niego m.in. 4 lat więzienia, obrona - uniewinnienia. Wyrok ma być ogłoszony za dwa tygodnie.
Konieczne jest przesłuchanie na rozprawie jeszcze jednego świadka - zdecydował we wtorek (28.08) sąd w Białymstoku i nie zakończył procesu prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach, oskarżonego o przyjmowanie łapówek od wykonawcy inwestycji.
Wbrew zapowiedziom białostocki sąd nie ogłosił w piątek (22.06) wyroku w sprawie prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach. Śledczy zarzucają mu przyjmowanie łapówek, on sam zapewnia że jest niewinny.
Najpierw skazany, później uniewinniony - w poniedziałek (11.06) zakończył się trzeci proces prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach.