Radio Białystok | Wiadomości | Rzecznik dyscyplinarny umorzył sprawę sędziego z Suwałk
Rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Suwałkach umorzył sprawę sędziego Dominika Czeszkiewicza z Sądu Rejonowego w Suwałkach. Miesiąc temu przedstawił mu dwa zarzuty.
Dwa zarzuty
Jeden z zarzutów dotyczył tego, że sędzia Czeszkiewicz miał wyznaczyć w rażąco odległym czasie termin przesłuchania poszkodowanej nastolatki, której grożono bronią.
Postawiony mu też drugi zarzut dotyczący tego, że w latach 2014-2017 nie podnosił swoich kwalifikacji zawodowych, co doprowadziło do nieprawidłowości w orzeczonych przez niego wyrokach w ośmiu sprawach. Sprawy te zostały uchylone przez sąd wyższej instancji; to skutkowało wydłużeniem czasu trwania tych postępowań.
W poniedziałek (28.05) na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Suwałkach ukazało się postanowienie rzecznika o umorzeniu postępowania. "Postępowanie dyscyplinarne nie dostarczyło podstaw do złożenia do sądu dyscyplinarnego wniosku o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej" - napisano.
Sprawa przesłuchania nastolatki
W połowie stycznia w Suwałkach nastolatka podczas spaceru z psem została zaatakowana przez 21-latka. Napastnik przyłożył jej do brzucha pistolet i próbował zmusić, by poszła z nim do jego mieszkania. Po zatrzymaniu prokuratura postawiła mu zarzuty i został on wypuszczony na wolność. Sędzia Czeszkiewicz 17 stycznia po wylosowaniu do prowadzenia sprawy wyznaczył termin przesłuchania poszkodowanej na 26 stycznia. Poszkodowana została ostatecznie przesłuchana w sądzie wcześniej - 18 stycznia.
"Wadliwe wykonywanie obowiązków przez ówczesnego prokuratora"
W uzasadnieniu rzecznik tłumaczy, że w sprawie dotyczącej przesłuchania poszkodowanej nastolatki, "nieprawidłowe urzędowanie Sądu Rejonowego nie wynikało z niewłaściwego wykonywania obowiązków przez Pana Sędziego D. Czeszkiewicza, lecz było prostą konsekwencją wadliwego wykonywania obowiązków przez ówczesnego Prokuratora Rejonowego w Suwałkach, jak też złej organizacji pracy w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Suwałkach”.
Rzecznik podkreślił, że prokurator rejonowy i przewodniczący wydziału ponieśli stosowne konsekwencje służbowe w tej sprawie. W uzasadnieniu rzecznik zwrócił uwagę, że po przeprowadzeniu odrębnej kontroli w sądach w tym okręgu wynika, że postępowanie sędziego Czeszkiewicza "wynikało z liberalnej wykładni terminu 'sprawa pilna'”.
W kwestii drugiego zarzutu, rzecznik uznał, że wniosek o przeprowadzenie rozprawy dyscyplinarnej jest przedwczesny.
"Teraz wracam do normalnej pracy"
Po decyzji rzecznika dyscyplinarnego sędzia Czeszkiewicz powiedział, że jest zadowolony. - Czułem i byłem pewien, że postępowanie dyscyplinarne wobec mnie zakończy się właśnie tak. Teraz wracam do normalnej pracy - dodał.
Od postanowienia rzecznika dyscyplinarnego może odwołać się Kolegium Sądu Okręgowego w Suwałkach.