Radio Białystok | Wiadomości | Mimo zapowiedzi - nie będzie rozbudowy siedziby Starostwa Powiatowego w Białymstoku
Mimo ogłoszonej pod koniec sierpnia decyzji - nie będzie rozbudowy siedziby Starostwa Powiatowego w Białymstoku.
Rezygnacja z rozbudowy to zła wiadomość dla mieszkańców terenów podmiejskich, ale i urzędników. Budynek przy ul. Borsuczej w Białymstoku jest bowiem za mały i część wydziałów starostwa mieści się w innych częściach Białegostoku.
Skąd zmiana decyzji o rozbudowie?
Mówiąc najkrócej - radni i zarząd powiatu się nie dogadali. A na ciasnotę w starostwie najbardziej narzekają petenci Wydziału Komunikacji. Mówią, że jest tam za mało okienek, prowizoryczna poczekalnia jest zbyt mała i często mieszkańcy stoją na korytarzu.
Większa powierzchnia jest potrzebna - przyznaje dyrektor Wydziału Komunikacji Iwona Kazberuk, bo wg danych za 2016 rok, dziennie rozpatrywanych tam było ok. 300 spraw.
Radni - głosami większościowego klub PiS wycofali inwestycję
Sytuacja z siedzibą starostwa nie zmieni się do końca kadencji, bo radni - głosami większościowego klubu PiS wycofali się z inwestycji.
Radni dopatrzyli się nieścisłości w stosunku do pierwotnych planów rozbudowy starostwa - mówi szef klubu PiS radny Jan Perkowski.
Wyjaśnia, że była ustalona ze starostą rozbudowa budynku w kierunku ul. Wiewiórczej, a potem w dokumentacji przetargowej radni wyczytali, że chodzi też o nadbudowę nad salą konferencyjną od strony ul. Borszuczej. - A co jeśli okaże się, że sala tej nadbudowy nie wytrzyma i trzeba będzie ją rozebrać? - pyta Jan Perkowski. To mnożenie kosztów, a powiat ma też inne wydatki np. na inwestycje w ramach BOF trzeba będzie wyłożyć 22 mln zł - podsumowuje.
To sytuacja bardzo, bardzo zła - komentuje decyzję radnych opozycji starosta białostocki Antoni Pełkowski.
- Udało nam się osiągnąć dobrą cenę za planowaną rozbudowę starostwa, w porównaniu z tym co dzieje się teraz na rynku budowlanym. Miało to być 12,3 mln zł - gdzie rada miała przeznaczone w budżecie na inwestycję 13,9 mln zł (kredyt). Szkoda, że decyzja została przesunięta na kolejne lata, bo warunki obsługi petentów są na niskim poziomie - dodaje Antoni Pełkowski.
Poza tym starostwo potrzebuje pomieszczeń na Ośrodek Dokumentacji Geodezyjno-Kartograficznej, który teraz funkcjonuje w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Mickiewicza, a pomieszczenia te wojewoda nakazał opuścić.
Według ustaleń z sierpnia - nowy, rozbudowany budynek siedziby starostwa miał być gotowy pod koniec 2019 roku.