Radio Białystok | Wiadomości | Zdaniem premier Beaty Szydło, wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej jest potrzebna
Zdaniem premier Beaty Szydło, wstrzymanie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej, jak tego chce Komisja Europejska, spowoduje szkody w środowisku.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące sytuacji w Puszczy Białowieskiej, premier broniła ministra środowiska Jana Szyszki i leśników, którzy popierają wycinkę.
Pod koniec lipca unijny Trybunał Sprawiedliwości nakazał wstrzymanie wycinki na obszarach chronionych Puszczy Białowieskiej. To środek tymczasowy, o który wnioskowała Komisja Europejska. Ministerstwo środowiska odpowiedziało, że wstrzymanie wycinki spowodowałoby szkody w środowisku o wartości ponad trzech miliardów złotych.
Spór wokół Puszczy Białowieskiej przybrał na sile, kiedy pod koniec marca 2016 roku minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Białowieża. Przewiduje on większe cięcia, tłumaczone przez resort i leśników koniecznością walki z masowym występowaniem kornika atakującego świerki.
- Puszcza Białowieska powinna być sanktuarium przyrodniczym, które powinno pozostać nietknięte - mówił na antenie Radia Wrocław wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
- Wiadomo, że Puszcza Białowieska jest niszczona nie przez człowieka, tylko przez korniki; poczekajmy cierpliwie na odpowiedź ministra środowiska na zarzuty wobec działań w Puszczy Białowieskiej, która ma być znana 4 sierpnia - powiedziała we wtorek rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Obecnie w Puszczy Białowieskiej jest ok. 1,3 mln zarażonych kornikiem drzew, trzeba je usunąć jeszcze w tym roku - powiedział w piątek (28.07) minister środowiska Jan Szyszko.