Radio Białystok | Wiadomości | Białostocka prokuratura oskarżyła przedsiębiorcę o oszustwa podatkowe i pranie brudnych pieniędzy
Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała do sądu akt oskarżenia wobec przedsiębiorcy, któremu zarzuca uszczuplenie o 12 mln zł należności podatkowych Skarbu Państwa, poświadczenie nieprawdy w deklaracjach podatkowych VAT i tzw. pranie brudnych pieniędzy.
Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia
- Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Suwałkach - poinformowała w środowym (23.08) komunikacie Prokuratura Krajowa. Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia, grzywna oraz przepadek korzyści uzyskanych z przestępstw.
Według aktu oskarżenia, do popełnienia zarzuconych mu przestępstw doszło w 2010 roku w Suwałkach i Warszawie. Jak ustalili prokuratura i funkcjonariusze CBŚP, oskarżony, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zajmować się miał m.in. obrotem stalą, a do fikcyjnych transakcji dochodziło z krajowymi i zagranicznymi podmiotami.
- Występowały one jako tzw. bufory i znikający podatnicy. Firmy te uczestniczyły w łańcuchu pozorującym prowadzenie działalności gospodarczej, a mającej na celu generowanie podatku naliczonego i dokonywanie przelewów środków pieniężnych pomiędzy różnymi podmiotami - poinformowała prokuratura w komunikacie.
Według prokuratury, oskarżony wprowadzał w błąd urzędników skarbowych
Zarzuciła przedsiębiorcy, że w ten sposób poświadczał nieprawdę w deklaracjach VAT i posługiwanie się nierzetelnymi fakturami, wprowadzał w błąd urzędników skarbowych i w rezultacie zaniżył należny podatek VAT o 12 mln zł.
Jest też zarzut tzw. prania brudnych pieniędzy. To przestępstwo miało polegać na "przyjmowaniu i przekazywaniu na różne rachunki bankowe środków pieniężnych w kwocie ponad 880 tys. zł pochodzących z oszustw podatkowych".
Oskarżony w tej sprawie mężczyzna został zatrzymany przez CBŚP jesienią 2016 roku. Po postawieniu zarzutów, zastosowano wobec niego tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze: 100 tys. zł poręczenia majątkowego i dozór policyjny.