Radio Białystok | Wiadomości | Burze z gradem i silne porywy wiatru - strażacy interweniowali ponad 70 razy
Noc była spokojna, ale we wtorek (11.07) wieczorem strażacy i energetycy mieli pełne ręce roboty. Nawałnice, jakie przetoczyły się nad regionem, łamały drzewa, uszkadzały linie energetyczne oraz zalewały posesje. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Silny wiatr pozrywał linie energetyczne i połamał słupy - przede wszystkim w gminach Boćki, Nurzec-Stacja, Mielnik, Tykocin, Mońki, Knyszyn, Jasionówka, Michałowo, Narew, Bakałarzewo, Suwałki i Bargłów Kościelny. W kulminacyjnym momencie bez prądu było ponad 4 tysiące odbiorców.
Strażacy ponad 70 razy byli wzywani do usuwania połamanych konarów drzew oraz do wypompowywania wody z zalanych domów. Gasili też dwa pożary, które powstały od uderzenia pioruna. W Przerośli pod Suwałkami zapalił się dom. W Wysokiem Mazowieckiem drzewo na cmentarzu. W obu przypadkach nikomu nic się nie stało.
Białystok po ulewnym deszczu [zdjęcia, wideo]
Dwie trzecie miesięcznej normy opadów dla czerwca - tyle deszczu spadło we wtorek (20.06) w Białymstoku. Ulewy, połączone również z opadami gradu, trwały ok. 3-4 godz. W części miasta, gdzie doszło do podtopień, były utrudnienia w ruchu. Szkody są szacowane.
W północnej i centralnej części województwa podlaskiego występowały burze z porywami wiatru do ok. 90 km/h, opadami deszczu i lokalnie gradu. Najwięcej wody spadło w Białymstoku - ponad 40 litrów na metr kwadratowy. Do 22:00 spodziewane są burze w południowej części województwa podlaskiego.
Radni Białegostoku przyjęli w poniedziałek (29.05) stanowisko w sprawie zobowiązania prezydenta miasta do podjęcia takich działań, by w przyszłości można było zapobiec "cyklicznemu zalewaniu miasta w sytuacji wystąpienia obfitych opadów deszczu".