Radio Białystok | Wiadomości | Od podwyżek cen wody do zmian nazw ulic - sesja białostockich radnych

Od podwyżek cen wody do zmian nazw ulic - sesja białostockich radnych

autor: Edyta Wołosik, Iza Serafin

24.04.2017, 07:45, akt. 20:10

Choć opinia radnych będzie najprawdopodobniej negatywna, to białostoczanie i tak będą więcej płacić za wodę i odprowadzanie ścieków.



0:00
0:00
Zbigniew Simoniuk może być patronem alejki w centrum Białegostoku - relacja Izy Serafin | Pobierz plik.


0:00
0:00
Podwyżki cen wody będą pomimo sprzeciwu radnych - relacja Edyty Wołosik | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Radni nie chcą podwyżek opłat za wodę i ścieki, te i tak będą

Białostoccy radni sprzeciwili się w poniedziałek (24.04) podwyżkom opłat od czerwca za wodę i ścieki. Mimo to podwyżki i tak będą; średnio mieszkaniec miasta zapłaci miesięcznie 38 groszy więcej niż obecnie.

W poniedziałek jeden radny zagłosował za podwyżkami od czerwca, 19 było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.

Nowe stawki będą obowiązywać od 1 czerwca tego roku do końca maja 2018 r. 

Za metr sześcienny wody (tysiąc litrów) trzeba będzie zapłacić o dwa grosze więcej - 3 zł 67 gr brutto; odprowadzenie metra sześciennego ścieków będzie kosztować natomiast 3 zł 61 gr brutto, czyli o 13 groszy więcej, niż mieszkańcy płacą obecnie.

Średnio podwyżka wyniesie 2,2 proc.; woda będzie droższa o 0,6 proc., a za odprowadzanie ścieków mieszkańcy i firmy zapłacą o 3,7 proc. więcej.

"Przekładając to na jednoosobowe gospodarstwo domowe pana Kowalskiego, to jest 38 groszy miesięcznie więcej za wodę i ścieki" - mówił radnym prezes spółki Wodociągi Białostockiej Piotr Sokołowski. Dodał, że ceny w Białymstoku są i tak mniejsze niż w innych dużych miastach, które mają powyżej dwustu tysięcy mieszkańców.

Radni się na to nie godzą, ale podwyżki i tak wchodzą w życie

Spółka komunalna Wodociągi Białostockie co roku wnosi o podwyżki opłat, argumentując to planami inwestycyjnymi. Radni się na to nie godzą, ale podwyżki i tak wchodzą w życie; dzieje się tak na mocy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków. W 2015 i w 2016 r. woda drożała po ok. 6 proc.

Prezes Wodociągów Białostockich sp. z o.o. Piotr Sokołowski uważa, że ceny powinny być tak skonstruowane, by zapewniać przychód spółce tak, by "samofinansowała się" i osiągała zyski. Mówił, że roczny plan przewiduje różne inwestycje na poziomie ok. 40 mln zł, ale jest aktualizowany o nowe, np. związane z budową sieci wodno-kanalizacyjnej.

Wodociągi Białostockie odpowiadają również za odbiór ścieków

Wodociągi Białostockie odpowiadają za dostarczenie wody, jej uzdatnianie, oczyszczanie, ujęcia wodne, a także odbiór ścieków. Spółka ma ponad 1,2 tys. km sieci wodno-kanalizacyjnej. W 2016 r. - jak podał prezes - firmie przybyło 28 km sieci wodociągowej, co oznaczało wzrost o 4 proc.; rosną też koszty eksploatacyjne.

Jak podano na sesji, za poprzedni rok spółka osiągnęła 7 mln zł zysku.

Rodziny wielodzietne zapłacą o połowę mniej za wywóz śmieci

Rodziny wielodzietne korzystające z Karty Dużej Rodziny w Białymstoku będą od października 2017 r. płacić o połowę mniej za wywóz śmieci - zdecydowała w poniedziałek rada miasta. Ma to finansowo wesprzeć te rodziny.

Wniosek w tej sprawie składał klub PiS, który ma samodzielną większość w radzie. Za głosowało 15 radnych, czterech było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

W Białymstoku stawki za śmieci są zależne od powierzchni mieszkania, a nie od liczby zamieszkujących je osób. Są trzy stawki za lokale o powierzchni: do 40 metrów kwadratowych, od 40,01 do 80 metrów oraz powyżej 80 metrów. Stawki przy zbiórce selektywnej wynoszą obecnie 9-29 zł, a bez takiej zbiórki 23-54 zł. Osoby samotne i rodziny o najniższych dochodach mają 40-proc. ulgę.

Prezentująca projekt PiS radna Katarzyna Siemieniuk powiedziała, że w ramach tzw. częściowego zwolnienia z opłat dla rodzin wielodzietnych (z trójką i więcej dzieci), będą one od października odpowiednio płacić: 4,50 zł zamiast dotychczasowych 9 zł w przypadku mieszkań o najmniejszych; 10,50 zł, gdy mieszkanie ma od 40-80 metrów; 14,50 zł, gdy rodzina zamieszkuje największe lokale.

Do końca tego roku ulgi będą kosztować miasto ok. 100 tys. zł

Obniżki dotyczą właścicieli nieruchomości, na terenie których mieszkają rodziny wielodzietne.

Już wcześniej, przy okazji prezentacji projektu, w listopadzie 2016 r. radna informowała dziennikarzy, że w mieście programem Karty Dużej Rodziny jest objętych ok. 4 tys. rodzin. Korzystają one z różnych zniżek - np. opłat za przedszkola, żłobki czy w komunikacji miejskiej.

Wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński powiedział, że z zasady system naliczania opłat za śmieci zależny od powierzchni mieszkania, a nie od osoby, sprzyja dużym rodzinom.

Zamiast Placu Uniwersyteckiego będzie Plac NZS

Plac Uniwersytecki w centrum Białymstoku zmieni nazwę na Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów - zdecydowali o tym w poniedziałek jednogłośnie miejscy radni, uwzględniając taki wniosek dawnych działaczy NZS.

Radni przegłosowali uchwałę, której projekt przygotował prezydent miasta, i który to projekt znalazł się w porządku obrad poniedziałkowej sesji.

Podobny, własny projekt mieli radni PiS, dysponujący w Radzie Miasta Białystok samodzielną większością. Kilka dni temu poinformowali o tym media, zapowiadali też wówczas wniesienie go do programu sesji już w jej trakcie, poprzez zmianę porządku obrad.

Ostatecznie jednak do tego nie doszło, a wszyscy uczestniczący w sesji radni zagłosowali za jednym projektem.

Radny PiS Tomasz Madras mówił, że projekt tego klubu był gotowy do złożenia na sesję. Przyznał, że zabiegał, by jednak "już nie robić tutaj zamieszania i żeby był tylko jeden wniosek dotyczący nadania tej nazwy". "By uniknąć sytuacji, gdy i radni i prezydent jednocześnie chcą złożyć wniosek dotyczący tej samej nazwy dla tego samego placu" - powiedział.

"Niech to już będzie takie święto dla NZS-u i nie róbmy tutaj zamieszania, więc żadnych dodatkowych wniosków nie ma" - mówił.

Paweł Myszkowski wyjaśniał, skąd się wziął projekt uchwały PiS

Inny radny PiS Paweł Myszkowski wyjaśniał, skąd się wziął projekt uchwały PiS. Mówił, że pierwsze działania w tej sprawie miały miejsce jeszcze jesienią ub. roku, kiedy do rady miasta wpłynęła petycja obecnych działaczy NZS, wraz z listą podpisów kilkuset studentów.

Po uzyskaniu różnych danych (m.in. o kosztach zmian adresu, opinii Senatu uniwersytetu, którego niektóre wydziały tam się mieszczą) projekt został przygotowany w marcu, niedługo przed apelem "starego" NZS. "Nie będziemy korzystać z arytmetyki i kłócić się, kto był pierwszy. Poprzemy projekt uchwały, który jest w porządku obrad" - dodał Myszkowski.

Jego kolega klubowy Krzysztof Stawnicki zarzucił jednak prezydentowi miasta, że "skopiował" uchwałę PiS. Zastępca prezydenta miasta Zbigniew Nikitorowicz, do niedawna radny PO zapewniał, że "nie było żadnego kopiowania". "Po prostu podjęliśmy procedurę i przebiegało to równolegle" - mówił.

Dawni działacze NZS przypominali historyczne związki miejsca z organizacją

Apelując o zmianę nazwy placu, dawni działacze NZS przypominali historyczne związki tego miejsca z działalnością organizacji w Białymstoku w latach 80. i 90. ub. wieku.

Chodziło m.in. o protesty studenckie ze stycznia 1990 roku, gdy okupowany był przez studentów - znajdujący się przy placu - budynek KW PZPR. Akcja zakończyła się podpisaniem porozumienia o przekazaniu gmachu na potrzeby Filii Uniwersytetu Warszawskiego, obecnie samodzielnego Uniwersytetu w Białymstoku. Znajdują się tam teraz wydziały filologiczne i historyczne uczelni.

Janusz Żabiuk, b. członek zarządu białostockiego NZS i jeden z inicjatorów akcji zmiany nazwy placu mówił przed głosowaniem, że cieszy go, iż wszyscy radni popierają projekt, ale martwi, że jest "taka niezdrowa dyskusja". "Moim zdaniem zupełnie niepotrzebna" - dodał.

Podkreślał, że NZS skupiało w sobie ludzi o różnych poglądach politycznych. "Zakładamy, że ten plac, jak i ta uchwała, połączy wszystkich, niezależnie od opcji politycznych. Bo NZS nie stało nigdy na straży jakiejś opcji politycznej, nie współpracowało z żadną opcją polityczną, stało zawsze na straży wartości. I te wartości są uniwersalne zawsze" - powiedział Żabiuk.

Na placu ma stanąć w przyszłości pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rada miasta, z inicjatywy i głosami klubu PiS, kilka tygodni temu podjęła intencyjną uchwałę w tej sprawie. 

Alejka w centrum Białegostoku z imieniem opozycjonisty

Białostocki opozycjonista będzie patronem alejki w centrum miasta. Tak zdecydowali w poniedziałek radni. Zbigniew Simoniuk był działaczem Solidarności i Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania. Zmarł w białostockim areszcie, mając 33 lata. Według oficjalnej wersji miał popełnić samobójstwo. Ci, którzy go znali, do dziś w to nie wierzą - są pewni, że był torturowany a potem zamordowany.

"Cieszę się z decyzji radnych" - mówi jego znajoma, działaczka opozycyjna - Stanisława Korolkiewicz.

W dyskusji niektórzy radni podnosili jednak, że na alejkę łączącą ulice Skłodowskiej-Curie i Akademicką jest też propozycja, by nazwać ją imieniem Władysława Bartoszewskiego. Działacze Nowoczesnej zebrali w tej sprawie około tysiąca podpisów.

"Nie chciałbym traktować tego, jako konkurencji" - mówi radny PiS - Paweł Myszkowski.

Niewykluczone więc, że radni do tematu ulicy Władysława Bartoszewskiego, ale w innej lokalizacji jeszcze wrócą. Zdecydowali też m.in. o tym, że jedna z ulic przebiegających przez osiedla: Jaroszówka i Wygoda nosić będzie imię esperantysty Jakuba Szapiry. W tym roku przypada 120 rocznica jego urodzin.

źródło: PAP | red: mak, maj

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Piotr Sokołowski

19.04.2017, 08:28

Od 1 czerwca w Białymstoku wzrosną ceny wody i ścieków. Średnio podwyżka wyniesie 38 groszy na jedną osobę miesięcznie. Za 1 metr sześcienny wody będziemy płacić 3,67 zł, a za oczyszczanie ścieków za 3,61 zł za metr sześcienny.


Białostoccy radni PiS za zmianą nazwy placu z Uniwersyteckiego na NZS

13.04.2017, 17:16

Plac Uniwersytecki w centrum Białegostoku zmieni nazwę i będzie upamiętniał Niezależne Zrzeszenie Studentów - w czwartek (13.04) pomysł poparli radni PiS, którzy mają samodzielną większość w radzie miasta.


Prezydent Białegostoku poparł pomysł zmiany nazwy placu Uniwersyteckiego na plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów

4.04.2017, 16:13

Prezydent Białegostoku poparł pomysł zmiany nazwy placu w centrum miasta - z placu Uniwersyteckiego, na plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Z taką propozycją zwrócili się niedawno do władz byli działacze białostockiego NZS. Sprawą zajmą się radni.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok