Radio Białystok | Wiadomości | Radni Sokółki obniżyli pensję burmistrz Ewie Kulikowskiej
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Obniżkę pensji burmistrz Sokółki Ewy Kulikowskiej przegłosowali tamtejsi radni. Będzie zarabiać miesięcznie o 4 tysiące złotych mniej niż dotychczas - zamiast ponad 11 tys. zł brutto będzie otrzymywać nieco ponad 7 tysięcy.
Przewodniczący rady miejskiej w Sokółce Daniel Supronik jako główny powód tej zmiany podaje sprawę odwołania sekretarza gminy. Uważa, że z tego powodu, gmina straciła około 130 tysięcy złotych - m.in. trzeba było wypłacić odszkodowanie nieprawidłowo zwolnionemu urzędnikowi.
Burmistrz o sprawie dowiedziała się od współpracowników
Burmistrz Ewa Kulikowska jest na urlopie. O sprawie, jak mówi, dowiedziała się od współpracowników. W rozmowie telefonicznej z Polskim Radiem Białystok wyraziła przekonanie, że nie chodzi o jej działanie na rzecz gminy, a rozgrywkę polityczną. "W moim przekonaniu odbył się sąd kapturowy w wykonaniu grupy radnych" - uważa Kulikowska.
Za obniżeniem wynagrodzenia burmistrz Ewy Kulikowskiej głosowało 10 radnych. Przeciw było 6. Dwóch wstrzymało się od głosu, a trzech nie głosowało.
Wypowiedzi przewodniczącego rady Daniela Supronika i burmistrz Ewy Kulikowskiej w sprawie obniżenia pensji - do odsłuchania poniżej. (aj/mak)
Nieprawidłowości dopuściła się zarówno obecna, jak i poprzednia władza - to wnioski po kontroli NIK na składowisku odpadów pod Sokółką.
To alarmowy system powiadamiania dla seniorów i osób niepełnosprawnych.
Uhonorowani zostali m.in. urzędnicy, politycy i samorządowcy. Podziękowania i pamiątkowe grawertony dostało ponad 30 osób.
Policja wyjaśnia, jak doszło do pożaru na posesji burmistrz Sokółki. Kilka dni temu na terenie, gdzie znajduje się rodzinny dom Ewy Kulikowskiej, zapalił się stos drewna.
To kolejny krok do rozwiązania problemu śmieciowego w Sokółce - burmistrz wypowiedziała umowę spółce zarządzającej składowiskiem.