Radio Białystok | Sport | Sprzedaż biletów na mecz Jagiellonii Białystok z Lechem Poznań wstrzymana
Jagiellonia Białystok zawiesiła we wtorek (13.10) sprzedaż biletów na sobotni mecz piłkarskiej ekstraklasy z Lechem Poznań. Chodzi o to, że jeśli miasto znajdzie się w strefie czerwonej, związanej z pandemią koronawirusa, spotkanie będzie rozegrane bez udziału publiczności.
Czy Białystok będzie w czerwonej strefie?
Obecnie Białystok jest w strefie żółtej, co oznacza możliwość sprzedaży 25 proc. wejściówek na imprezy sportowe. W przypadku stadionu miejskiego i meczu Jagiellonia - Lech byłoby to dokładnie 5509 widzów. Do wtorku sprzedano niespełna 3,8 tys. biletów z tej puli - poinformowało biuro prasowe klubu.
- W związku z gwałtownym wzrostem liczby potwierdzonych zakażeń wirusem COVID-19 w ostatnich kilku dniach na terenie miasta Białegostoku informujemy, że do czwartku wstrzymujemy sprzedaż biletów na mecz 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Lechem Poznań" - poinformowała we wtorek Jagiellonia.
W czwartek resort zdrowia ma bowiem przedstawić zaktualizowaną listę powiatów, które znajdą się w czerwonej strefie. Jeżeli Białystok pozostanie w strefie żółtej, sprzedaż będzie wznowiona do wyczerpania puli niespełna 5,5 tys. biletów.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Mecz Jagiellonia - Lech zaplanowany jest na sobotę 17 października. Początek meczu i naszej radiowej relacji od 20:00.
W przerwie rozgrywek (która w przypadku Jagiellonii trwa od końca września, bo przełożony został mecz 6. kolejki z Pogonią w Szczecinie) klub i najbardziej zagorzali kibice mobilizowali innych do zakupu wejściówek na mecz z Lechem, by wesprzeć piłkarzy w walce o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku.
Chodziło też o poprawę frekwencji, która w trzech pierwszych meczach w Białymstoku wahała się od 5, do niespełna 6 tys. widzów. Najwyższa była na meczu z Zagłębiem Lubin, gdy na trybunach zasiadło 5881 osób.
Kiedy jednak w ubiegłym tygodniu zapadła decyzja o objęciu całego kraju ograniczeniami tzw. żółtej strefy, pula biletów na imprezy sportowe zmniejszona została z dotychczasowych 50 proc. do 25 proc. liczby miejsc.