Radio Białystok | Wiadomości | Rezerwy Jagiellonii pokonały Lechię Tomaszów Mazowiecki 6:0. W składzie białostoczan większość piłkarzy z pierwszej drużyny
autor: Robert Bońkowski
Druga drużyna Jagiellonii Białystok pokonała w meczu 3. ligi Lechię Tomaszów Mazowiecki 6:0. Wszystkie bramki padły dopiero w drugiej połowie. Skład rezerw zbudowany był w większości z piłkarzy zgłoszonych do rozgrywek PKO Ekstraklasy. Grali m.in. Runje, Tiru i Olszewski.
Niespodzianka do przerwy
Mecz rozegrany został na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Spotkanie z wysokości trybun oglądało kilkudziesięciu kibiców. Obecni byli też sympatycy gości.
#3liga Nasz skład na rozpoczynający się o godzinie 15:00 mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
— Akademia Jagiellonii (@AkademiaJagi) October 10, 2020
⚽️ Węglarz - Olszewski, Tiru, Runje, Kadlec, Wyjadłowski, Matus, Lopez, Bayer (K), Toporkiewicz, Sobczak.
Rezerwy Jagiellonii rozpoczęły mecz w składzie w większości zbudowanym z piłkarzy pierwszej drużyny. Na placu gry wystąpili m.in. Ivan Runje, Andrej Kadlec czy Mateusz Wyjadłowski. Mimo tego, że żółto-czerwoni "na papierze" mieli zdecydowanie lepszy skład, to nie zdołali w pierwszej części meczu zdobyć bramki.
Ponadto Jagiellonia mogła rozpocząć spotkanie od straty gola. Najpierw białostocki klub uratował dobrą interwencją bramkarz Damian Węglarz, a kilka minut później strzał gości zmierzający w światło bramki zablokował Ivan Runje.
Lechia Tomaszów Mazowiecki ponownie z bardzo dobrą okazją do zdobycia bramki. Tiru nie poradził sobie z napastnikiem gości, a strzał piłkarza Lechii zablokował Runje.#Białystok
— Radio Białystok (@radiobialystok) October 10, 2020
#3Liga
pic.twitter.com/h1gjeNc232
W 33. minucie boisko musiał opuścić obrońca pierwszej drużyny Jagiellonii Andrej Kadlec. Piłkarz doznał urazu walcząc o piłkę. Zmienił go wówczas Szymon Pankiewicz.
Do przerwy żółto-czerwoni stworzyli sobie zaledwie jedną bardzo dobrą sytuację z gry. Strzał Szymona Sobczaka obronił golkiper Lechii Tomaszów Mazowiecki. Tym samym piłkarze obu drużyn zeszli na przerwę z bezbramkowym remisem.
Blisko zdobycia pierwszej bramki były rezerwy @Jagiellonia1920. Strzał Sobczaka broni golkiper gości.
— Radio Białystok (@radiobialystok) October 10, 2020
45. minuta meczu i nadal 0:0 w spotkaniu rezerw Jagi z Lechią Tomaszów Mazowiecki.#3Liga
#Białystok
Grad bramek w drugiej połowie
Druga połowa spotkania, to zupełnie inna, lepsza gra rezerw Jagiellonii. Festiwal goli przy ul. Słonecznej rozpoczął się w 56. minucie. Pięknym strzałem z lewej strony pola karnego popisał się Pankiewicz.
Goool! Rezerwy @Jagiellonia1920 prowadzą z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:0. Bramkę zdobył Pankiewicz. pic.twitter.com/ZBomvr96Iz
— Radio Białystok (@radiobialystok) October 10, 2020
Minutę później żółto-czerwoni przeprowadzili szybki atak. Wyjadłowski zauważył w polu karnym Fernana Lopeza, a Hiszpan wykorzystał stuprocentową okazję do podwyższenia wyniku i 3-ligowe rezerwy Jagiellonii prowadziły od 57. minuty 2:0.
Trzeci i czwarty gol padł po rzutach karnych. Pierwszą jedenastkę wykorzystał napastnik Szymon Sobczak, a drugą Krzysztof Toporkiewicz.
Rzut karny dla rezerw @Jagiellonia1920. Jedenastkę wykorzystał Szymon Sobczak!@AkademiaJagi 3:0 Lechia Tomaszów Mazowiecki.#Białystok
— Radio Białystok (@radiobialystok) October 10, 2020
#3Liga
pic.twitter.com/saBOsRTlNu
4:0. Kolejny rzut karny dla zespołu rezerw @Jagiellonia1920. Tym razem jedenastkę wykorzystał Toporkiewicz.@AkademiaJagi 4:0 Lechia Tomaszów Mazowiecki#Białystok
— Radio Białystok (@radiobialystok) October 10, 2020
#3Liga
pic.twitter.com/3q00wmDMAQ
Piąty gol dla drugiej drużyny Jagiellonii padł w 68. minucie spotkania. Prowadzenie żółto-czerwonych podwyższył ponownie Krzysztof Toporkiewicz. Natomiast w 81. minucie bramkę zdobył skrzydłowy Mateusz Wyjadłowski i tym samym przypieczętował zwycięstwo rezerw białostockiej drużyn.
Po dziewięciu spotkaniach zespół prowadzony przez Wojciecha Kobeszkę (nieobecnego podczas spotkania z Lechią Tomaszów Mazowiecki) z dorobkiem 14 punktów zajmuje 11. miejsce w pierwszej grupie 3. ligi.
Ivan Runje: miałem okazję poczuć poziom polskiej 3. ligi
Chorwacki obrońca, który wyleczył niedawno uraz, ostatnie dwa spotkania rozegrał w rezerwach Jagiellonii. Po meczu przyznał, że mecze te były mu potrzebne.
- Miałem okazję poczuć poziom polskiej 3. ligi. Te spotkania były mi bardzo potrzebne. Przed takimi meczami także trzeba być skoncentrowanym, bo po drugiej stronie staje przeciwnik, który też walczy o punkty. Piłkarze pierwszej drużyny grali w tym meczu, żeby lepiej przygotować się do nadchodzącego spotkania PKO Ekstraklasy, w którym podejmiemy Lecha Poznań. W pierwszej połowie widać było, że nie graliśmy z sobą zbyt wiele. Brakowało nam automatyzmów. Natomiast w drugiej worek z bramkami rozwiązał pierwszy strzelony gol - podsumował zwycięstwo nad Lechią obrońca Ivan Runje.
Szymon Sobczak: przeciwnik był dobrze zorganizowany w pierwszej połowie
Napastnik pierwszej drużyny Szymon Sobczak powiedział po zwycięstwie nad 3-ligową Lechią Tomaszów Mazowiecki, że rywale zagrali dobrze w pierwszej połowie.
- Przeciwnik był dobrze zorganizowany w pierwszej połowie. Zagrali pięcioma piłkarzami z tyłu i nie byliśmy w stanie znaleźć sposobu na pokonanie defensywy. Cieszy nasza skuteczność w drugiej połowie. To spotkanie było przetarciem dla zawodników, którzy wracają po kontuzji i tych, którzy grali mniej w ostatnim czasie. To była dobra jednostka treningowa. Cieszę się z tego, że udało mi się pokonać bramkarza z rzutu karnego. Z tego rozlicza się napastników - powiedział napastnik Jagiellonii Białystok.
Pierwsza drużyna Jagiellonii Białystok najbliższy mecz rozegra w sobotę (17.10) w Białymstoku. Przeciwnikiem zespołu Bogdana Zająca będzie Lech Poznań. Początek spotkania i naszej radiowej transmisji o 20:00.