Radio Białystok | Relacja | Wojna na Ukrainie - dzień 7

RELACJA NA ŻYWO

Wojna na Ukrainie - dzień 7

3.03.2022, 06:54

Trwa atak Rosji na Ukrainę. Ukraińcy bronią między innymi Charkowa i Kijowa.


Źródło: @nexta_tv / Twitter



07:15

128 rannych jest w szpitalach Mariupola w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na komunikat zamieszczony w nocy na Telegramie przez mera miasta Wadyma Bojczenkę.

„Lekarze już nie wracają do domów, walczą o życie mieszkańców” – powiedział mer.

Mariupol we wtorek został znowu ostrzelany z artylerii. Bojczenko powiedział, że rakietami po raz kolejny atakowano dzielnice mieszkalne. Pomimo ostrzałów udało się częściowo wznowić dostawy energii, a w nocy piekarnie upiekły 25 ton chleba - mówił Bojczenka.

1 marca Mariupol atakowano m.in. przy użyciu rakiety Toczka-U z głowicą kasetową – podał Ukrinform. Taki rodzaj amunicji, ze względu na rozrywanie się ładunku na wiele mniejszych części, powoduje ogromne straty i jest zakazany przez prawo międzynarodowe. (PAP)



07:17



07:20

Cztery osoby, w tym dziecko, zginęły w wyniku uderzenia rosyjskiego pocisku manewrującego w budynki mieszkalne w Żytomierzu w środkowej części Ukrainy – poinformował doradca MSW Ukrainy Anton Heraszczenko na Telegramie.

„Na razie zginęły cztery osoby, w tym dziecko” – oznajmił Heraszczenko. Jego zdaniem pocisk miał w zamierzeniu uderzyć w pobliską bazę 95. brygady lotniczej w Żytomierzu.

Według ukraińskiej służby ds. sytuacji nadzwyczajnych uszkodzonych zostało 10 budynków mieszkalnych i miejski szpital.

Tymczasem minister zdrowia Wiktor Laszko poinformował na Facebooku, że siły rosyjskie zabiły anestezjolożkę, która wiozła do szpitala rannego siostrzeńca w wiosce Kuchary w obwodzie kijowskim. (PAP)



07:31

Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker: ostatniej doby z Ukrainy przybyło do Polski 98 tys. osób, łącznie to ponad 450 tys. uchodźców. (PAP)




07:36

Portal Zerkalo.io podaje za agencją UNIAN, że doszło do ataku rakietowego na budynek komendy policji w Charkowie. 




07:38

Wideo ukazujące zniszczenia Charkowa publikuje na Twitterze także konto Rady Najwyższej Ukrainy. 




07:42

Alarm przeciwlotniczy został ogłoszony dziś rano w szeregu ukraińskich miejscowości i obwodów, m.in. w Kijowie, Czerkasach i Sumach - podaje portal Suspilne. Informuje również o „głośnym wybuchu” w Charkowie.

Alarm ogłoszono w Kijowie i obwodzie kijowskim, w Czerkasach, Sumach, w obwodzie czernihowskim i połtawskim. Wszystkich mieszkańców wezwano do ukrycia się.

W stolicy kraju wszystkie stacje metra oprócz naziemnych działają jako schrony.

Suspilne informuje, że w Charkowie było słychać głośny wybuch i publikuje w Telegramie nagranie.


Sumy na północnym wschodzie kraju znowu ostrzeliwano z artylerii. „Na ulicach trwają walki, proszę nie wychodzić z ukrycia” – zaapelowała administracja mieska, cytowana przez Suspilne. (PAP)



07:44

Około 70 Japończyków zgłosiło się do ukraińskiej ochotniczej formacji cudzoziemskiej, by walczyć w obronie Ukrainy przed rosyjską inwazją – podał dziennik „Mainichi Shimbun”, powołując się na źródła zbliżone do ukraińskiej ambasady w Tokio.

Wszyscy japońscy ochotnicy to mężczyźni, około 50 z nich służyło wcześniej w Siłach Samoobrony Japonii, jak oficjalnie nazywa się japońska armia, a dwóch ma doświadczenie z francuskiej Legii Cudzoziemskiej – przekazały te źródła, związane z prywatną firmą wyznaczoną przez ambasadę Ukrainy do przyjmowania zgłoszeń.

Gazeta podkreśla, że ambasada zdecyduje, czy ochotnicy zostaną rzeczywiście wysłani na Ukrainę, w porozumieniu z japońskim rządem, który odradza Japończykom podróże do tego kraju bez względu na ich cel. Jeśli zostaną wysłani, możliwe, że będą wykonywali zadania związane z pomocą humanitarną – pisze „Mainichi Shimbun”. (PAP)



07:45

Rosyjski Sbierbank opuszcza rynek europejski wskutek presji wywołanej przez zachodnie sankcje – informuje agencja AFP.

Bank podał, że jego europejskie spółki zależne notują "niezwykły odpływ gotówki". (PAP)



07:46

Od dziewięciu godzin trwa pożar w uczelni wojsk pancernych w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy, którą w nocy zaatakowano z powietrza – podał portal Suspilne. Poinformowano o ofiarach śmiertelnych. 


(PAP)



07:52

Morale wroga i jego wola zwycięstwa gwałtownie spadają ze względu na silny opór naszych wojsk,; okupanci ponoszą straty na wszystkich kierunkach – podał na Facebooku i na swojej stronie internetowej ukraiński sztab generalny.

W środę rano armia rosyjska próbuje kontynuować ofensywę na wszystkich kierunkach, łącznie z blokadą stolicy i Mariupola. Jest odpierana przez siły zbrojne Ukrainy i ponosi znaczne straty. Nie dając rady posuwać się naprzód, wróg kontynuuje podstępne ataki rakietowe i bombardowanie infrastruktury krytycznej w celu zastraszenia ludności cywilnej, która wraz z siłami zbrojnymi Ukrainy stawia opór. Morale wroga i jego wola zwycięstwa gwałtownie spadają ze względu na silny opór naszych wojsk - czytamy w podsumowaniu sytuacji operacyjnej publikowanym codziennie rano przez ukraiński sztab generalny.

Rosjanie próbują kontynuować natarcie wzdłuż linii Horenicze-Hostomel-Demydiw w kierunku Kijowa w celu zablokowania stolicy z kierunku północnego i północno-zachodniego.

Od strony Nowogrodu Siewierskiego (północna Ukraina) "okupanci mimo strat w sile żywej i sprzęcie kontynuują działania ofensywne, mające na celu zablokowanie Kijowa od północnego wschodu. (...) Oddziały wroga z maksymalnie dwoma transporterami opancerzonymi podejmują nieudane próby utrzymania się w otoczeniu bohaterskich ukraińskich miast Sumy, Łebedyn i Ochtyrka" - podaje sztab. (PAP)



07:59

21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w Charkowie, który był atakowany m.in. przy użyciu lotnictwa – poinformował szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.

„W ciągu ostatniej doby Charków był pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej, ale miasto stawiło opór” – oznajmił Syniehubow, dodając, że rosyjski sprzęt wojskowy wjeżdżał do północno-wschodnich i północnych dzielnic miasta.

Według niego wszystkie ataki odparto, a wróg odniósł duże straty, tracąc ponad 40 sztuk sprzętu wojskowego. „Pozycje utrzymano” – podkreślił. (PAP)




08:05

Zniszczona kolumna rosyjskich pojazdów wojskowych w Buczy.




08:08



08:15

W okolicach Mariupola na Ukrainie Rosjanie rozmieszczają sprzęt do swojej komunikacji mobilnej, za pomocą którego mogą uzyskać dostęp do informacji na telefonach ukraińskich abonentów - ostrzega Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Władze Mariupola zaapelowały do mieszkańców o zmianę odpowiednich ustawień w komórkach - podała agencja Interfax-Ukraina.

(PAP)



08:19



08:36



08:39

Nie można dziś pozostawać neutralnym - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na nagraniu na Facebooku, zwracając się do krajów, które nie przyłączyły się do antyrosyjskiej koalicji.

"Neutralna Szwajcaria poparła sankcje UE. To na co czekają inne państwa? Teraz nie można pozostawać neutralnym” – powiedział Zełenski, wyrażając przekonanie, że wojna na Ukrainie zjednoczyła „Europę i kraje UE na szczeblu jeszcze wyższym niż formalny, państwowy – na szczeblu zwykłych ludzi, milionów Europejczyków”.

Nawiązując do wtorkowego ataku na wieżę telewizyjną w Kijowie, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Babiego Jaru, miejsca pamięci masowych mordów dokonywanych na Żydach przez Niemców podczas II wojny światowej, Zełenski podkreślił, że władze rosyjskie wydały żołnierzom rozkaz „wymazania ukraińskiej historii, ukraińskiego państwa i ukraińskiej siły".

Zwracam się teraz do wszystkich Żydów świata. To bardzo ważne, żebyście wy, miliony Żydów na całym świecie, nie milczeli. Bo z milczenia rodzi się nazizm – powiedział.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że w ciągu sześciu dni wojny na Ukrainie zginęło prawie 6 tys. rosyjskich żołnierzy. „Za co? Żeby dostać Ukrainę? To niemożliwe. Tego nie zmienią bomby, rakiety i żadne ataki. Jesteśmy na swojej rodzinnej ziemi, a dla nich będzie za wojnę przeciw nam międzynarodowy trybunał” – oświadczył Zełenski. (PAP)




08:41

Wojska rosyjskie ostrzelały szpital położniczy w Mariupolu – poinformowała rada miejska w Telegramie. We Lwowie kobieta po cesarskim cięciu i jej nowo narodzony syn byli ewakuowani do schronu z powodu alarmu przeciwlotniczego.

„2 marca rosyjscy okupanci ostrzelali dzielnicę Lewobrzeżną. Pod ostrzał trafił budynek szpitala położniczego” – podały władze Mariupola.

Ale nasi lekarze i tak pracują odważnie: "Szpital pracuje dalej! Rodzimy, operujemy, leczymy. I tak będzie dalej, niezależnie od wszystkiego. Dzisiaj urodziło się troje dzieci" - przekazano ze szpitala – podały władze.

We Lwowie uchodźczyni z innego regionu kraju urodziła dziecko. Poród odbył się przez cesarskie cięcie, ale tuż po nim mama i jej nowo narodzony syn musieli zostać przemieszczeni do schronu, bo ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

„Urodził się zdrowy chłopczyk, waży 3,250 kg, ma 50 cm wzrostu” – podali lekarze, cytowani przez portal Suspilne. (PAP)



08:45

Czerwony Krzyż nie spełnia swoich funkcji i nie pomaga w zorganizowaniu korytarzy humanitarnych na Ukrainie – oznajmiła wicepremier i minister ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych Ukrainy Iryna Wereszczuk.

Po raz kolejny zwracamy się do Czerwonego Krzyża z apelem, żeby wydał publiczne oświadczenie. Jeśli nie mogą zapewnić "zielonego korytarza", bo Rosja nie daje im na to zgody – powinien to wiedzieć cały świat. Bo świat myśli, że Czerwony Krzyż wykonuje swoje zadania, świat jest przekonany, że Rosja prowadzi wojnę zgodnie ze zwyczajami i normami wojennymi – oznajmiła Wereszczuk w telewizji Rada.

Wicepremier podkreśliła, że to Rosja nie umożliwia stworzenia „zielonych korytarzy”, a takie organizacje jak Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża czy ONZ powinny o tym informować.

Dzień wcześniej Wereszczuk zaapelowała do Czerwonego Krzyża o zorganizowanie korytarzy humanitarnych w Kijowie i w obwodzie kijowskim.

Wiadomo nam o podstępnych zamiarach wroga, by otoczyć Kijów i zamknąć wokół niego pierścień. Wierzę, że armia ukraińska i wszyscy, którzy z bronią w ręku bronią naszej ziemi i Kijowa przed przestępcami w pagonach, którzy określają się mianem rosyjskiej armii, zrobią wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby to tego nie dopuścić. Ale jeszcze raz zwracam się do Czerwonego Krzyża z apelem, by uczynił wszystko, co w jego mocy, by były korytarze humanitarne – oznajmiła.

(PAP)



08:49





08:51

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że kraj ma otrzymać z zagranicy kolejne dostawy pocisków przeciwlotniczych Stinger, przeciwpancernych Javelin, a także tureckich dronów Bayraktar - podała agencja Reutera.

Kilka krajów zachodnich zobowiązało się dostarczyć Ukrainie broń, aby mogła odeprzeć rosyjską inwazję - przypomniał Reuters. (PAP)



08:55

Centrum kontroli rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos na skutek ataku hakerskiego grupy powiązanej z Anonymous straciło kontrolę nad własnymi satelitami szpiegowskimi - poinformowała agencja Ukrinform.

Grupa hakerów NB65 związana z Anonymous wyłączyła centrum kontroli rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos. Rosja nie ma już dłużej kontroli nad własnymi satelitami szpiegowskimi - napisano na kanale Telegram ukraińskich sił zbrojnych.

(PAP)



09:01



09:09

Dowództwo ukraińskich sił zbrojnych podsumowało na Facebooku straty rosyjskiej armii.

Na 2 marca wynoszą: 5840 osób rannych lub zabitych, 30 samolotów, 31 helikopterów, 211 czołgów, 862 pojazdy opancerzone, 85 systemów artyleryjskich, 9 dział obrony przeciwlotniczej, 40 systemów MLRS, 60 cystern, 3 drony, 2 łodzie i 355 pojazdów.



09:13

Podczas kolejnego ostrzału Charkowa rakieta wybuchła w centrum miasta, zaatakowano siedzibę policji i służby bezpieczeństwa – poinformował doradca szefa MSW Anton Heraszczenko. Pocisk trafił też w budynek uniwersytetu, który zajął się ogniem.

Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych informuje, że w wyniku ostrzału płonie dach budynku MSW oraz budynki mieszkalne – podał portal Suspilne.

Pocisk trafił też w budynek uniwersytetu im. Wasyla Karazina.


Na razie wiadomo o trzech rannych osobach.



09:19

W Unii Europejskiej trwają konsultacje na temat zamknięcia portów morskich dla rosyjskich statków - poinformował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk na antenie Programu I Polskiego Radia.

Są prowadzone konsultacje wewnątrzunijne, przede wszystkim rozmawia na ten temat (zamknięcia portów dla rosyjskich statków - przyp. red.). Pan premier Mateusz Morawiecki, podejmuje inicjatywy z tym związane. Ja miałem okazję rozmawiać z ministrem transportu Republiki Federalnej Niemiec i on powiedział wyraźnie, że taka decyzja, zdaniem rządu niemieckiego, powinna zostać podjęta - powiedział Adamczyk.

"Jesteśmy przekonani, że to powinna być decyzja wspólna Unii Europejskiej, bo wówczas takie sankcje odnoszą skutek" - dodał.

Andrzej Adamczyk poinformował, że minister transportu Litwy prowadzi już rozmowy na ten temat z państwami nadbałtyckimi.

Szef resortu infrastruktury wyjaśnił, że zakaz ma dotyczyć nie tylko statków pływających pod rosyjską banderą, ale i statków kontrolowanych, czarterowanych, albo obsługiwanych przez jakąkolwiek osobę powiązaną z Rosją. (PAP)



09:26



09:32

Rzecznicy trzech kościołów chrześcijańskich w komunikacie z okazji rozpoczęcia Wielkiego Postu przekazali, że "tegoroczna pasyjna droga do Jerozolimy będzie drogą modlitwy o koniec wojny, o pokój między ludźmi i narodami".

"Wojna jest tragedią zwykłych ludzi, a odpowiedzialność spoczywa na przywódcach. Módlmy się zatem o przemianę ludzkich serc i Bożą opiekę nad wszystkimi, którzy pragną pokoju" – napisali rzecznicy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego ks. Henryk Paprocki i Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.

Podkreślili, że okres Wielkiego Postu będzie "naznaczony cierpieniem naszych ukraińskich sióstr i braci dotkniętych rosyjską agresją".

W komunikacie rzecznicy zwrócili się do wiernych o otworzenie na tych, którzy są w potrzebie. "Przyjmując przybyszów, Abraham dał gościnę samemu Bogu. Gościnność jest cnotą uniwersalną i ekumeniczną" – dodali.

"Wpatrując się w Zbawiciela, który odrzucał przemoc i bezwarunkowo stał się Miłością dla nas, uczyńmy wszystko, by umilkły strzały i przestali ginąć ludzie, by zapanował czas pokoju i pojednania" – zaapelowali do wiernych. (PAP)



09:41

Wiceprezydent USA Kamala Harris zapewniła mnie o gotowości do realizacji zobowiązań wynikających z traktatu północnoatlantyckiego oraz o wysłaniu do Polski dodatkowych sił wojskowych USA w odpowiedzi na zaogniającą się sytuację - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

We wtorek wieczorem premier Morawiecki odbył telefoniczną rozmowę z wiceprezydent USA w związku z trwającą inwazją Rosji na Ukrainę. W środę rano premier poinformował na Facebooku, że podczas rozmowy omówione zostały "kwestie dotyczące wsparcia i pomocy dla Ukrainy oraz wzmocnienia wschodniej flanki NATO i bezpieczeństwa członków sojuszu".


"Barbarzyński atak Rosji podważył podstawy znanego nam dotychczas porządku międzynarodowego. Celowa eskalacja konfliktu przez Władimira Putina prowadzi także do pogłębiającego się kryzysu humanitarnego" - podkreślił Morawiecki.

Jak poinformował, przekazał stronie amerykańskiej podziękowania za "wspólnie podejmowane działania sankcyjne wobec Rosji – w szczególności w zakresie blokady systemów finansowych, ograniczeń w eksporcie technologii i mrożenia majątków oligarchów".

"W obrębie NATO musimy teraz zachować jedność. Wiceprezydent Kamala Harris zapewniła mnie o gotowości do realizacji zobowiązań wynikających z traktatu północnoatlantyckiego oraz o wysłaniu do Polski dodatkowych sił wojskowych USA w odpowiedzi na zaogniającą się sytuację" - poinformował również premier. (PAP)



09:44

W stolicy Ukrainy noc z wtorku na środę minęła spokojnie, rano otworzyły się sklepy i apteki, działa transport miejski i sztab humanitarny – podały władze Kijowa w komunikatorze Telegram. Ok. godz. 9 czasu polskiego w mieście po raz kolejny ogłoszono alarm i włączono syreny.

"Noc z wtorku na środę była spokojniejsza niż poprzednia. Kijów kontynuuje przygotowania do obrony” – poinformowano.

Jak podano, tam, gdzie jest to możliwe, otworzyły się sklepy i apteki, działa transport miejski.

W mieście działa sztab humanitarny, który dostarcza najbardziej potrzebującym leki, artykuły spożywcze i inne towary pierwszej potrzeby – podano w komunikacie. Do sztabu poszukiwani są wolontariusze.

O godzinie 9:18 czasu polskiego ogłoszono kolejny alarm. Władze poinformowały o groźbie ataku rakietowego. (PAP)



09:50



09:51

"Dziś najważniejsza sprawa to pomóc ludziom, którzy uciekają przed wojną. Wojna na Ukrainie staję się coraz bardziej intensywna, Rosjanie dokonują zbrodni wojennych, giną cywile, dzieci, kobiety" - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu w środę spotkał się z przewodniczącym Rady Europejskiej Charles’em Michelem; razem mają się udać na przejście graniczne Korczowa-Krakowiec.

Jesteśmy zobowiązani żeby pomóc naszym sąsiadom i to robimy. Zorganizowaliśmy korytarz humanitarny, przyspieszyliśmy wszystkie procedury, które po naszej stronie mogliśmy przyspieszyć - poinformował Mateusz Morawiecki.

Premier przekazał, że jest w stałym kontakcie z premierem i prezydentem Ukrainy po to, aby "pomóc tym biednym ludziom uciekającym przed wojną". 

Jak ocenił, jest to wielka humanitarna operacja, w którą zaangażowane są tysiące Polaków. Dziękował też Polakom za to, że otwierają swoje drzwi i swoje serca, aby pomoc sąsiadom, którzy są dzisiaj w wielkiej potrzebie. (PAP) 




09:55

Mer Mariupola Wadym Bojczenko zwrócił się do ukraińskiego sztabu generalnego o wsparcie zbrojne z powodu kontynuowanych rosyjskich ataków na miasto. "Dziś trwa ludobójstwo narodu ukraińskiego, z ludnością rosyjskojęzyczną włącznie" - powiedział w ukraińskiej telewizji.

Niestety, dzisiaj oświadczamy, że wróg, który nadszedł, nie przyszedł z misją, którą deklaruje, ale przyszedł nas schwytać, zniewolić i zniszczyć. Dziś trwa ludobójstwo narodu ukraińskiego, z ludnością rosyjskojęzyczną włącznie - przekazał Bojczenko, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

"Nacierają bez przerwy od 12 godzin. Doszło do całkowitego zniszczenia infrastruktury mieszkalnej, są zabici i ranni. Nie możemy nawet dzisiaj zabrać rannych z ulic, domów i mieszkań, bo ostrzał się nie kończy" - oświadczył mer Mariupola.

Wcześniej w środę Bojczenko poinformował, że liczba rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału stale rośnie. Do wtorkowego wieczora było ich 128.

Ukraińska policja przekazała w środę, że wraz z Siłami Zbrojnymi Ukrainy kontynuuje obronę miasta.

Walki o Mariupol trwają. Jednostki Gwardii Narodowej bronią miasta wraz z Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Niszczone są przede wszystkim pojazdy i jednostki armii rosyjskiej - podano w oświadczeniu.

Jak informuje policja, Ukraińcy zniszczyli rosyjski pojazd pancerny Lynx i samochód ciężarowy Kamaz we wsi Stary Krym pod Mariupolem; aktywnie wykorzystywane jest rozpoznanie lotnicze w celu wykrywania ruchów sił rosyjskich. (PAP)



09:57



10:04

Polska natychmiast chce przestać również importować rosyjski węgiel, rozmawiałem z premierem Australii Scottem Morrsisonem, żeby także stamtąd transportować węgiel do Polski - powiedział na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki spotkał się na terenie Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.

Na konferencji prasowej premier poinformował, że rozmawiał z Michelem o wielu aspektach agresji na Ukrainę oraz o wszystkim, co wiąże się z koniecznością pomocy ludziom, którzy przyjeżdżają do Polski. "Polska zapewnia taką pomoc, zapewniamy ją od strony logistycznej, operacyjnej, finansowej, humanitarnej, pod każdym względem" - dodał.

Ale rozmawialiśmy także o sankcjach; te sankcje muszą być jak najdalej idące, po to, żeby powstrzymać rosyjską machinę wojenną, to jest niezbędne, żebyśmy mogli z powrotem mówić o powrocie do pokoju. Częścią pakietu sankcji ma być blokada na różnego rodzaju węglowodory z Rosji - ropę, gaz i węgiel. Raz jeszcze apeluję o to, żeby Komisja Europejska zdecydowała się na embargo na węgiel rosyjski - mówił Morawiecki.

"Polska natychmiast chce przestać również importu węgla rosyjskiego i o tym rozmawiałem dzisiaj z premierem Australii, żeby także stamtąd transportować węgiel do Polski, ten który jest potrzebny jeszcze do różnych celów, przede wszystkim do ciepłownictwa" - powiedział Morawiecki. (PAP)



10:05

Papież Franciszek wyraził wdzięczność Polakom za to, że jako pierwsi wsparli Ukrainę i otworzyli "swoje granice, swoje serca i drzwi swoich domów" dla uchodźców. Mówił o tym podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie.

"Wy jako pierwsi wsparliście Ukrainę otwierając swoje granice, swoje serca i drzwi swoich domów dla Ukraińców uciekających przed wojną" - powiedział papież, zwracając się do Polaków w czasie audiencji w Auli Pawła VI. Po tych słowach rozległy się brawa.

Hojnie ofiarujecie im wszystko, czego potrzebują, by mogli żyć godnie, pomimo dramatu obecnej chwili. Jestem wam głęboko wdzięczny i z serca wam błogosławię - dodał Franciszek.

Papież wyjaśnił, że franciszkanin, który odczytał po polsku streszczenie katechezy, pochodzi z Ukrainy. Jego rodzice przebywają w schronie - dodał.

Środa Popielcowa jest z inicjatywy papieża dniem modlitwy i postu w intencji pokoju na Ukrainie. (PAP)



10:08

Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w kolejnych miastach Ukrainy, w tym we Lwowie – poinformował portal Suspilne. W Mikołajowie na południu kraju doszło do wysadzenia rosyjskiego desantu i ogłoszono godzinę policyjną.

Alarm ogłoszono w Równem, Łucku, Winnicy, w całym obwodzie czerkaskim, w Zaporożu, Chmielnickim i Mikołajowie.

W tym ostatnim mieście doszło do wysadzenia desantu sił rosyjskich i ogłoszono godzinę policyjną. Szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim oznajmił, że desant składał się z czterech śmigłowców. „Ogłaszam godzinę policyjną do czasu wydania następnych wskazówek. Wszyscy schodzimy z ulic!” – zwrócił się Kim do mieszkańców.

Wcześniej w środę alarm przeciwlotniczy został ogłoszony w Kijowie i obwodzie kijowskim, w Czerkasach, Sumach, w obwodzie czernihowskim i połtawskim. Wszystkich mieszkańców wezwano do ukrycia się. (PAP)



10:11

Jesteśmy zjednoczeni i wspólnie możemy decydować o ciężkich sankcjach dla Rosji; będzie to miało też konsekwencje dla nas, jest to jednak kwestia przekonań i zasad demokratycznych - powiedział szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Przewodniczący Rady Europejskiej przybył rano do Polski, gdzie na lotnisku Rzeszów-Jasionka spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim.

Podczas konferencji prasowej zapewnił, że Europa jest zjednoczona wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę. "Stoimy wobec bardzo trudnej sytuacji, dlatego bardzo ważne jest żebyśmy byli wyjątkowo zjednoczeni. Jesteśmy zjednoczeni wraz ze wszystkimi krajami członkowskimi UE i naszymi sojusznikami oraz partnerami. Chcemy prowadzić wspólne działania i stworzyć międzynarodową koalicję, żeby chronić prawo międzynarodowe i prządek" - mówił Michel.

Oświadczył, że "wspólnie możemy działać bardzo szybko i decydować o trudnych ciężkich sankcjach i potężnych konsekwencjach wobec Rosji". "Będzie to jednak miało konsekwencje dla nas, jest to jednak kwestia przekonań, zasad demokratycznych i prawa międzynarodowego" - podkreślił szef Rady Europejskiej. (PAP)



10:16

Portal Zerkalo.io publikuje zdjęcia zdewastowanego Żytomierza. 




10:17

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek rozmawiała z przewodniczącym ukraińskiej Rady Najwyższej Rusłanem Stefanczukiem - przekazała Kancelaria Sejmu. Polska nie ustaje w udzielaniu szerokiej pomocy ukraińskim uchodźcom - podkreśliła.

"Solidarność z Ukraina walczącą z rosyjską agresją. Polska nie ustaje w udzielaniu szerokiej pomocy, w szczególności ukraińskim uchodźcom. Marszałek Sejm Elżbieta Witek rozmawiała z przewodniczącym ukraińskiej Rady Najwyższej Rusłanem Stefanczukiem" - czytamy na Twitterze Kancelarii Sejmu.

(PAP)



10:26



10:28

Po stronie rządowej, samorządowej zaangażowaliśmy potężne środki, by pomóc w tym bardzo trudnym czasie, w obliczu katastrofy humanitarnej, z którą mamy do czynienia na Ukrainie - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Podziękował też organizacjom pozarządowym i polskim rodzinom za zaangażowanie.

Premier został zapytany na wspólnej konferencji prasowej z Michelem, kiedy rząd zorganizuje i weźmie na siebie pełną kontrolę nad tym, co się dzieje na przejściach na granicy po stronie polskiej m.in. w Medyce czy na dworcu w Przemyślu.

Szef rządu zaznaczył, że "w ciągu ostatnich sześciu dni przeszło przez granicę ukraińsko-polską więcej ludzi niż kiedykolwiek, pół miliona ludzi dzisiaj łącznie przejdzie".

To spowodowało - jak mówił premier - "po stronie ukraińskiej gigantyczne kolejki". "To jest czas wojny, w czasie wojny dzieją się rzeczy bardzo, bardzo smutne. I dlatego po naszej stronie po polskiej stronie przygotowaliśmy wszystko, żeby nasza infrastruktura była w stanie wchłonąć, przyjąć, zaopiekować się, żeby dostarczyć jedzenie, picie, żeby dostarczyć dach nad głową dla tych wszystkich ludzi, którzy tego dachu nad głową potrzebują" - podkreślił Morawiecki.

"I ten proces dzisiaj przebiega w tych warunkach, w których nagle musieliśmy go zbudować w sposób przyzwoity" - zaznaczył szef rządu. "Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim organizacjom pozarządowym i zwyczajnym Polakom, zwykłym polskim rodzinom, którzy się angażują" - dodał premier.

"My po stronie rządowej, samorządowej zaangażowaliśmy potężne środki po to, żeby w tym bardzo trudnym czasie, w tej katastrofie humanitarnej, z którą mamy do czynienia na Ukrainie, żeby pomóc" - powiedział szef rządu. (PAP)



10:32



10:33

Chcę, aby na studia na uczelniach w Polsce przyjmowani byli studiujący do tej pory na Ukrainie bez względu na to, czy są Polakami czy Ukraińcami - powiedział szef ministerstwa edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dodał, że dąży do tego, by polscy studenci medycyny, uczący się Ukrainie, byli przyjmowani automatycznie. (PAP)



10:37

Rosja wycofała wniosek o zgodę na przepłynięcie w kierunku Morza Czarnego czterech okrętów wojennych przez zarządzane przez Turcję cieśniny czarnomorskie - poinformowała agencja Reutera, cytując ministra spraw zagranicznych Turcji Mevluta Cavusoglu.

Decyzja ta zapadła jeszcze przed zamknięciem cieśnin Dardanele i Bosfor w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę - dodał szef tureckiej dyplomacji.

W poniedziałek Turcja zapowiedziała, że zamknie czarnomorskie cieśniny zgodnie z zapisami Konwencji z Montreux z 1936 roku. Umowa pozwala Turcji ograniczyć tranzyt morski przez swoje cieśniny w czasie wojny, ale może z niej wyłączyć statki powracające do miejsc stałej rejestracji.

Jak przypomina agencja Reutera, w niedzielę Ankara nazwała inwazję na Ukrainę "wojną", co pozwoliło na zastosowanie zapisów znajdujących się w konwencji.

Rosja zapowiedziała, że cztery okręty przepłyną (przez cieśniny) w dniach 27-28 lutego, z czego trzy nie są zarejestrowane jako mające bazy w portach Morza Czarnego. Przekazaliśmy Rosji, by tych okrętów tam nie wysyłała, a ona na to przystała. Nikt nie powinien czuć się urażony tą decyzją, ponieważ bazuje ona na wciąż funkcjonującej Konwencji z Montreux. Obowiązywała ona wczoraj, dzisiaj i będzie obowiązywać jutro, a my się do niej stosujemy - opisywał Cavusoglu.

Cieśniny stanowią jedyny morski dostęp do zamkniętego w granicach sześciu państw Morza Czarnego. Oprócz Turcji, Rosji i Ukrainy są to Bułgaria, Rumunia i Gruzja. (PAP)



10:40

Ambasadorowie państw członkowskich UE zatwierdzili pakiet sankcji wobec Białorusi - przekazało PAP źródło unijne.



10:45



10:51

12-letni Rusłan z ukraińskiej Połtawy przyjechał w nocy z wtorku na środę do Katowic na kontynuację przerwanego leczenia onkologicznego. Podróż do granicy mamy Rusłana z synem, przy wsparciu m.in. polskiej fundacji i ukraińskiej obrony terytorialnej, zajęła półtora dnia.

Jak przekazała Magdalena Sekuła z zaangażowanej w sprawę Fundacji Onkologicznej Rakiety, Rusłan dotarł do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka (GCZD) ok. godz. piątej. Przywiozła go karetka Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.

Rzecznik GCZD Wojciech Gumułka potwierdził, że Rusłan został już przyjęty w oddziale onkologii, hematologii i chemioterapii.

Chłopiec dotarł do nas, podróż nie odbiła się jakoś mocno na stanie jego zdrowia. W najbliższym czasie powinien zostać poddany zaawansowanej chemioterapii onkologicznej – wskazał rzecznik.

"Ogółem mamy teraz na tym oddziale trzech pacjentów z Ukrainy. Oprócz Rusłana to dwaj chłopcy w wieku 6 i 8 lat. Wszyscy oni dość dobrze znieśli transport z Ukrainy" – zaznaczył Gumułka. Dodał, że także na inne oddziały placówki przyjmowane są w ostatnich dniach dzieci z tego kraju.

(PAP)



11:04

Na Twitterowym koncie Aleksieja Nawalnego - lidera rosyjskiej opozycji pojawiło się wezwanie do Rosjan, by protestowali przeciwko wojnie na Ukrainie. Nawalny, który przebywa obecnie w kolonii karnej wystosował wiadomość, by obywatele Rosji codziennie o godzinie 14 gromadzili się na centralnych placach swoich miast i otwarcie sprzeciwiali się agresji Putina na Ukrainę, mimo że może zakończyć się to aresztowaniem. 

Aleksiej Nawalny twierdzi, że to jedyny sposób, by zatrzymać wojnę.





11:06

Jeśli chodzi o ruch pieszy, to na żadnym przejściu z Ukrainą nie ma żadnych kolejek. Kolejki samochodów są jedynie na przejściach w Medyce i Krościenku - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Na przejściach granicznych z Ukrainą nie ma praktycznie żadnych kolejek. Samochody czekają w kolejce jedynie na przejściach w Medyce i Krościenku. Na pozostałych przejściach ruch odbywa się na bieżąco. W ruchu pieszym ruch odbywa się na bieżąco, jedynie w Medyce czeka w tej chwili około 100 osób - przekazała po godzinie 10 por. Anna Michalska, dodając, że na ukraińskim odcinku granicy spada ruch. (PAP)



11:12

Zawodnicy z Rosji i Białorusi zostali tymczasowo wykluczani z udziału w międzynarodowych turniejach - poinformowała Międzynarodowa Federacja Tenisa Stołowego (ITTF). To odpowiedź na agresję wojskową Rosji na Ukrainę.

Komitet Wykonawczy ITTF 1 marca odbył konsultacje ze środowiskiem sportowym i postanowił natychmiast zastosować się do zaleceń Komitetu Wykonawczego MKOl. W związku z tym, aż do odwołania, rosyjscy i białoruscy zawodnicy oraz oficjele nie będą zapraszani ani dopuszczani do udziału w zawodach pod auspicjami ITTF. Zabronione jest eksponowanie rosyjskich i białoruskich symboli narodowych, w tym barw, flag i hymnów - podaje komunikat ITTF.

Poinformowano również, że obecnie na terenie Rosji i Białorusi nie są planowano żadne imprezy.

Władze ITTF będą nadal monitorować sytuację i gdy zajdzie potrzeba to zrewidują swoje stanowisko, uwzględniając wydarzenia na Ukrainie. (PAP)



11:25

W styczniu 2019 roku Janukowycz został zaocznie skazany na 13 lat więzienia za zdradę stanu. Proces był wynikiem wydarzeń na Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 roku. Wskutek brutalnych działań sił bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom pokojowe początkowo wiece przekształciły się w demonstracje przeciwko ekipie Janukowycza. W następstwie protestów w lutym 2014 roku Janukowycz zbiegł do Rosji.

W lutym 2022 r. ambasadorowie państw UE opowiedzieli się w Brukseli za przedłużeniem sankcji nałożonych na niego w związku ze sprzeniewierzeniem przez niego funduszy państwowych. Sankcje nałożone są na Janukowycza, jego syna i współpracowników, polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie wyjazdu do UE. (PAP)



11:28

Wojna na Ukrainie została wyreżyserowana przez Władimira Putina i Alaksandra Łukaszenkę. Zagraża ona wszelkim wysiłkom społeczności międzynarodowej związanym z pokojem i bezpieczeństwem i stawia je pod znakiem zapytania - mówił szef MSZ Zbigniew Rau podczas 49. sesji Rady Praw Człowieka ONZ.

Szef polskiej dyplomacji ocenił w Genewie, że w najbliższych miesiącach i latach wyzwaniem będzie odbudowa wzajemnego zaufania i wspólnego zrozumienia "opartego na zasadach dyplomacji i wspólnej odpowiedzialności". (PAP)



11:37

Miastu grozi katastrofa humanitarna, potrzebujemy „zielonego korytarza” do ewakuowania ludności - napisał na Facebooku mer Chersonia Ihor Kołychajew. „Potrzebujemy cudu” – dodał.

„Apeluję do wszystkich mediów – chersońskich, obwodowych, krajowych, światowych!” – napisał Kołychajew, prosząc media, by wykorzystały siłę czwartej władzy i pomogły uzyskać "zielony korytarz” dla mieszkańców miasta.

„By wywieźć rannych i zabitych, dostarczyć do miasta leki i jedzenie. Bez tego zginiemy” – zaapelował.

Przez całą noc z wtorku na środę miasto było ostrzeliwane, na ulicach trwały walki, a do miasta w nocy wjechał rosyjski sprzęt – podała BBC Ukraina. Portal przytoczył też wypowiedź mera: "Chersoń to Ukraina".

Strona ukraińska nie potwierdziła dotąd rosyjskich informacji o rzekomym zajęciu miasta.

Rosyjski szturm na Chersoń rozpoczął się w nocy z poniedziałku na wtorek. We wtorek wieczorem Kołychajew informował, że miasto jest otoczone. (PAP)



11:41



11:45

Polska jest bezpieczna, USA i NATO będą broniły każdej piędzi NATO-wskiej ziemi - powiedział ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Podkreślił, że w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Polacy wykazują ogromną ofiarność i gościnność wobec osób uciekających przed wojną.

Brzezinski spotkał się w środę w Sejmie z marszałek Elżbietą Witek, następnie rozmawiał z dziennikarzami. Podkreślił, że spotkanie z Witek było bardzo udane, rozmowa dotyczyła bieżącej sytuacji.


Najważniejsza informacja, która w trakcie tego spotkania wybrzmiała to jest to, że Polska jest bezpieczna, Polska jest zabezpieczona. W podobnym tonie wypowiadał się dzisiaj prezydent Biden w trakcie orędzia o stanie państwa, gdzie powiedział, że zarówno Stany Zjednoczone jak i NATO będą broniły każdej piędzi NATO-wskiej ziemi - powiedział ambasador USA.

Ambasador zaznaczył, że stoimy też w obliczu wielkiej katastrofy humanitarnej wywołanej przez prezydenta Rosji Władimira Putina. "W tej sytuacji Polska i Polacy wykazują ogromną ofiarność i gościnność" - podkreślił.

Polacy pokazują światu czym jest gościnność jako Amerykanin polskiego pochodzenia jestem z nich dumny, jestem wdzięczny. Myślę, że mój śp. ojciec Zbigniew Brzeziński spogląda na nas i współczując Ukraińcom, uśmiecha się ciesząc się z tego, co liderzy, bohaterowie czynią próbując pomóc Ukrainie. Jesteśmy z was dumni, jesteśmy z wami - powiedział ambasador USA.

(PAP)



11:56

Rosyjska armia ściąga wojsko coraz bliżej pod Kijów, stolica szykuje się do obrony – oznajmił mer Kijowa Witalij Kliczko w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.

Wzywam wszystkich kijowian, by nie tracili determinacji. Nie wierzyli dezinformacji. Wróg rozpowszechnia wiele kłamstw, by złamać Ukraińców. Wierzcie tylko oficjalnym źródłom. Kijów trwa i wytrwa – oświadczył Kliczko.

Mer Kijowa zaapelował do mieszkańców, by bez absolutnej konieczności nie wychodzili z domów, a gdy rozlegają się syreny, szli do ukrycia. Wezwał także o przestrzeganie godziny policyjnej, która obowiązuje od godz. 20 do 7 rano.


Zapewnił, że kluczowa infrastruktura miasta funkcjonuje i działa transport publiczny. Jest także otwarty stworzony przez władze miasta sztab pomocy humanitarnej, gromadzący pomoc dla potrzebujących.



11:56

Hiszpania wyśle broń ofensywną dla broniącej się przed rosyjską inwazją Ukrainy - ogłosił premier Pedro Sanchez. Oznacza to zmianę w stanowisku hiszpańskiego rządu, który dotychczas wykluczał taką możliwość i naraził się przez to na krytykę.

W wystąpieniu na forum Kongresu Deputowanych, niższej izby parlamentu, Sanchez nie ujawnił, jaki typ broni wyśle Hiszpania ani w jakiej ilości.

W ostatnich dniach rząd w Madrycie zapowiadał wysyłanie na Ukrainę tylko środków defensywnych i pomocy humanitarnej, a ofensywną pomoc wojskową dopuszczał tylko w sposób pośredni, skoordynowany w ramach działań UE.

Mimo zmiany stanowiska Hiszpania przedkłada skoordynowaną europejską odpowiedź na atak Rosji, finansowaną w ramach Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju; udział Hiszpanii w funduszu to 40 mln euro, blisko 9 proc. – podkreślają krajowe media. (PAP)



12:03

Na razie nie wiadomo, kiedy odbędą się znów rozmowy z Federacją Rosyjską - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.

Teraz jesteśmy gotowi do negocjacji, ale w żadnym wypadku nie jesteśmy gotowi zaakceptować jakichkolwiek rosyjskich ultimatum. Nadal nie wiadomo, kiedy odbędą się nowe negocjacje - poinformował Kułeba.

Przypomniał również, że żądania Rosjan pozostają takie same - są to roszczenia, które postawił prezydent Władimir Putin w swoim wystąpieniu przed rozpoczęciem wojny. (PAP)



12:14



12:29

Amerykański producent samolotów Boeing zawiesza dostawy części, obsługę i wsparcie techniczne dla rosyjskich linii lotniczych, a także główne operacje w Moskwie po inwazji Rosji na Ukrainę - przekazała agencja Reutera.

Ograniczenia w rosyjskich operacjach w związku z inwazją Rosji na Ukrainę oraz nałożonymi na agresora sankcjami poza Boeingiem ogłosiły także inne światowe przedsiębiorstwa lotnicze, motoryzacyjne i technologiczne.

Firma lotnicza z siedzibą w Chicago w USA ogłosiła we wtorek późnym wieczorem, że zawiesza dostawy części, obsługę i wsparcie techniczne dla rosyjskich linii lotniczych. W przytaczanym przez Reutera w środę uzasadnieniu decyzji Boeing wskazał, że "skutki sankcji nałożonych w związku z inwazją Rosji na Ukrainę odbijają się na światowym przemyśle lotniczym".

Wcześniej dostawy części do Rosji wstrzymał także rywal Boeinga - Airbus. Europejskie konsorcjum analizuje, czy w obliczu zachodnich sankcji jego moskiewskie centrum inżynieryjne może nadal świadczyć usługi dla lokalnych klientów. (PAP)



12:32

Ukraińskie wojsko przeszło do ofensywy po raz pierwszy od początku rosyjskiej agresji. Żołnierze przesunęli się na przedmieścia kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów Gorłówki w obwodzie donieckim - powiedział doradca administracji prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez portal RBK.

Jedna z naszych brygad przesunęła się na przedmieścia Gorłówki. Teraz jest tam okopana. Być może rozwinie ofensywę. Po raz pierwszy od siedmiu dni wojny nasze wojska przeszły do ofensywy na jednym z kierunków - powiedział Arestowycz.



12:33



12:43




12:44

Druga tura rozmów ukraińsko-rosyjskich odbędzie się w środę wieczorem – powiedział portalowi Suspilne doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz.

Jak dodał, delegacje będą w tym samym składzie co poprzednio. Innych szczegółów nie podał.

Pierwsza tura rozmów odbyła się w poniedziałek nad rzeką Prypeć na Białorusi, w pobliżu granicy z Ukrainą. (PAP)



12:51

Zamknięto ambasadę Ukrainy w Moskwie - poinformowano na profilu Euromaidan PR na Twitterze. Ukraińską flagę państwową zdjęto, wejście do placówki zaplombowano, a personel dyplomatyczny placówkę opuścił - poinformowano.

Rząd Ukrainy zerwał relacje dyplomatyczne z Rosją 24 lutego, w dniu inwazji tego kraju na Ukrainę - przypomina telewizja CNN.

23 lutego Rosja zamknęła swoją ambasadę w Kijowie, a personel misji dyplomatycznej wrócił do Moskwy. (PAP)



12:54



12:56

W UE weszły w życie sankcje wykluczające niektóre rosyjskie banki z systemu SWIFT. 

Sankcje objęły banki: Otkrytije, Nowikom, PSB, Bank Rossija, Sowkom, VEB i VTB.

Zakaz wejdzie w życie dziesiątego dnia po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE i będzie miał również zastosowanie do każdej osoby prawnej, podmiotu lub organu z siedzibą w Rosji, których prawa własności należą bezpośrednio lub pośrednio w ponad 50 proc. do wyżej wymienionych banków. (PAP)



13:00

Premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiali wspólnie z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem i zapewnili go o pełnym wsparciu materialnym dla Ukrainy i udzieleniu pomocy uchodźcom - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.

Morawiecki spotkał się z Michelem w środę rano na lotnisku Rzeszów-Jasionka, następnie obaj udali się na przejście graniczne Korczowa-Krakowiec. Rzecznik rządu przekazał, że politycy rozmawiali też w środę z premierem Ukrainy.


Premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zakończyli przed chwilą wspólną rozmowę z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Zapewnili o pełnym wsparciu materialnym dla Ukrainy oraz udzieleniu pomocy dla każdego, kto chroni się przed wojną na terenie UE - napisał na Twitterze Müller. (PAP)



13:06

W Rosji miały zostać zatrzymane dzieci w wieku szkolnym, które protestowały przeciwko wojnie na Ukrainie. Zdjęcia dzieci siedzących w radiowozach i trzymających plakaty "nie dla wojny", umieścił we wtorek w nocy na Twitterze jeden z liderów rosyjskiej opozycji demokratycznej, Ilja Jaszin.

"To nic szczególnego: tylko dzieci w radiowozie z antywojennymi plakatami. To jest Rosja Putina, ludzie. Żyjecie tutaj." - napisał Jaszin pod zdjęciami.

Rosyjska organizacja zwalczająca prześladowania polityczne OVD-Info poinformowała, że od czwartku zostało aresztowanych ponad 6 tys. uczestników antywojennych protestów w różnych miastach w całej Rosji, najwięcej w Moskwie i Sankt Petersburgu. W sumie do zatrzymań doszło w 103 miejscowościach. Wedle serwisu CNN jedną z antywojennych rosyjskich petycji podpisało ponad milion osób.

Jak komentuje portal Euronews, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow próbował umniejszyć skalę protestów, mówiąc, że podczas gdy prezydent Rosji Władimir Putin "wysłuchuje każdej opinii", wie, że część obywateli ma inny punkt widzenia, ale zna też tę część, która sympatyzuje "z tak niezbędną operacją", czyli rosyjską inwazją na Ukrainę. (PAP)



13:06

W siódmym dniu wojny Ukraińcy rozbili elitarną jednostkę rosyjską pod Charkowem; chodzi o 200. Samodzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych - poinformował doradca administracji prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez portal RBK.

Niszczymy wroga, działa lotnictwo i artyleria. Wczoraj był dzień nalotów pod Kijowem, pod Mikołajowem i w innych miastach. Nasze jednostki pod Charkowem rozpoczęły nawet kontrataki i pokonały 200. brygadę wroga, jedną z najlepszych i najbardziej elitarnych jednostek sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - poinformowała Arestowycz.

Informację tę potwierdził równolegle tygodnik "Dzerkało Tyżnia" na swojej stronie internetowej, podając jednocześnie, że Ukraińcy zdobyli sześć czołgów najnowszej generacji T-80BWM. Portal przekazał też, że dowódca rosyjskiej jednostki - pułkownik Denis Kuriło - "haniebnie zwiał z pola walki". (PAP)



13:09



13:15

Rada UE wprowadziła kolejne środki ograniczające wobec Rosji i w trybie pilnym zawiesiła działalność nadawczą prokremlowskich mediów Sputnik i RT w Unii Europejskiej lub skierowaną do odbiorców w Unii Europejskiej.

Systematyczne manipulowanie informacjami i dezinformacja ze strony Kremla jest wykorzystywana jako narzędzie operacyjne w ataku na Ukrainę. Stanowi także istotne i bezpośrednie zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego Unii. Dziś robimy ważny krok przeciwko operacjom manipulacyjnym Putina i zakręcamy kurek rosyjskich mediów państwowych w UE. Już wcześniej nałożyliśmy sankcje na kierownictwo RT, w tym na redaktora naczelnego, i logiczne jest, że podejmujemy dalsze działania - powiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, uzasadniając decyzję.

(PAP)



13:17

Premier Japonii Fumio Kishida oświadczył, że przekazał premierowi RP Mateuszowi Morawieckiemu w rozmowie telefonicznej, że Japonia jest gotowa przyjmować Ukraińców uciekających ze swojego kraju przed rosyjską inwazją – podała agencja Reutera.

Zapowiedź przyjmowania w Japonii uchodźców z Ukrainy przekazała również japońska agencja prasowa Kyodo.

Kishida powiedział też, że odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i zgodził się z nim, że Tokio będzie blisko współpracować z Berlinem na rzecz wsparcia Ukrainy – podał Reuters. (PAP)



13:23



13:27

System opieki zdrowotnej w Polsce jest przygotowany na przyjęcie pacjentów z Ukrainy zarówno rannych w wyniku działań zbrojnych, jak i chorych – zapewnił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Mamy przygotowany cały system opieki szpitalnej i opieki w pozostałych częściach systemu dla obywateli ukraińskich, którzy przekraczają naszą granicę – powiedział minister na konferencji w Warszawie.

Adam Niedzielski poinformował, że plan zabezpieczenia obejmuje ok. 120 szpitali. "Oceniamy, że mamy w tych szpitalach ok. 7 tys. miejsc, które możemy przeznaczyć na leczenie obywateli Ukrainy" – podał.

To zabezpieczenie, jak zaakcentował, dotyczy zarówno poszkodowanych w wyniku działań zbrojnych w Ukrainie, jak również chorych uciekających przed rosyjską agresją i wymagających pomocy medycznej.

Przekazaliśmy informację do wszystkich podmiotów leczniczych, że każdy obywatel Ukrainy, bez względu na to, czy wymaga hospitalizacji, leczenia specjalistycznego w trybie ambulatoryjnym, czy pomocy lekarza rodzinnego, ma możliwość uzyskania pomocy – wskazał Niedzielski.

(PAP)



13:38

Budynek konsulatu Słowenii w Charkowie został zniszczony w wyniku rosyjskiego uderzenia, o czym poinformowało słoweńskie ministerstwo spraw zagranicznych. Żaden członek personelu placówki nie ucierpiał w ataku.

Wedle słoweńskiej agencji STA premier Janez Jansza zauważył, że Słoweńcy doświadczyli "tego samego podejścia jugosłowiańskiej armii komunistycznej 30 lat temu". "Nie zadziałało, panie Putin. Tak jak nie zadziała na Ukrainie. Nie można pokonać zjednoczonego i odważnego narodu" - powiedział.

Wzywamy Rosjan do wybrania przywódcy, który nie będzie zagrażał ich sąsiadom ani światu - dodał premier.

Minister obrony Matej Tonin napisał na Twitterze, że ostrzał Charkowa i zniszczenie słoweńskiego konsulatu były "niedopuszczalnym aktem agresji, który ukazuje bezkompromisowość rosyjskiej inwazji na Ukrainę".

Konsulat znajduje się przy Placu Wolności, który był celem wtorkowego ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosjan. W Charkowie trwają walki. Szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował w środę, że co najmniej 21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w mieście w ciągu ostatniej doby. (PAP)



13:50

W ciągu siedmiu dni wojny zginęło ponad 2000 cywili – podała ukraińska państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Jak podano, to efekt rosyjskich ataków na obiekty infrastruktury cywilnej – środki transportu, budynki mieszkalne, szpitale i przedszkola. (PAP)



13:52

Rosyjska rakieta nie trafiła w budynek rady miejskiej w Charkowie, ale wybuch uszkodził go - wybił okna. Uszkodzone zostały budynki po drugiej stronie ulicy – poinformowała rada miejska Charkowa w Telegramie.

Wcześniej wiceszef administracji obwodowej Roman Semenucha poinformował, że rakieta trafiła w budynek rady miejskiej. Opublikował również zdjęcie budynku w kłębach dymu. (PAP)



13:56



14:01

W wyniku ostrzału Siewierodoniecka - około 100-tysięcznego miasta we wschodniej Ukrainie w obwodzie ługańskim - został uszkodzony dach jednego z przedszkoli. W budynku jest ośmioro dzieci. Trwa ewakuacja. Poinformował o tym szef władz obwodowych Serhij Hajdaj na Facebooku.

"Po ostrzale w mieście Siewierodonieck w przedszkolu przy Alei Centralnej 61 uszkodzeniu uległ dach przedszkola i zerwana jest sieć ciepłownicza. W piwnicy jest około 10 osób, w tym 8 dzieci. Podejmowane są działania mające na celu ich ewakuację" - napisał Hajdaj. (PAP)



14:10

Portal Ukraińska Prawda opublikował rozważania byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki dotyczące wojny na Ukrainie. Polityk zwraca się do prezydenta Rosji Władimira Putina oraz bezpośrednio do Rosjan, pisząc, że nie są wyzwolicielami, ale "plagą i katami" dla Ukrainy.

Moja krótka osobista notatka (...) skierowana jest do mężczyzny, który moim zdaniem nigdy nie posiadał prawdziwej męskiej odwagi i godności. Z powyższych powodów nie wierzę, że moje słowo zostanie zrozumiane i zaakceptowane przez tego adresata. Ale jest jeszcze 140 milionów bogobojnych ludzi. Dlatego nie mam nic przeciwko, jeśli ten mój prywatny list przeczyta jeden z tych 140 milionów

- rozpoczyna swoje rozważania Juszczenko.

"Dziś Ukraina płonie i płonie ze wschodu na zachód, z południa na północ. Umierają nasze dzieci, kobiety, mężczyźni i najzacniejsi żołnierze świata" - pisze Juszczenko.

Polityk przekonuje, że na Ukrainie nikt nie oczekiwał Rosjan z otwartymi ramionami, mogą natomiast zostać oni "przyjęci w surowej ukraińskiej ziemi".

Były ukraiński przywódca zwraca się w liście do rosyjskich obywateli: "Rosjanie (znowu apeluję do tych, którzy jeszcze myślą i mają sumienia), utrzymujecie i wspieracie przestępczy reżim, który działa dla was i w waszym imieniu. Jesteście współwinni wydarzeń dnia dzisiejszego". Juszczenko wzywa Rosjan, by wzięli odpowiedzialność za swoje czyny.

"Życzę adresatowi tego listu, aby zakończył swoje maniakalne szaleństwo w sposób, jaki jest dla niego najbardziej odpowiedni. P... się!" - kończy swoje przesłanie były prezydent Ukrainy.

(PAP)



14:12

Ponad 2000 cywilów zginęło w wyniku rosyjskich ataków na obiekty cywilne na Ukrainie w ciągu siedmiu dni wojny – poinformowała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na państwową służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Jak podano, to efekt rosyjskich ataków na obiekty infrastruktury cywilnej – środki transportu, budynki mieszkalne, szpitale i przedszkola.

Podano, że zginęło też 10 przedstawicieli służb ratunkowych, a 13 zostało rannych.

Od początku wojny ewakuowano ponad 500 osób, zlikwidowano ponad 400 pożarów spowodowanych ostrzałem, udało się uratować życie ponad 150 osób i unieszkodliwić ponad 410 ładunków wybuchowych - podały służby. 

(PAP)



14:27

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła w nocy z wtorku na środę dwa rosyjskie myśliwce Su-35S nad obwodem kijowskim – podaje agencja Ukrinform, powołując się na dowództwo sił powietrznych. W bojach powietrznych Ukraińcy stracili MiGa-29.

Jak poinformowano, w nocy doszło do „zaciętej walki powietrznej” pomiędzy parą ukraińskich MiGów-29 i dwoma rosyjskimi Su-35S. Rosyjskie samoloty zostały zniszczone, a oprócz rakiet wypuszczonych z myśliwców, atakowały je także pociski z naziemnych systemów S-300.

W wyniku tego pojedynku siły powietrzne Ukrainy straciły jednego MiGa-29 – podano. Trwają poszukiwania pilota.

(PAP)



14:39

Wicepremier  Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała w środę, że zwróciła się do papieża Franciszka, by porozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o tym, aby na zaatakowanej przez Rosję Ukrainie utworzyć korytarze humanitarne dla cywilów.

"Mam nadzieję, że dojdzie do tej rozmowy" - podkreśliła Wereszczuk, cytowana przez agencję Reutera. 

(PAP)



15:00

Ukraina wraz z partnerami prowadzi wielką kampanię deputinizacji świata - oświadczył szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas briefingu online.

"Z Rosjanami zrywane są umowy. Współpraca z Rosjanami, z tymi, kto popiera  rosyjską agresję, stała się niemoralna, nie do przyjęcia" - podkreślił Kułeba.

Jak dodał, ponad 100 firm gigantów całkowicie albo częściowo  wstrzymało działalność w Rosji, albo planują to zrobić. Są wśród nich:  DHL, Apple, Google, Twitter, Lenovo, Spotify, Tesla, Visa, MasterCard,  Adidas etc.

(PAP)



15:15

Zapewniam, że siedem rosyjskich banków, które mają być odłączone od systemu SWIFT, nie są ostatnimi; będziemy kontynuować działania w tym kierunku - zapowiedział szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

"Bez przesady zębami wygryzaliśmy każdy z tych banków" - powiedział Kułeba i stwierdził, że sankcja przewidująca odłączenie od SWIFT była "najcięższą", o jaką przyszło walczyć ukraińskiej dyplomacji. "Ale przełamaliśmy psychologiczną barierę parterów" - dodał.

"Zapewniam, że to nie ostatnie banki, które zostaną odłączone. Kontynuujemy te działania. Wszystkie banki Federacji Rosyjskiej mają być odłączone od systemu SWIFT" - wezwał.

"W innym wypadku te transakcje i pieniądze, które będą przechodzić przez system, będą zmazane krwią ukraińskich niewinnych obywateli, kobiet, dzieci, którzy zginęli pod uderzeniami rosyjskiej agresji" - powiedział Kułeba.

(PAP)



15:28



15:29

Rosja niszczy nasze miasta, my niszczymy jej gospodarkę - oświadczył szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas briefingu online. Podkreślił, że Ukraina wraz z partnerami prowadzi wielką kampanię deputinizacji świata.

"Z Rosjanami zrywane są umowy. Współpraca z Rosjanami, z tymi, kto popiera rosyjską agresję, stała się niemoralna, nie do przyjęcia" - podkreślił Kułeba.

Jak dodał, ponad 100 firm gigantów całkowicie albo częściowo  wstrzymało działalność w Rosji, albo planują to zrobić. Są wśród nich:  DHL, Apple, Google, Twitter, Lenovo, Spotify, Tesla, Visa, MasterCard,  Adidas itd.



Zapewnił, że siedem rosyjskich banków, które mają być odłączone od systemu SWIFT, nie są ostatnimi.

Wszystkie banki Federacji Rosyjskiej  mają być odłączone od systemu SWIFT. W innym wypadku te transakcje i  pieniądze, które będą przechodzić przez system, będą zmazane krwią  ukraińskich niewinnych obywateli, kobiet, dzieci, którzy zginęli pod uderzeniami rosyjskiej agresji

- powiedział Kułeba.

"Bez przesady zębami wygryzaliśmy każdy z tych banków" - zaznaczył Kułeba i stwierdził, że sankcja przewidująca odłączenie od SWIFT była  "najcięższą", o jaką przyszło walczyć ukraińskiej dyplomacji. "Ale przełamaliśmy psychologiczną barierę parterów" - dodał.

Jak poinformował minister, na Ukrainę jadą z 16 krajów ochotnicy,  którzy są gotowi ramię w ramię z ukraińskim narodem walczyć przeciwko agresorowi. Ich łączna liczba już przekroczyła 1000 osób, stale nadchodzą kolejne zgłoszenia - przekazał.

Kułeba poinformował też, że Ukraina chce rzetelnej analizy prawnej tego, na jakiej podstawie Rosja pozostaje stałym członkiem Rady  Bezpieczeństwa ONZ. "Jesteśmy przekonani, że kiedy ta analiza prawna zostanie przeprowadzona, okaże się, że Rosja w RB ONZ jest nielegalnie" -  dodał.

(PAP)



15:33

Powstała strona internetowa, która ma łączyć uchodźców z Ukrainy potrzebujących pomocy z osobami, firmami czy organizacjami pozarządowymi oferującymi pomoc. Strona działa w dwóch językach - polskim i ukraińskim.



Białystok: Powstała strona internetowa koordynująca pomoc dla uchodźców z Ukrainy




15:49

"Putin liczył na to, że zajmie Ukrainę w trzy dni. Właśnie taki zapas prowiantu rozdał swoim żołnierzom, kiedy wysłał ich do walki na naszą ziemię" - pisze Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Zgodnie z rozkazem rosyjskiego kierownictwa żołnierzom zabrano telefony i dokumenty, wydano jedzenie i wodę na trzy dni i wysłano do walki z Ukrainą - czytamy w komunikacie SBU. Wynika to z kolejnego nagrania z zeznań - dodają służby, publikując w mediach społecznościowych wideo.


SBU podkreśla, że "kremlowski plan blitzkriegu już się załamał". "Jesteśmy na swojej ziemi i będziemy bronić jej do ostatniego. Razem zwyciężymy!" - napisano.

Wcześniej w mediach pojawiło się nagranie, na którym ukraiński żołnierz pokazuje przeterminowane o siedem lat rosyjskie racje żywnościowe.

(PAP)



16:14

Dotychczasowa pomoc Zachodu nie jest wystarczająca, Ukraina potrzebuje jej więcej - napisał szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak w tekście opublikowanym przez "New York Times". Zaapelował też do NATO o ustanowienie strefy zakazu lotów nad Ukrainą.

My Ukraińcy udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie skutecznie odeprzeć siły inwazji sami. Użyliśmy uzbrojenia, które Zachód nam dostarczył (...). Ale to nie wystarczy. Potrzebujemy więcej - i proszę, przestańcie mówić nam, że pomoc wojskowa jest w drodze

- napisał Jermak, zaznaczając, że pisze z bunkru znajdującego się pod gmachem administracji prezydenta. "Stawką jest ni mniej, ni więcej nasza - i wasza - wolność." - dodał.

Doradca Wołodymyra Zełenskiego dodał, że podczas wtorkowej rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem, ukraiński prezydent zaapelował o większe wsparcie wojskowe i humanitarne. Stwierdził, że Ukraina potrzebuje m.in. broni przeciwpancernej i przeciwlotniczej. Jermak wezwał też do zaostrzenia sankcji i całkowitego wyłączenia wszystkich rosyjskich banków z systemu SWIFT, a także do ustanowienia przez NATO strefy zakazu lotów nad Ukrainą, by chronić ją przed rosyjskimi bombardowaniami.

Dostrzegamy, że to byłaby poważna eskalacja wojny i mogłaby doprowadzić do bezpośredniego konfliktu NATO z Rosją. Ale mocno wierzymy w to, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie, co potencjalnie i tak wciągnie NATO w ten konflikt. Strefa zakazu lotów przynajmniej zmusiłaby Putina do refleksji

- przekonuje Jermak. W ostatnich dniach Pentagon oraz m.in. brytyjski premier Boris Johnson publicznie odrzucili pomysł utworzenia takiej strefy, argumentując, że oznaczałaby ona bezpośrednie walki z Rosją. 

(PAP)



16:25

MSZ Ukrainy uruchomiło informacyjną stronę internetową dla obcokrajowców poświęconą trwającej wojnie na Ukrainie. Jak podkreślił szef resortu Dmytro Kułeba, ma być to archiwum rosyjskich zbrodni wojennych, ale też ukraińskiego heroizmu.

Głównym celem strony jest przekazywanie sprawdzonych informacji o sytuacji na Ukrainie, o sposobach wsparcia Ukrainy i pokazanie ludzkiego wymiaru oporu - pisze MSZ.

Minister Kułeba podkreślił, że portal jest "de facto żywą dokumentacją wojny, która dzieje się na oczach całego świata".

"Kiedy w końcu wygramy tę wojnę, będzie to rzetelnie zebrane archiwum rosyjskich zbrodni, okrucieństw i barbarzyństwa" - oznajmił. Będzie to też przede wszystkim archiwum heroizmu i jedności ukraińskiego narodu - dodał Kułeba.

Strona jest dostępna w języku angielskim pod adresem: war.ukraine.ua.

(PAP)



16:26

Cztery osoby zginęły, a pięć zostało rannych podczas rosyjskiego nalotu na jeden z punktów kontrolnych w Korosteniu, w obwodzie żytomierskim na Ukrainie - podał Public.Żytomyr, powołując się na zastępcę mera Natalię Czyżewską.

Jak pisze agencja Interfax-Ukraina, w Korosteniu przed godziną 15:00 jeden z punktów kontrolnych został trafiony z powietrza, a w nalocie zniszczona też została wieża telewizyjna Korosten Media. Nadawanie programów telewizyjnych w mieście zostało wstrzymane.

Czyżewska powiedziała, że pięć rannych osób jest już w szpitalach, gdzie lekarze walczą o ich życie.

(PAP)



16:34

Z powodu inwazji Rosji na Ukrainę z zaatakowanego kraju uciekło do 1 marca już prawie 836 tys. osób - podało biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Oznacza to, że w ciągu ostatniej doby państwo to opuściło kolejne ponad 170 tys. osób.

We wtorek informowano o ok. 660 tys. uchodźców.

Z łącznej liczby niemal 836 tys. osób zmuszonych do ucieczki z Ukrainy, prawie 454 tys. znalazły się w Polsce - oblicza UNHCR. Polska to kraj, do którego udaje się najwięcej mieszkańców Ukrainy - sprecyzowano.

Ukraińcy uciekają także do innych sąsiednich państw - na Słowację, Węgry, do Rumunii i Mołdawii. Na Węgry dotarło dotąd ponad 116 tys. uchodźców z sąsiedniego państwa, z kolei na Słowację około 67 tys.

Według UNHCR niecałe 43 tys. osób uciekło przed wojną do Rosji.

Oczekiwana jest jeszcze większa liczba uchodźców z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. Z wyliczeń UNHCR wynika, że ich liczba może sięgnąć 4 mln.

"Jesteśmy świadkami sytuacji, która może się przerodzić w największy kryzys uchodźczy w Europie tego stulecia" - mówił we wtorek w Genewie Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Filippo Grandi.

Spośród agend ONZ w działania na rzecz poszkodowanych przez wojnę angażuje się m.in. Światowy Program Żywnościowy (WFP). Organizacja planuje wesprzeć swoimi zasobami 3,1 mln osób.

(PAP)



16:35

Martyna Bildziukiewicz - Polka, która jest szefową East Stratcom Task Force, specjalnej komórki Unii Europejskiej skoncentrowanej na walce z rosyjską dezinformacją - oświadczyła na Twitterze, że rosyjska państwowa sieć medialna Russia Today oraz kanał Sputnik zostały zablokowane w UE, ponieważ "usprawiedliwiają wojnę Putina na Ukrainie".



"Sankcje Unii Europejskiej dotyczące dezinformacji są teraz prawem. RT (Russia Today - PAP) w języku angielskim, francuskim, niemieckim i hiszpańskim oraz Sputnik nie są już dostępne w UE - zarówno w telewizji, na portalach i w mediach społecznościowych" - oznajmiła.

Jak dodała, podjęto tę decyzję, ponieważ stacje te "zachęcają do militarnej agresji wobec Ukrainy i usprawiedliwiają #PutinsWar (Wojnę Putina -red. PAP)".

Rada UE w trybie pilnym zawiesiła w środę działalność prokremlowskich mediów Sputnik i RT w Unii Europejskiej. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen decyzję tłumaczyła: "w czasie wojny słowa mają znaczenie".

Sankcje będą obowiązywać, dopóki Rosja nie zakończy agresji na Ukrainę oraz nie zaprzestanie działań dezinformacyjnych i manipulacyjnych wobec Unii i jej państw członkowskich.

W niedzielę Stowarzyszenie Agencji Prasowych (EANA) poinformowało o zawieszeniu członkostwa rosyjskiej państwowej agencji TASS w oczekiwaniu na decyzję o jej ewentualnym wykluczeniu, którą może podjąć tylko Zgromadzenie Ogólne EANA. Posunięcie uzasadniono drastycznym ograniczeniem wolności mediów wprowadzonym przez rosyjski rząd i tamtejszego regulatora rynku mediów Roskomnadzor.

(PAP)



17:05

W mieście Enerhodar na Ukrainie Rosjanie użyli granatów ogłuszających przeciwko cywilom. [wideo]






17:06

Ołeksi Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, zapewnił, że Chersoń wciąż stawia opór wojskom rosyjskim, wewnątrz miasta i naokoło niego. Rosjanie ogłosili, że opanowali Chersoń.

Informacje o tym, że Chersoń padł nie są prawdą. Nasza armia i miejscowi obrońcy nadal stawiają opór w mieście i naokoło niego

- powiedział Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera. Według niego "trwają walki na ulicach".

Przedstawiciel MSW Ukrainy Anton Heraszczenko opublikował w środę wideo, które opisał jako nagranie z Chersonia, gdzie mieszkańcy "obronili flagę, którą okupanci próbowali zabrać". Na nagraniu widać  ludzi podchodzących do czołgu i zabierających z niego flagi, które potem wznoszą do góry.

Rosyjski szturm na Chersoń rozpoczął się w nocy z poniedziałku na wtorek. We wtorek wieczorem mer Ihor Kołychajew informował, że miasto jest otoczone. Przez całą noc z wtorku na środę Chersoń było ostrzeliwany, na ulicach trwały walki, a do miasta w nocy wjechała rosyjska kolumna wojskowa. Kołychajew ostrzegł w środę, że miastu grozi katastrofa humanitarna. 

(PAP)



17:15

Rosjanie tracą nie tylko sprzęt i ludzi, w panice zostawiają też tajne dokumenty - informuje Operacja Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy.


Ukraińskie ministerstwo obrony podaje, że siły zbrojne są w posiadaniu dokumentów planowych jednego z pododdziałów batalionowej grupy taktycznej 810. samodzielnej brygady piechoty morskiej Floty Czarnomorskiej Rosji.

Wśród dokumentów są m.in. robocza mapa, zadania bojowe, tabela pseudonimów wywoławczych, tabela sygnałów dowodzenia, tabela tajnego dowodzenia.

Z otrzymanych informacji wynika, że dokumenty planowe na wojnę z Ukrainą były zatwierdzone 18 stycznia 2022 roku, a sama operacja zajęcia kraju ma - według nich - trwać 15 dni - od 20 lutego do 6 marca.

Ostatecznym celem pododdziału miał być udział w blokadzie i wzięciu pod kontrolę miasta Melitopol w obwodzie zaporoskim.

"Więc jeśli po raz kolejny któryś z jeńców powie, że przyjechał na ćwiczenia i zbłądził - nie wierzcie w to! Wiedzieli, dokładnie planowali  i przygotowywali się" - piszą ukraińskie siły zbrojne.

"A rosyjskim okupantom powiemy tylko jedno: nadal pozostawiajcie swój sprzęt i tajne dokumenty, przydadzą się nam, po pierwsze - naszym obrońcom, po drugie - w Hadze" - skwitowano. 

(PAP)



17:26

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denysowa poinformowała, że wyniku inwazji rosyjskiej zginęło do tej pory 21 dzieci, a 55 jest rannych. Jak podała agencja Ukrinform, Denysowa opublikowała te dane na komunikatorze Telegram.

Rzeczniczka podkreśliła, że wojsko rosyjskie używa broni ciężkiej i że ginie ludność cywilna. W Żytomierzu został uszkodzony szpital porodowy. W nocnym ostrzale zginęło dziecko, a sześcioro rannych dzieci "wyciągnięto spod gruzów na wpół zburzonych domów" - poinformowała Denysowa.

W Wasyliwce w obwodzie zaporoskim "pociski wleciały podwórko szkoły" - dodała.

Denysowa oskarżyła wojsko rosyjskie o cyniczne łamanie praw dziecka, gwarantowanych prawem międzynarodowym. Jak relacjonowała, prowadzone są celowe ostrzały placówek medycznych i transportu medycznego.

W wyniku ostrzałów - dodała Denysowa - "zniszczona jest infrastruktura Kijowa", a także innych dużych miast: Charkowa, Mariupola, Chersonia. Charkow i Chersoń są wciąż ostrzeliwane.

(PAP)



17:56

Ukraińcy nigdy nie zapomną pomocy Polaków, a także przywództwa, inicjatywy i osobistego udziału prezydenta Andrzeja Dudy we wsparciu Ukrainy i jej narodu - napisał na Twitterze premier Denys Szmyhal. W osobnej wiadomości podziękował również za wsparcie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, z którym rozmawiał w środę.



"Panie Prezydencie, ogromna wdzięczność od nas wszystkich!" - zakończył swoją napisaną na Twitterze wiadomość Szmyhal.

W kolejnym wpisie podziękował premierowi Morawieckiemu za propozycję wartego 100 mld euro unijnego pakietu inwestycyjnego przeznaczonego na odbudowę infrastruktury Ukrainy. "Przyjazny czyn, który pozostawi ślad w historii. (...) Dziękujemy!" - napisał ukraiński premier.

Szmyhal poinformował też o swojej środowej rozmowie z Morawieckim i przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem. Rozmawiałem z nimi o tym, w jak straszny sposób Rosja prowadzi wojnę na Ukrainie, o niszczeniu miast i zabijaniu cywilów - przekazał. "Dziękuję za szybką, kompleksową pomoc i wsparcie w akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej" - podkreślił.

Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller poinformował, że Morawiecki i Michel, który w środę odwiedził polskie przejście graniczne z Ukrainą, zapewnili Szmyhala o pełnym wsparciu materialnym dla Ukrainy i udzieleniu pomocy każdemu uchodźcy z tego kraju, chroniącemu się przed wojną na terenie UE.

(PAP)



17:59

Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję potępiającą Rosję i wzywającą do wycofania jej wojsk z Ukrainy. Za przyjęciem dokumentu głosowało 141 państw, przeciwko 5. Od głosu wstrzymało się 35 krajów.

Wśród głosów przeciwnych, oprócz Rosji i Białorusi, były Syria, Korea Północna i Erytrea. Wstrzymały się m.in. Indie i Chiny.

Rezolucja uznaje, że Rosja naruszyła zasady Karty Narodów Zjednoczonych, "żąda, by Federacja Rosyjska natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje siły wojskowe z terytorium Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową".

W dokumencie wyrażono "poważne zaniepokojenie doniesieniami o atakach na obiekty cywilne, takie jak domy mieszkalne, szkoły i szpitale, oraz o ofiarach wśród ludności cywilnej, w tym kobiet, osób starszych, niepełnosprawnych i dzieci"; wyrażono też ubolewanie z powodu zaangażowania Białorusi w wojnę.

(PAP)



18:08

Mieszkańcy Kijowa przygotowują się do odparcia ataku rosyjskich wojsk. Mer stolicy Witalij Kliczko poinformował ludzi o ściągnięciu rosyjskiego wojska w okolice Kijowa i wezwał mieszkańców by się nie poddawali i stawali do walki z wrogiem - relacjonuje korespondentka PAP w oblężonej stolicy Ukrainy. "Paniki w Kijowie nie ma. Wszyscy są zjednoczeni" - podkreśla.

W mieście wciąż pojawiają się rosyjscy dywersanci. Żołnierze zatrzymali jednego z nich, który na jednej z kijowskich stacji metra służących teraz jako schrony przez atakami rakietowymi, włożył do dziecięcych zabawek ładunek wybuchowy. Służby miejskie poinformowały, że ładunek został zabezpieczony przez pirotechników.

Do obrony miasta dołączają też bezdomni, którzy zbierają puste butelki służące następnie do przygotowania koktajli Mołotowa. Stawiane są też barykady.

Rada Miasta Kijowa poinformowała o otwarciu dodatkowych punktów pomocy społecznej, w których można dostać jedzenie i wodę. Przez 4-5 godzin dziennie działa też większość aptek. Została także uruchomiona pomoc psychologiczna i medyczna dla potrzebujących. Takie ośrodki otwarto w każdym rejonie ukraińskiej stolicy. Zapewniono także zabezpieczenie insuliną wszystkim potrzebującym.

Chleb do większości dużych sklepów od 4 dni nie jest dowożony. Największy producent pieczywa w Kijowie „Kyjiwchlib” sprzedaje go bezpośrednio w swoich firmowych sklepikach, mapę których władze miejskie udostępniły w mediach społecznościowych.

Otworzyły się również mniejsze sklepy spożywcze. W niektórych z nich pojawiło się świeże mięso i jajka. Mięso w takich sklepach zdrożało nawet o 50 procent.

W porównaniu do poniedziałku, gdy po wydłużonej godzinie policyjnej, która trwała przez półtorej doby, sytuacja z jedzeniem uległa poprawie. Jednak ze względu na braki pracowników, których część ewakuowała się z miasta, nie wszystkie artykuły są umieszczane na półkach – ustawia się je na paletach, na środku sklepów.

Jedna z firm taksówkowych oferuje przewóz ludzi bądź towarów w sytuacji krytycznej za 1 hrywnę.

Kijowianie zorganizowali też kilkanaście transportów busami z pomocą dla pobliskich miejscowości, m.in. Buczy i Wasylkowa, gdzie od kilku dni toczyły się zacięte walki z rosyjskim wojskiem.

(PAP)



18:31

Ukraińskie siły odbiły zajętą wcześniej przez Rosjan miejscowość Makarów w obwodzie kijowskim i umocniły się tam - poinformował naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.

Jak pisze ukraińska redakcja Radia Swoboda, 27 lutego nadeszły doniesienia o pojawieniu się rosyjskiej kolumny wojskowej, w tym czołgów, w miasteczku Makarów. Kolumna miała próbować przedostać się w kierunku Kijowa. 

(PAP)



18:51

Rosyjskie wojska działają w kompletnym chaosie, ich morale jest osłabione, odmawiają wykonywania rozkazów centralnego dowództwa, w tym ostrzeliwania ukraińskich miast i narzekają na brak zapasów żywności i paliwa - wynika z przechwyconych nagrań, które opisuje "Daily Telegraph".

Nagrania zostały przechwycone przez prywatną brytyjską firmę wywiadowczą ShadowBreak Intl. oraz do niej przesłane. Jak wyjaśnia jej założyciel Samuel Cardillo, część rosyjskich oddziałów na Ukrainie komunikuje się przy pomocy telefonów komórkowych i analogowych krótkofalówek, co sprawia, że komunikacja jest podatna na przechwycenie nawet przez amatorów.

Stwierdziliśmy, że rosyjscy żołnierze działają w kompletnym chaosie. Nie mają pojęcia, dokąd zmierzają i jak właściwie mają komunikować się między sobą

- mówi Cardillo. Dodał, że żołnierze mają trudności z utrzymaniem łączności i często spędzają 20 minut na "sprawdzaniu dźwięku", aby upewnić się, że są słyszalni, co daje możliwość podsłuchiwania przez krótkofalowców.

"Były okresy, w których słyszeliśmy, jak płaczą w czasie walki, okres, w którym obrażali się nawzajem - oczywiście nie jest to oznaka wysokiego morale. Zdarzyło się, że strzelali do siebie nawzajem, zdarzało się, że musieli transportować martwe ciała z powrotem do swoich baz operacyjnych" - opowiada Cardillo.

Jak opisuje po przesłuchaniu tych nagrań "Daily Telegraph", na jednym z nich żołnierz, najwyraźniej z centrum dowodzenia, mówi: "Obejmiemy miasto... ogniem artyleryjskim". Następnie jest pełna napięcia wymiana zdań, w której jego rozmówca na miejscu w odpowiedzi na rozkaz przypomina starszemu oficerowi, że cywile - lub "towar" - muszą zostać usunięci z miasta, zanim wojsko otworzy ogień. Dowódca brzmi na zirytowanego, ale zgadza się, że cywile muszą wcześniej opuścić miasto.

W innym nagraniu ten sam człowiek, który zasugerował ostrzał miasta, traci panowanie nad sobą, prosząc najprawdopodobniej o zapasy lub paliwo. "Jesteśmy tu od trzech dni! Kiedy, do cholery, będzie gotowe?" - wykrzykuje, a w eterze słychać rosyjskie przekleństwa.

(PAP)



19:27

Mieszkańcy ukraińskiego Enerhodaru blokują wjazd Rosjan do miasta. Znajduje się w nim jedna z ukraińskich elektrowni atomowych. Rosjanie otworzyli ogień do protestujących.

Jak poinformowały władze 50 tysięcznego miasta w  obwodzie zaporoskim, mieszkańcy zgromadzili się na drodze dojazdowej do  miasta.

Kilka tysięcy osób stworzyło blokadę i nie wpuszcza rosyjskich oddziałów w pobliże Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Zbudowali zapory na jezdni. Według  doradcy szefa MSW Antona Heraszczenki rosyjskie wojsko użyło wobec protestujących Ukraińców granatów.

W Internecie pojawiły się nagrania pokazujące, jak Rosjanie strzelają do  tłumu, a w pobliżu protestujących eksplodują ładunki wybuchowe. Są informacje o osobach rannych. Zaporoska Elektrownia posiada 6 reaktorów jądrowych.

(PAP)



19:30

Unia Europejska nałożyła sankcje gospodarcze na białoruski reżim za współudział w inwazji na Ukrainę. Poranna decyzja ambasadorów krajów członkowskich została opublikowana w Dzienniku Urzędowym i tym samym weszła w życie.

Unia zatrzymała import białoruskich produktów z takich sektorów jak paliwa mineralne, tytoń, drewno, cement, żelazo i stal. Jest również blokada na wyroby gumowe, produkty chlorku potasu, substancje bitumiczne i gazowe produktów węglowodorowych.

Są też ograniczenia w eksporcie towarów i technologii podwójnego zastosowania oraz niektórych zaawansowanych towarów i technologii, które mogą przyczynić się do rozwoju wojskowego, technologicznego, obronnego i bezpieczeństwa Białorusi, a także ograniczenia w świadczeniu powiązanych usług.

Wcześniej weszły w życie sankcje personalne wobec ponad 20 urzędników i wysokich rangą wojskowych. Mają oni zakaz wjazdu do Unii i zablokowane majątki w Europie.

(PAP)



20:02

Do  potężnego wybuchu doszło w środę wieczorem w pobliżu kijowskiego dworca  kolejowego - informuje agencja Interfax-Ukraina, powołując się na świadków. Portal ZN.ua pisze o serii eksplozji w stolicy. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy, wszyscy mają udać się do schronów.

Wcześniej Interfax-Ukraina podał, również powołując się na świadków, że do eksplozji doszło na dworcu. 

(PAP)



20:02

Bank narodowy Ukrainy (NBU) zablokował działanie kart bankowych wyemitowanych w Rosji i na Białorusi - poinformowały służby prasowe tej instytucji. Zakaz działalności tych kart wprowadzono 1 marca.

Bank zabronił wykonywania przelewów dla klientów banków - osób fizycznych, jeśli przelew dokonywany jest z karty płatniczej wyemitowanej przez bank rosyjski bądź białoruski. Blokada dotyczy także wydania gotówki z wykorzystaniem takich kart - podały służby prasowe NBU, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina.

(PAP)



20:06

Od tygodnia cała Ukraina bohatersko stawia czoła najeźdźcom; liczne ataki ze strony wojsk rosyjskich mają znamiona ludobójstwa, wierzę, że nie pozostaną one bezkarne i ich sprawcy odpowiedzą za nie przed międzynarodowymi trybunałami - powiedział w środowym orędziu prezydent Andrzej Duda.

Orędzie prezydenta wyemitowały w środę wieczorem m.in. TVP, TVP Info.

Zaledwie tydzień temu byłem w pięknym, dumnym Kijowie i rozmawiałem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Kilka godzin później rosyjskie wojska zaatakowały niepodległą Ukrainę, rozpętały okrutną wojnę przeciwko naszemu sąsiadowi. Dziś na Kijów spadają bomby, a mieszkańcy wspólnie z ukraińską armią bronią swojego miasta. Stolica jak i cała Ukraina stała się dla wolnego świata symbolem obrony naszych wspólnych wartości: wolności, suwerenności i demokracji

- powiedział prezydent.

Zaznaczył, że od tygodnia cała Ukraina bohatersko stawia czoła najeźdźcom, płacąc przy tym najwyższą cenę.

"Atakowane są domy mieszkalne, bloki, szkoły i szpitale. Liczne ataki ze strony wojsk rosyjskich mają znamiona ludobójstwa. Wierzę, że nie pozostaną one bezkarne i ich sprawcy odpowiedzą za nie przed międzynarodowymi trybunałami" - mówił Andrzej Duda.

Podkreślił, że Polska od pierwszego dnia aktywnie pomaga ukraińskim sąsiadom. 

Zabiegaliśmy na arenie międzynarodowej o jak najostrzejsze sankcje wobec agresorów i stały się one faktem. Jestem w bieżącym kontakcie z Prezydentem Stanów Zjednoczonych, Sekretarzem Generalnym NATO, liderami Unii Europejskiej i innymi światowymi przywódcami. Dziś polski punkt widzenia został przyjęty przez zdecydowaną większość krajów Zachodu; to wielka zmiana

- wskazał.

"Jesteśmy adwokatem Ukrainy w jej staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej. W ramach NATO udzielamy konkretnej pomocy broniącej się Ukrainie. Polska przyjęła już ponad pół miliona uchodźców uciekających przed tragedią wojny" - mówił prezydent. Zaznaczył, że niemal codziennie rozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o tym, w jaki jeszcze sposób możemy wesprzeć naszych sąsiadów.

(PAP)



20:32

Sytuacja w Charkowie jest bardzo niebezpieczna, toczą się ciężkie walki, miasto jest pod nieustannym ostrzałem Rosjan, są duże straty wśród ludności cywilnej - powiedział stacji BBC mer miasta Ihor Terechow. Dodał, że mieszkańcy Charkowa są zjednoczeni i nie poddadzą się.

"Rosjanie rzucili na Charków wszystkie siły, jakie tylko można sobie wyobrazić, do miasta zbliża się olbrzymia liczba czołgów" - przekazał Terechow.

Rosyjskie ataki nigdy nie ustają, cały czas pod ostrzałem znajdują się dzielnice mieszkalne, otrzymałem informację o tym, że siły rosyjskie użyły w śródmieściu Charkowa broni termobarycznej - relacjonował mer.

Dodał, że oddziały ukraińskie walczą z "grupami dywersyjnymi" w Charkowie i wezwał świat do tego, by "zrobił wszystko, by powstrzymać agresora".

"Charków się utrzyma, dzisiaj Charków jest zjednoczony jak nigdy wcześniej. Nastroje w mieście są poważne, każdy jest skupiony, miasto jest zjednoczone i będzie stać niewzruszone" - podkreślił Terechow.

Położony na północnym wschodzie kraju Charków jest drugim pod względem liczby ludności miastem Ukrainy. Od początku rosyjskiej inwazji w czwartek toczyły się wokół niego jedne z najbardziej zaciekłych walk. Miasto było też wielokrotnie ostrzeliwane i bombardowane przez siły rosyjskie.

Szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował w środę, że w ciągu ostatniej doby w ostrzale Charkowa zginęło co najmniej 21 osób, a 112 zostało rannych.

(PAP)



20:51

Rosjanie ostrzelali okolice dworca kolejowego w Kijowie, rakieta zniszczyła duży  ciepłociąg - poinformował doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Część Kijowa może być pozbawiona ogrzewania - ostrzegł.

Koleje państwowe potwierdziły, że Rosja przeprowadziła w środę wieczorem ostrzał w pobliżu dworca, na którym trwa ewakuacja kobiet i dzieci. Na razie nie ma informacji o zabitych ani rannych.

Według mediów budynek dworca jest uszkodzony, niektóre okna popękały - podaje portal Suspilne. Do eksplozji doszło przy przejściu podziemnym, w pobliżu hotelu Ibis i Dworca Południowego.

Ruch pociągów jest kontynuowany - pisze serwis Hromadske.

(PAP)



PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem




ZNAJDŹ NAS






źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok