Radio Białystok | Relacja | Kryzys na granicy - 21.11
Przedstawiamy aktualną sytuację na polsko-białoruskiej granicy.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki odwiedza kraje nadbałtyckie - Estonię, Litwę i Łotwę.
Około 100-osobowa grupa migrantów próbowała w rejonie Czeremchy siłowo wedrzeć się do Polski. W kierunku polskich funkcjonariuszy użyto kamieni, kawałków drzew i laserów oślepiających.
Kolejnych pięć osób – obywateli Gruzji, Białorusi i Holandii – przewożących migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę – zatrzymała podlaska policja.
Kolejnych pięć osób – obywateli Gruzji, Białorusi i Holandii – przewożących migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę – zatrzymała podlaska policja. W ich autach było w sumie 15 osób.
Kolejnych przemytników przewożących migrantów zatrzymała podlaska policja
Przed północą stuosobowa grupa przywieziona pod granicę przez służby białoruskie próbowała w rejonie Czeremchy siłowo wedrzeć się do Polski. W kierunku polskich funkcjonariuszy użyto kamieni, kawałków drzew i laserów oślepiających. Nikt nie ucierpiał – poinformowała w niedzielę rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska. (PAP)
Stuosobowa grupa próbowała w rejonie Czeremchy siłowo wedrzeć się do Polski
Premier Mateusz Morawiecki przybył w niedzielę rano do Estonii, gdzie spotkał się z szefową estońskiego rządu Kaji Kallas. Polski premier podkreślił na konferencji prasowej po spotkaniu, że dzisiaj na wschodniej granicy Polski mamy do czynienia z wojną nowego typu. "Wojną, w której bronią są migranci, w której bronią jest dezinformacja, wojną hybrydową" - powiedział Mateusz Morawiecki. (PAP)
???????? Premier @MorawieckiM w #Tallin: Bardzo dziękuję za zaproszenie do Tallina i możliwość nie tylko wymiany opinii, ale także za przemyślenie naszej strategii działania i wspólnego przedstawienia różnych scenariuszy, które są przed nami. pic.twitter.com/atqATZvI3A
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2021
"Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za obronę granic zewnętrznych Unii Europejskiej i NATO" - powiedziała premier Estonii Kaja Kallas po spotkaniu z premier Mateuszem Morawieckim. "Z całą pewnością nie poddamy się szantażowi ze strony reżimu Łukaszenki" - zapewniała.
Podczas wspólnego briefingu Kallas po zakończonym spotkaniu poinformowała, że "podziękowała Polsce za ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej i NATO". "Polska wspaniale sobie poradziła" - oceniła premier Estonii. (PAP)
Jesteśmy w każdej chwili gotowi sfinansować powrót migrantów do kraju ich pochodzenia. Nasze akcje dyplomatyczne zostały uwieńczone sukcesem, i z Turcji, i z Iraku dużo mniej migrantów dociera na terytorium Białorusi – mówił premier Mateusz Morawiecki na konferencji w Tallinie.
Podczas wspólnej konferencji z premier Estonii w Tallinnie Mateusz Morawiecki mówił, że "Łukaszenko i Putin będą starali się podzielić Zachód, podzielić Unię Europejską, to jest dziś ich podstawowa broń. W związku z tym próbują w sztuczny sposób wywołać kryzys humanitarny" – zaznaczył.
W opinii premiera ten kryzys mógłby być szybko zażegnany. "Jesteśmy w każdej chwili w stanie sfinansować powrót migrantów do kraju ich pochodzenia, wykonaliśmy też szereg akcji dyplomatycznych w Iraku i innych krajach Bliskiego Wschodu. Po to, żeby zaprzestać dodatkowego dopływu migrantów do Białorusi" – mówił Morawiecki.
"Częściowo te nasze akcje dyplomatyczne zostały uwieńczone sukcesem. I z Turcji, i z terytoriów Iraku dużo mniej migrantów dochodzi do terytorium Białorusi" – dodał. (PAP)
Do pełniących służbę na granicy policjantów napływają wyrazy wsparcia. Podlaska policja publikuje zdjęcia przesyłek, które dotarły na granicę.
Za każde słowo wsparcia ???? Za każdy miły gest ???? A za słodką niespodziankę dziś szczególnie Pani Luizie dziękują ????♂️????♀️ @policja_lodzka#PomagamyiChronimy #NaStrażyGranicy pic.twitter.com/Pp0pBkzHY3
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) November 21, 2021
Jesteśmy gotowi na zamykanie kolejnych przejść granicznych, zamykanie możliwości tranzytowych i handlowych, po to, żeby wywrzeć gospodarczą presję na reżim Łukaszenki - oświadczył w niedzielę w Tallinie premier Mateusz Morawiecki.
Premier pytany na konferencji prasowej po spotkaniu o to, czy polski rząd rozważa całkowite wstrzymanie ruchu towarowego między Polską a Białorusią, aby uderzyć gospodarczo w reżim Alaksandra Łukaszenki, odpowiedział: "rozważane są kroki o charakterze coraz bardziej poważnych sankcji gospodarczych, łącznie z zamknięciem granicy białorusko-polskiej od strony polskiej".
Premier: jesteśmy gotowi na zamykanie kolejnych przejść granicznych
"Zgodnie z pewną regułą drabiny eskalacyjnej - chcemy dać szansę Łukaszence cofnąć się i doprowadzić do powrotu migrantów do krajów pochodzenia. Najpierw zamykamy jedno przejście w Kuźnicy" - wyjaśnił premier.
Jak mówił, "nasza obrona granicy okazała się skuteczna, ale migranci jeszcze nie wrócili".
"Jesteśmy w posiadaniu bardzo drastycznego filmu, gdzie funkcjonariusze białoruscy instruują irackich i pochodzących z Bliskiego Wschodu, migrantów, w jaki sposób nożem atakować polskich funkcjonariuszy. To oznacza, że scenariusze po stronie białoruskiej, mogą być bardzo drastyczne. Działania służb i funkcjonariuszy białoruskich mogą prowadzić do daleko posuniętej eskalacji działań" - wskazał premier. (PAP)
Ten film udostępnił wcześniej m.in. niezależny białoruski kanał informacyjny Nexta_tv.
Terytorialsi publikują na Twitterze nagranie migrantów przemieszczających się wzdłuż granicy po stronie białoruskiej. Lokalizację przekazali Straży Granicznej. [wideo]
Mszę św. w intencji ojczyzny, Straży Granicznej, wojska i policji, a także "Marsz poparcia dla obrońców granicy polsko-białoruskiej" zaplanowano na dziś w Białymstoku. Liturgia odbędzie się o 14:30 w Bazylice pw. św. Rocha. Około 15:30 rozpocznie się manifestacja poparcia dla służb - uczestnicy przejdą sprzed kościoła przed Ratusz na Rynku Kościuszki.
Premier Mateusz Morawiecki dziękuje premier Estonii za zaoferowaną pomoc w postaci straży granicznej i funkcjonariuszy estońskich, którzy będą wspierać naszych strażników w obronie granicy polsko-białoruskiej.
???? Premier @MorawieckiM w #Tallin: Chcę bardzo serdecznie pani premier @kajakallas podziękować za zaoferowaną pomoc w postaci straży granicznej i funkcjonariuszy estońskich, którzy będą wspierać naszych strażników w obronie granicy polsko-białoruskiej. pic.twitter.com/9kPKplq3qf
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2021
Kancelaria Premiera publikuje nagranie - odezwę Mateusza Morawieckiego w języku angielskim skierowaną do społeczności międzynarodowej. Spot jest zatytułowany "Bronimy Europy".
W spocie widać zajścia z polsko-białoruskiego przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi, migrantów rzucającyh kamieniami w stronę polskich służb, użycie armatek wodnych przez stronę polską.
Premier mówi:
"Panie i panowie, zwracam się do was, bo Europa, nasz wspólny dom, jest zagrożona. W tej chwili na polsko-białoruskiej granicy toczy się wojna hybrydowa, którą Aleksander Łukaszenko z zakulisowym wsparciem Władimira Putina wypowiedział całej Unii Europejskiej. Z dystansu może to wyglądać jak zwyczajny kryzys migracyjny, ale nim nie jest. To jest kryzys polityczny stworzony w specjalnym celu. Celem jest destabilizacja sytuacji w Europie, pierwszy raz od 'zimnej wojny' 30 lat temu".
Premier podkreśla, że są dowody na to, że to białoruski reżim sprowadza migrantów na granicę, by potem transportować ich na zachód Europy.
"Dziś celem jest Polska, ale jutro mogą to być Niemcy, Belgia, Francja, czy Hiszpania" - mówi Mateusz Morawiecki.
"Myślę, że możemy mówić o pewnej deeskalacji, ale kryzys będzie się ciągnął" - ocenia dyrektor Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy w Polsat News.
Premier Mateusz Morawiecki przybył do Wilna na spotkanie z szefową litewskiego rządu Ingridą Szimonyte, by rozmawiać o sytuacji na granicy z Białorusią oraz o zagrożeniach geopolitycznych.
Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął w niedzielę serię spotkań z europejskimi liderami w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią. Rano tego dnia odbył rozmowę z premier Estonii Kają Kallas; po południu zaplanowano jeszcze spotkanie z premierem Łotwy Kriszjanisem Karinszem. (PAP)
Zamknięcie przejść granicznych czy blokada handlowa z Białorusią, to są nadal narzędzia, które są w wachlarzu rozwiązań politycznych, gospodarczych, które mogą być wobec Białorusi stosowane - mówił dziś w Wilnie rzecznik rządu Piotr Müller.
Müller towarzyszy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w spotkaniach z premierami Estonii, Litwy oraz Łotwy. Rzecznik rządu pytany przez dziennikarzy podczas wizyty w Wilnie czy jest już decyzja o ewentualnym zamknięciu przejścia kolejowego w Kuźnicy, odparł że nie.
"Analizujemy to, co się dzieje przy granicy polsko-białoruskiej. W związku z tym, że wydaje się na ten moment, że te żądania, które zostały skierowane w kierunku Białorusi, są spełnione, to być może takiej decyzji nie trzeba będzie podejmować" – przyznał.
Terytorialsi publikują nagranie wideo z okolic Usnarza Dolnego (po białoruskiej stronie). Widać na nim opustoszały obóz. "Pozostały tylko śmieci" - czytamy we wpisie WOT.
Resort obrony publikuje krótki film, na którym widać, jak chłopczyk podchodzi do umundurowanych osób, rozmawia z nimi, po czym się oddala. Zdaniem MON dziecko prosi funkcjonariuszy o zgodę na atak kamieniami w stronę naszych żołnierzy.
Kolejny dowód na instrumentalne wykorzystywanie migrantów przez białoruskie służby. Dziecko prosi funkcjonariuszy o zgodę na atak kamieniami w stronę naszych żołnierzy. pic.twitter.com/mdMdp0vooA
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???????? (@MON_GOV_PL) November 21, 2021
Terytorialsi publikują krótkie nagranie grupy migrantów koczujących przy granicy, wykonane z bezzałogowca rozpoznawczego WOT.
Grupa migrantów koczujących przy granicy. Bezzałogowce rozpoznawcze WOT każdego dnia dostarczają cennych danych, które pozwalają służbom i wojsku efektywnie chronić polską granicę.#terytorialsi #SilneWsparcie #PolandHoldtheLine #poland #BelarusBorder pic.twitter.com/gip9TSCleJ
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 21, 2021
"Wygląda na to, że migranci mają nowy punkt zborny. Migranci w swoich czatach zaczęli publikować linki do nowej lokalizacji - lasu w pobliżu przejścia granicznego "Peschatka" w obwodzie brzeskim. Wiemy też, że część migrantów została zabrana z Brześcia w kierunku tego przejścia granicznego" - informuje na Twitterze niezależny białoruski bloger Anton Motolko.
Lokalizacja, o której pisze MotolkoHelp:
Stuosobowa grupa próbowała w rejonie Czeremchy siłowo wedrzeć się do Polski
Wiemy o kontaktach dyplomatycznych i służbowych białoruskich i rosyjskich z Uzbekistanem i z Afganistanem. Najprawdopodobniej będzie próba wykorzystania kryzysu w Afganistanie jako kolejnej odsłony kryzysu migracyjnego – powiedział dziś w Wilnie premier Mateusz Morawiecki. (PAP)
"Największy ciężar ataku hybrydowego, który prowadzony jest na wschodniej granicy Unii Europejskiej, spoczywa na Polsce" - mówiła premier Litwy Ingrida Szimonyte po spotkaniu z szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim o sytuacji na granicy z Białorusią.
"Nie wolno poddawać się propagandzie i promowanymi przez nią obrazom, że są to tylko bilateralne nieporozumienia między Polską a Białorusią" - podkreśliła premier Litwy Ingrida Szimonyte.
Polityk przypomniała, że latem forsowanie granicy Unii Europejskiej odbywało się przez granicę litewsko-białoruską.
"Teraz sytuacja się zmieniła, ale nie zmieniła się istota, więc to jest nacisk reżimu Łukaszenki na Unię Europejską, nacisk na to, żeby odwołać sankcje, żeby uznać jakiś status pana Łukaszenki i w tym celu w ogóle nie liczy się z żadnymi środkami i z wykorzystaniem ludzi jako środków" - mówiła. (PAP)
"Powinniśmy nadal zwiększać naciski na reżim w Mińsku i ten nacisk powinien zapewnić, żeby ten atak hybrydowy został zaprzestany i żeby też zwalczano kryzys humanitarny, który jest na Białorusi, dlatego tam musi być rozstrzygany" - oceniła Szimonyte. W tym kontekście mówiła także o uwolnieniu więźniów politycznych i zorganizowaniu demokratycznych wyborów na Białorusi.
"Łukaszenka wraz ze swoim prawdziwym mocodawcą będzie kontynuował swoje działania. Wykorzystują wyrzuty sumienia Zachodu związane z wycofaniem wojsk z Afganistanu. To będzie prawdopodobnie następny kierunek napływu migrantów" - ocenia premier Mateusz Morawiecki.
"Rosjanie to mistrzowie propagandy, w związku z tym postanowili przywołać na pomoc różnych dziennikarzy z Zachodu, którym pokazują wycinkowe fragmenty, ale nie pokazują więźniów politycznych. To jest skuteczność ich propagandy" - powiedział w Wilnie premier Mateusz Morawiecki.
Nikt ze strony polskiej nie rozmawiał z Aleksandrem Łukaszenką, żeby go nie uwiarygadniać. Nie jest on uznawany przez świat demokratyczny jako prezydent – powiedział w niedzielę prezydencki minister Andrzej Dera. (PAP)
To, co dzieje się na naszych oczach, to może być dopiero wstęp do czegoś dużo gorszego – mówił premier Mateusz Morawiecki w Wilnie. Jego zdaniem wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, koncentracja wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą i kryzys energetyczny to różne elementy tego samej sytuacji. (PAP)
Premier Mateusz Morawiecki przybył do Rygi na spotkanie z szefem łotewskiego rządu Kriszjanisem Karinszem, by rozmawiać o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i o zagrożeniach geopolitycznych. (PAP)
Swoją solidarność z żołnierzami i funkcjonariuszami, którzy służą na granicy z Białorusią, pokazały łomżyńskie morsy. Teraz Terytorialsi dziękują im za wsparcie.
Dziękujmey morsom z Łomży za wsparcie żołnierzy #WojskoPolskie i funkcjonariuszy broniących polskiej granicy!#terytorialsi #SilneWsparcie #PolandHoldtheLine #poland #BelarusBorder pic.twitter.com/1bk2YxrVOL
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 21, 2021
Więcej w informacji: Morsy z Łomży dziękują polskim służbom za obronę granicy [zdjęcia]
Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał w Wilnie z szefową litewskiego rządu Ingridą Šimonyte. Było to drugie dzisiaj z serii spotkań szefa polskiego rządu, których tematem jest kryzys na wschodniej granicy Unii Europejskiej oraz sytuacja geopolityczna. Rano szef polskiego rządu był w Estonii.
Litewska premier Ingrida Šimonyte przypomniała, że Litwa miała do czynienia z tym z czym zmaga się obecnie Polska. Zaznaczyła, że Wilno wspiera Warszawę w kwestii kryzysu na granicy z Białorusią.
- Największy ciężar ataku hybrydowego, który ma miejsce na wschodnich granicach Unii Europejskiej, spada właśnie na Polskę - powiedziała szefowa litewskiego rządu.
Podkreśliła, że kryzys jest odpowiedzią na presję na reżim w Mińsku ze strony Unii Europejskiej. Jej zdaniem Aleksander Łukaszenka chce zniesienia sankcji i uznania go jako prawowitego prezydenta Białorusi. Ingrida Šimonyte wskazała, że trzeba utrzymać presję.
- Ta presja musi zapewnić zarówno zakończenie tego hybrydowego ataku, jak i rozwiązanie kryzysu humanitarnego, który został jest na Białorusi i tam należy szukać jego rozwiązania - powiedziała.
Spotkania w krajach bałtyckich szef polskiego rządu rozpoczął od wizyty w Tallinie i rozmów z premier Estonii Kają Kallas. Z Wilna Mateusz Morawiecki wyruszył do Rygi. (IAR)
W podbiałostockich Kurianach trwa zbiórka darów dla policjantów, żołnierzy i strażników granicznych. M.in. batony energetyczne, kawę, herbatę czy suchy prowiant zbiera Koło Gospodyń Wiejskich Miód Maliny i strażacy ochotnicy z OSP w Zabłudowie. W akcję włączyli się też m.in. rekonstruktorzy historyczni i motocykliści.
Więcej o tym w informacji: Koło gospodyń wiejskich z Kurian zbiera dary dla funkcjonariuszy pracujących na granicy
Liderka białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłana Cichanouska zwróciła się w niedzielę (21.11) do rządu w Wiedniu, austriackich firm i uczelni o zwiększenie presji na reżim Alaksandra Łukaszenki i wsparcia dla białoruskiej opozycji.
Cichanouska uczyniła to w wywiadzie dla austriackich gazet "Kleine Zeitung" i "Die Presse", cytowanym przez agencję Reutera.
Opozycjonistka stwierdziła, że rozumie niechęć dużych firm do rezygnacji z działalności na terenie Białorusi, ale zarazem zauważyła, że austriacki biznes ma prawo stawiać własne warunki współpracy.
- Austriackie firmy mogą jasno powiedzieć, że ich pracownicy nie powinni trafiać do więzienia tylko dlatego, że prezentują inne poglądy niż Łukaszenka - dodała.
Austriackie firmy należą do najważniejszych przedstawicieli biznesu Unii Europejskiej na Białorusi. Priorbank Raiffeisen Bank International jest czwartą co do wielkości instytucją finansową pod względem liczby udzielanych kredytów. Operator telefoniczny A1 Telekom Austria może się pochwalić 42-procentowym udziałem w białoruskim rynku telefonii komórkowej. (PAP)
Stanowczy opór Polski i krajów bałtyckich doprowadził do wyhamowania działań białoruskiego reżimu; chcemy kontynuować tę naszą solidarność na wschodniej flance NATO - powiedział w niedzielę (21.11) w Rydze premier Mateusz Morawiecki.
- Chcemy te wspólne akcje, tę solidarność naszą na wschodniej flance NATO kontynuować. Tylko ta solidarność jest w stanie zapobiec ogromnym ryzykom i wyłaniającym się na horyzoncie niebezpieczeństwom - oświadczył Morawiecki.
Mówiąc o tych niebezpieczeństwach, wymienił m.in. "używanie ludzi z Bliskiego Wschodu jako żywych tarcz, jako instrumentu w polityce, w wywołaniu kryzysu przez reżim Łukaszenki".
- To kryzys na granicy polsko-białoruskiej, litewsko-białoruskiej i najmniejszy z tych trzech kryzysów, ale właściwie w każdej chwili mogący wybuchnąć - kryzys na granicy łotewsko-białoruskiej - kontynuował premier Morawiecki.
Podkreślił, że w ciągu ostatnich 40 godzin Łukaszenka przetransportował ludzi bezpośrednio z granicy polskiej do centów logistycznych kilka kilometrów od tej granicy.
- Jaki jest drugi element? To coś, co słychać coraz głośniej ze strony naszych sojuszników z NATO, a mianowicie - coraz większa obecność wojsk rosyjskich wokół Ukrainy, na Białorusi, wzdłuż granicy rosyjsko-białoruskiej, a także w Kaliningradzie, czyli w Obwodzie Kaliningradzkim - wskazywał szef polskiego rządu.
Jak podkreślił, "ta obecność to instrument presji, ale jednocześnie instrument, który może być bezpośrednio użyty do bezpośredniego ataku".
- Wszyscy mamy tego świadomość, że to nie są tylko czcze pogróżki. Że to już się zdarzyło - w Gruzji, na Ukrainie w 2014 roku, Donbas, Krym i może zdarzyć się niestety ponownie - zaznaczył.
Trzecim elementem jest - jak mówił Mateusz Morawiecki - kryzys energetyczny wywołany przez Gazprom.
- Gazprom jest przecież oczywistym narzędziem w ręku Rosji i jednocześnie wspomagany przez Nord Stream 2 - dodał.
Jak wskazywał, ceny gazu rosną dziesięciokrotnie.
- W związku z tym, że one poprzez szczególny mechanizm wyznaczania ceny energii w tzw. porządku merit order, stanowią jednocześnie cenę marginalną energii, to ceny gazu doprowadziły do gwałtownego wzrostu energii w większości krajów UE - powiedział, dodając, że jest to kolejny element bezpośredniej presji ze strony Rosji na rynki europejskie.
Premier @MorawieckiM: Apeluję do wszystkich mieszkańców wolnego świata: Polska, Litwa i Łotwa potrzebują dziś waszej solidarności i wsparcia. Chcę podziękować wszystkim, którzy do tej pory poparli nasze działania na granicy z Białorusią. pic.twitter.com/Rpqxd0X4Qo
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2021
- Dziękuję też Łotwie za to, że dołączyła się do tej procedury screeningu, weryfikacji Nord Stream 2 od strony bezpieczeństwa. Bo wszczęliśmy również taką procedurę, mamy nadzieję, że Bruksela podejdzie do niej absolutnie poważnie - zaznaczył.
(PAP)
Jeżeli reżim białoruski uważał, że uda mu się zdestabilizować albo podzielić Europę, to bardzo się rozczarował. Jest wręcz odwrotnie, Europa bardziej się zjednoczyła - powiedział premier Łotwy Kriszjanis Karinsz po niedzielnym (21.11) spotkaniu z szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim.
Jak dodał, oba kraje mówią wspólne "nie" hybrydowym atakom ze strony Białorusi.
- Nie pozwolimy, by Białoruś wykorzystywała obywateli państw trzecich spychając ich w sposób nielegalny na granicę. Są oni zmuszeni do łamania prawa. Nie tak powinien wyglądać przepływ osób. On powinien być dobrze skoordynowany i kontrolowany. Żadne państwo nie może kontrolować przejść granicznych innego państwa za pomocą obywateli państw trzecich - zaznaczył Karinsz.
Premier Łotwy zwrócił uwagę, że wizyta polskiego premiera jest bardzo ważna, bo potwierdza wspólne stanowisko państw bałtyckich w sprawie obecnego kryzysu.
- Będziemy kontynuować koordynacje naszych działań i wymianę informacji. Będziemy wspólnie formułowali nasze stanowisko w odpowiedzi na hybrydowy atak ze strony Białorusi - oświadczył.
(PAP)
Dziś widzimy wzmożony atak dezinformacji na zachodnie stolice, a tam niestety nie znają rosyjskich metod tak dobrze, jak w Rydze czy w Warszawie - powiedział w niedzielę (21.11) premier Mateusz Morawiecki.
"Rosjanie, a wcześniej Związek Sowiecki, to mistrzowie dezinformacji" - podkreślił premier Morawiecki.
- Dziś widzimy wzmożony atak dezinformacji na zachodnie stolice, a tam niestety nie znają tych metod aż tak dobrze, jak w Rydze czy w Warszawie. Ta propaganda jest używana jako instrument walki z krajami bałtyckimi i Polską na najróżniejsze sposoby. Prosimy naszych partnerów zachodnich, aby skoncentrowali się na tym, co najważniejsze – na walce w fake newsami, atakami hakerskimi, przestępstwami cyfrowymi, które są używane tak często przez Kreml oraz białoruskich i rosyjskich hakerów jako broń w walce na arenie międzynarodowej - dodał szef polskiego rządu.
(PAP)
Coraz więcej migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej wykorzystuje Rosję jako kraj tranzytowy w podróży do państw Unii Europejskiej - oznajmił w niedzielę (21.11) Aleksandr Griebionkin, zastępca sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
- Odnotowano tendencję zwiększenia fal uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji Południowo-Wschodniej, wykorzystujących Rosję jako kraj tranzytowy w drodze do krajów Unii Europejskiej w poszukiwaniu lepszych warunków życia - powiedział urzędnik w wywiadzie dla rządowej "Rossijskiej Gaziety".
Co roku na granicy Rosji przy próbie nielegalnego wjazdu zatrzymywanych jest ponad 20 tys. cudzoziemców - powiedział Griebionkin. (PAP)
Przeciwko instrumentalnemu traktowaniu migrantów przez reżim Aleksandra Łukaszenki protestowali w niedzielę (21.11) Białorusini mieszkający w Białymstoku. Podczas demonstracji na Rynku Kościuszki mówili, że celem dyktatora jest uznanie go za prezydenta i odwrócenie uwagi od represji na Białorusi.
Więcej w informacji: Protest przeciwko wykorzystywaniu migrantów przez reżim Łukaszenki
Pijani Białorusini pod bronią pełnią służbę na granicy. To nie pierwszy taki przypadek, z którym spotkali się nasi żołnierze - podaje na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej i publikuje nagranie.
"Jak widać niektórzy funkcjonariusze służb białoruskich skierowani na granicę z Polską są pod wpływem alkoholu. To kolejny element zwiększający zagrożenie na granicy BLR-PL. Strona białoruska od wielu dni działa, jakby liczyła na wywołanie groźnego incydentu na granicy" – skomentował na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Policjanci zatrzymali w Bielsku Podlaskim kolejnego kuriera, który przewoził blisko 30 migrantów.
Interwencja miała miejsce w niedzielę (21.11) o 13:00 na ul. Brańskiej. Zatrzymany to obywatel Ukrainy. Przewoził 28 obywateli Iraku.
Podziękowaniu funkcjonariuszom policji, straży granicznej i żołnierzom, którzy pełnią swoją służbę na granicy polsko-białoruskiej w związku z kryzysem migracyjnym, służył marsz i manifestacja, które w niedzielę po południu (21.11) odbyły się w Białymstoku.
Wydarzenie rozpoczęło się mszą św. w kościele św. Rocha, po której uczestnicy przeszli główną ulicą miasta na Rynek Kościuszki. Mieli ze sobą baner z hasłem "#dziękujemy", nieśli też flagi biało-czerwone. Po drodze skandowali "Dziękujemy!", "Dziękujemy obrońcom granic!". Trzymali też hasła "murem za polskim mundurem", "solidarni z obrońcami granic" czy "popieramy obrońców granic".
Więcej informacji można znaleźć tutaj: "Marsz poparcia dla obrońców granic" w Białymstoku
Premier Mateusz Morawiecki kontynuuje działania dyplomatyczne. Trudna sytuacja geopolityczna wymaga wspólnej aktywności; skoordynowane działania europejskie i transatlantyckie są w stanie powstrzymać zagrożenie ze wschodu - napisał w niedzielę (21.11) rzecznik rządu Piotr Müller.
Premier @MorawieckiM kontynuuje działania dyplomatyczne. Trudna sytuacja geopolityczna wymaga wspólnej aktywności. Dzisiaj pomyślne wizyty na Łotwie, Litwie i w Estonii. Skoordynowane działania europejskie i transatlantyckie są w stanie powstrzymać zagrożenie ze wschodu. pic.twitter.com/Xn8x087zl3
— Piotr Müller (@PiotrMuller) November 21, 2021
Szef rządu rozpoczął w niedzielę serię spotkań z europejskimi liderami w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią. Rano tego dnia Mateusz Morawiecki odbył rozmowę z premier Estonii Kają Kallas, a następnie z szefową litewskiego rządu Ingridą Szimonyte. Ostatnim punktem niedzielnej podróży polskiego premiera była wizyta na Łotwie, gdzie - w Rydze - rozmawiał z premierem Łotwy Kriszjanisem Karinszem.
Premier Mateusz Morawiecki dziękował w Rydze premierowi Łotwy. Jak podkreślał: na wszystkich Radach Europejskich mówiliśmy zawsze jednym głosem, że to jest wielkie ryzyko i oto niestety to ryzyko się materializuje na naszych oczach.
Premier zamieścił na Twitterze nagranie wideo z konferencji w Rydze:
???? Premier @MorawieckiM w #Ryga: Dziękuję premierowi Łotwy, bo na wszystkich Radach Europejskich mówiliśmy zawsze jednym głosem, że to jest wielkie ryzyko i oto niestety to ryzyko się materializuje na naszych oczach.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2021
Więcej ➡ https://t.co/6ZLpA3z1im pic.twitter.com/YA0P6PtPvG
Premier Mateusz Morawiecki spotka się w poniedziałek (22.11) z sekretarzem generalnym OECD Mathiasem Cormannem w związku z przypadającą 25. rocznicą przystąpienia Polski do tej organizacji. Jednym z tematów rozmowy ma być sytuacja na polsko-białoruskiej granicy - poinformowała Kancelaria Premiera.
- Na przestrzeni ostatnich miesięcy reżim Białorusi nasila wobec Unii Europejskiej działania o charakterze wojny hybrydowej. Organizowana przy udziale służb białoruskich nielegalna migracja ma doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej i zagrozić bezpieczeństwu Polski i Unii Europejskiej - podkreśliła Kancelaria Premiera w komunikacie.
Jak podkreślono, niebezpieczne działania o charakterze wojny hybrydowej mają bezpośredni wpływ na gospodarkę oraz wzrost cen energii i gazu. KPRM zaznaczyła ponadto, że wzrost cen energii i gazu w całej Europie spowodowany jest m.in. przez zakończenie budowy gazociągu Nord Stream 2. Jak poinformowano, na spotkaniu premiera z sekretarzem generalnym OECD "poruszony zostanie temat łańcucha dostaw, który miałby ustabilizować sytuację na rynku energetycznym".
Jak wynika z informacji PAP z Kancelarii Prezydenta, prezydent Andrzej Duda również będzie w poniedziałek rozmawiał z Mathiasem Cormannem. Spotkanie odbędzie się o godz. 15.30 w Pałacu Prezydenckim. (PAP)
Pod hasłem "Łukaszenka przekroczył granicę" pikietowali w niedzielę (21.11) Białorusini przed ambasadą Białorusi w Warszawie. Jak powiedziała PAP białoruska aktywistka Stasia Glinnik, Łukaszenka jest jedyną osobą odpowiedzialną za kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.
Demonstracja dotyczyła nie tylko wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, ale także walki białoruskiego narodu z nieuznawanym za legalnego prezydenta tego kraju Alaksandrem Łukaszenką.
Udział w akcji wzięły osoby starsze, ludzie młodzi, także dzieci. Większość trzymała plansze z portretami osób, które walkę z reżimem przypłaciły życiem, oraz tymi, którzy obecnie siedzą w więzieniach. Protestujący mieli też transparenty z hasłami w języku białoruskim lub rosyjskim. Nie zabrakło transparentów w języku polskim. (PAP)
Niepokojące informacje płyną z Ukrainy. Jak podaje Biełsat, Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą ponad 92 tysiące żołnierzy.
‼ Ukraina informuje, że Rosja zgromadziła przy jej granicach już ponad 92 tys. żołnierzy https://t.co/cYmX5t7D5l
— Biełsat (@Bielsat_pl) November 21, 2021
Chcieli pomóc służbom na granicy i zachęcić do tego innych. Harcerze działający przy parafii w Kozińcach zorganizowali akcję wsparcia służb mundurowych. Młodzi ludzie zbierali m.in. artykuły żywnościowe, a także wysyłali kartki z podziękowaniami.
Więcej informacji tutaj: Harcerze zorganizowali akcję wsparcia służb mundurowych w Kozińcach