Radio Białystok | Relacja | Kryzys na granicy - 13.11
W pobliżu Kuźnicy - po białoruskiej stronie - imigranci rozbili obóz. Szacuje się, że może być w nim około tysiąca osób. Cudzoziemcy chcą przedostać się nielegalnie do Polski, i dalaj - jak mówią - do Niemiec.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest powodem wielkiego zaniepokojenia - powiedział prezydent USA Joe Biden. Amerykański przywódca dodał, że Waszyngton przekazał swoje zaniepokojenie zarówno Rosji, jak i Białorusi.
- To wielce niepokojące. Zakomunikowaliśmy nasze obawy Rosji i zakomunikowaliśmy nasze obawy Białorusi - powiedział Biden, zapytany przez dziennikarza RMF FM w drodze do śmigłowca Marine One, na pokładzie którego udał się do prezydenckiej posiadłości w Camp David.
Był to pierwszy jak dotąd publiczny komentarz prezydenta Joe Bidena na ten temat.
Dwóch obywateli Ukrainy i Polaka, którzy przewozili osoby nielegalnie przebywające w Polsce, zatrzymała w piątek podlaska policja. Łącznie przewozili oni 20 migrantów, obywateli Iraku.
Do zatrzymań doszło w Zalesianach i w Łyskach.
Więcej w artykule:
Policja zatrzymała trzy osoby, które przewoziły migrantów
Około 100 migrantów próbowało dziś w nocy przedostać się z Białorusi do Polski - informuje podlaska policja.
Do zdarzenia doszło około 1:00 w rejonie miejscowości Wólka Terechowska, niedaleko Czeremchy.
Migranci mieli uszkodzić ogrodzenie. Po przyjeździe na miejsce kilkudziesięciu policjantów, a także funkcjonariuszy Straży Granicznej i wojska cudzoziemcy po stronie białoruskiej wycofali się w głąb lasu.
Ciało młodego mężczyzny odnaleziono w przygranicznym lesie w okolicach Wólki Terechowskiej, niedaleko Czeremchy - informuje podlaska policja. To prawdopodobnie około 20-letni Syryjczyk.
Na razie nie ustalono jednoznacznie przyczyny śmierci. Więcej może wykazać sekcja zwłok. Ciało obcokrajowca przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej.
Ponad 50 godzin na wyjazd z Polski muszą czekać kierowcy przed przejściem granicznym z Białorusią w Bobrownikach. Kolejka ciężarówek, czekających na odprawę na drodze krajowej nr 65, ma około 30 km i sięga Królowego Mostu.
Tak duża kolejka to skutek zamknięcia kilka dni temu - do odwołania - przejścia granicznego w Kuźnicy.
- Wczoraj odnotowaliśmy 219 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano trzy osoby - to obywatele Iraku. Wobec 78 osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski - informuje Straż Graniczna na Twitterze. - Pozostałym próbom zapobiegliśmy - podaje.
Wczoraj odnotowaliśmy 219 prób nielegalnego przekroczenia granicy ????????????????. Zatrzymano 3 os.(ob.IRQ). Wobec 78 osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Pozostałym próbom zapobiegliśmy. Za pomocnictwo zatrzymano 1 ob. Polski.#naGranicy pic.twitter.com/miOdkSO4Pv
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 13, 2021
Białoruscy żołnierze niszczyli w nocy zaporę na granicy w okolicach Czeremchy - podaje Straż Graniczna. - Wyrywali słupki ogrodzeniowe oraz rozrywali concetrinę przy pomocy pojazdu służbowego - czytamy na Twitterze. Polskie służby oślepiano laserami i światłem stroboskopowym. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący.
- W pobliżu ok.100-osobowa grupa migrantów czekała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty w kierunku polskich służb. Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia granicy zapobiegliśmy - informuje SG.
Nieopodal ok.100-os.grupa migrantów oczekiwała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty w kierunku polskich służb. Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia gr. ????????????????zapobiegliśmy pic.twitter.com/aUq2WLbv0T
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 13, 2021
Przerwanie tranzytu gazu przez Białoruś byłoby naruszeniem kontraktu tranzytowego Rosji i Białorusi - ocenił prezydent Władimir Putin i wyraził nadzieję, że do tego nie dojdzie. Zastrzegł, że "teoretycznie" Aleksander Łukaszenka może wydać takie polecenie.
- Teoretycznie Łukaszenka jako prezydent kraju tranzytowego może zapewne wydać polecenie przerwania naszych dostaw do Europy, chociaż byłoby to naruszeniem naszego kontraktu tranzytowego i mam nadzieję, że nie dojdzie do tego - powiedział Putin w wywiadzie dla telewizji państwowej Rossija.
W województwie lubelskim na granicy z Białorusią jest spokojnie. Nie odnotowaliśmy szczególnych zdarzeń związanych z próbą nielegalnego przekroczenia granicy - przekazał rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej por. Dariusz Sienicki.
- Na granicy województwa lubelskiego z Białorusią jest spokojnie. Nie odnotowaliśmy żadnych szczególnych zdarzeń związanych z próbą nielegalnego przekroczenia granicy państwowej z terytorium Białorusi do Polski - powiedział w sobotę rano por. Sienicki.
Polsko-białoruski odcinek granicy w woj. lubelskim liczy 171 km i w całości przebiega po rzece Bug, która jest naturalną zaporą.
Projekt ws. strefy przygranicznej uwzględnia prawo do wykonywania zawodu i przekazywania informacji przez dziennikarzy. Będą oni mogli tam przebywać na zasadach określonych przez Straż Graniczną, redakcje o zasięgu ogólnopolskim będą mogły korzystać z tej możliwości - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Wojska Obrony Terytorialnej monitorują teren przygraniczny z góry. Terytorialsi opublikowali filmik, na którym widać kilkunastoosobową grupę poruszającą się wzdłuż granicy po stronie białoruskiej.
Jak podają, o lokalizacji poinformowano Straż Graniczną.
Grupa 12 osób poruszająca się wzdłuż granicy po stronie białoruskiej. Lokalizacja przekazana @Straz_Graniczna przez Grupę Rozpoznania Obrazowego WOT.#Terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/8biOIV2JVN
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 13, 2021
Wśród migrantów rozpuszczane są plotki, że 15 listopada przyjadą po nich autobusy z Niemiec i zabiorą z granicy, a Polska je przepuści. Ci, którzy rozpowszechniają te plotki, liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmowania granicy - informuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn
- To kłamstwo i nonsens. Polska będzie wciąż chroniła granicy z Białorusią - podkreśla Żaryn.
Among the migrants a rumor is being spread that on Nov. 15th, in an organized action, coaches from Germany will come pick them up from the border and Poland will let them through. 1/2
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 13, 2021
Sankcje wobec Białorusi, nieoficjalnie zapowiadane przez UE, które mają zostać zaakceptowane w poniedziałek, są dla Polski i państw sąsiednich niewystarczające - ocenił szef BBN Paweł Soloch. Według niego, są one "ruchem w dobrym kierunku", ale Polska będzie zabiegać o ich zwiększenie.
Według nieoficjalnych doniesień sankcje te dotkną około 30 osób i firm, które są zaangażowane w przemyt migrantów.
- Jesteśmy zainteresowani wzmocnieniem sankcji, ale te sankcje są niewystarczające z naszego punktu widzenia i z punktu widzenia krajów sąsiednich - ocenił w Programie Trzecim Polskiego Radia Soloch.
W rejon Kuźnicy przybywa coraz więcej uzbrojonych funkcjonariuszy białoruskich służb - podało Ministerstwo Obrony Narodowej we wpisie na Twitterze.
"Dziś jest wielki dzień budowy w obozie dla migrantów w pobliżu Kuźnicy. Łukaszenka nakazał dostarczyć generator energii elektrycznej i namioty wojskowe, aby przygotować się do zimy. Miejsce to tętni teraz żołnierzami i strażakami budujących infrastrukturę" - informuje na Twitterze białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan.
Na filmiku widać strażaków ścinających drzewa i rozkładających namioty.
Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytano, jak oceniają działania polskiego rządu w związku z sytuacją na granicy z Białorusią.
39 proc. respondentów oceniła te działania pozytywnie, 36 proc. ankietowanych oceniła je negatywnie, a 25 proc. nie ma zdania w tej kwestii - wynika z badania.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 9.11-10.11.2021 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. (PAP)
"Białoruskiej operacji wymierzonej przeciwko Polsce nie da się analizować w oderwaniu od pogłębiającej się w ostatnich latach współpracy pomiędzy Białorusią i Rosją. Mińsk i Moskwa podpisały w ostatnim roku szereg porozumień dotyczących współpracy służb specjalnych oraz służb granicznych. Wszystkie umowy oznaczają większą dominację Rosji nad Białorusią, a także wzmacniają przekaz o konieczności odpowiedzi na rzekome zagrożenia z Zachodu"- pisze w artykule "Rosyjski atak w mińskich rękawicach" Stanisław Żaryn.
Moskwa i Mińsk podpisały w ost. miesiącach szereg porozumień dotyczących m. in. wspólnej reakcji na „incydenty graniczne”.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 13, 2021
Rosyjska pętla zaciska się coraz mocniej wokół Białorusi, co ma swoje znaczenie dla oceny wydarzeń na naszej wschodniej granicy.
Więcej na @wPolityce_pl ⬇️ https://t.co/P46qYDx0vs
Wojska Obrony Terytorialnej opublikowały serię wpisów z filmikami z drona, pokazującymi jak migranci nocą przekraczają granicę, eskortowani przez białoruskich funkcjonariuszy. Potem rozpraszają się, a dzięki obrazowi z drona terytorialsów, funkcjonariusze Straży Granicznej lokalizują ich i zatrzymują.
Duża grupa 50-60 migrantów nielegalnie przekracza granicę, są eskortowani przez funkcjonariuszy białoruskich, którzy uciekają po tym jak w rejonie pojawił się patrol @Straz_Graniczna. Grupa migrantów dzieli się na mniejsze, dalej wszyscy są lokalizowani i podejmowani przez SG. pic.twitter.com/RC70tnZppZ
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 13, 2021
Po nielegalnym przekroczeniu granicy, migranci dzielą się na mniejsze grupy i kierują na punkty spotkań z kurierami. Na tym etapie, aż do podjęcia przez @Straz_Graniczna są pilotowani dzieki bezzałogowcom Grup Rozpoznania Obrazowego WOT.#Terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/ZSke1JiMbE
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 13, 2021
Tu przykład zatrzymania na terenie PL jednej z grup nielegalnych migrantów przez funkcjonaruszy @Straz_Graniczna po naprowadzeniu przez operatorów Grup Rozpoznania Obrazowego WOT.#Terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/Muq8Ot4yLI
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 13, 2021
Rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn publikuje na Twitterze zrzut ekranu z komunikatora Telegram, na którym widać fragment dyskusji dotyczącej się w jednej z grup.
"Migranci otrzymują kolejne informacje, tym razem z powołaniem na polskie media, o rzekomym planie przypuszczenia przez Polskę migrantów do Niemiec. To kłamstwo. Polska granica będzie chroniona! Strona białoruska podejmuje jednocześnie próby uwiarygadniania tej plotki. Powyższe działania wyglądają na próbę organizowania groźnej prowokacji" - pisze Stanisław Żaryn.
Strona białoruska podejmuje jednocześnie próby uwiarygadniania tej plotki.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 13, 2021
Powyższe działania wyglądają na próbę organizowania groźnej prowokacji. 2/2
Medyczny Zespół Ratunkowy PCPM 16. listopada przejmuje działania od "Medyków na granicy". Doświadczone w ratowaniu zdrowia i życia zespoły uczestników wielu zagranicznych misji wesprą pomoc medyczną na granicy strefy objętej stanem wyjątkowym.
- Zdecydowaliśmy się kontynuować pracę zainicjowaną przez grupę "Medycy na granicy", którzy, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, 15 listopada rozpoczynają swój ostatni dyżur. Chcemy nieść pomoc tam, gdzie jest to teraz najbardziej potrzebne, ratując zdrowie i życie ludzi. To nasz jedyny cel - podkreśla koordynator jedynej polskiej grupy medycznej certyfikowanej przez WHO.
Medycy z Fundacji PCPM będą działać w małych zespołach na dyżurach 24-godzinnych i karetką dojeżdżać do potrzebujących czy poszkodowanych osób.
Będziemy korzystać z wyposażenia przekazanego przez „Medyków na granicy” i użyczonej karetki. Mamy także swój sprzęt, uzupełniamy zapasy leków czy środków opatrunkowych, ale każde wsparcie w tej trudnej sytuacji jest nieocenione - piszą na swojej stronie medycy.
???? Medyczny Zespół Ratunkowy PCPM 16. listopada przejmuje działania od grupy „Medycy na granicy” i wesprze pomoc medyczną na granicy strefy objętej stanem wyjątkowym. @medycynagranicy https://t.co/T8hsGZjh3T
— RatownicyPCPM (@RatownicyPCPM) November 13, 2021
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz powołując się na artykuł w Thomson Reuters Foundation News, informuje, że syryjskie linie lotnicze, z których usług korzystali migranci przybywający na Białoruś, zawieszają loty do Mińska.
Jak czytamy na stronie agencji: "Cham Wings Airlines, prywatne syryjskie linie lotnicze, zawiesiły loty na białoruskie lotnisko w Mińsku z powodu napięć na granicy białorusko-polskiej" - poinformowała firma w sobotnim oświadczeniu dla agencji Reuters.
"Ponieważ większość pasażerów Cham Wings lecących do Mińska jest narodowości syryjskiej… Cham Wings Airlines podjęły decyzję o zawieszeniu swoich lotów na lotnisko w Mińsku z dniem dzisiejszym, w sobotę 13 listopada", dodała firma.
Komunikat linii Cham Wings:
Rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn pisze na Twitterze:
"Po stronie białoruskiej przy granicy z PL pojawiają się żołnierze lub funkcjonariusze, którzy zachowują się, jakby realizowali specjalne zadania, kierują migrantami, organizują instruktaż, kręcą mat. propagandowe, albo wydają rozkazy Białorusinom. Białoruś stymuluje kryzys. Mężczyzna w maseczce, widoczny w tle tego zdjęcia, już kilkakrotnie brał udział w grupowaniu migrantów i przemieszczaniu ich wzdłuż linii granicznej. Białorusini wciąż zapewniają również migrantom wsparcie np. w budowie obozowiska. Cały szlak migracyjny ma zapewnione wsparcie instytucji białoruskich. Operacja hybrydowa przeciwko Polsce to akcja reżimu Łukaszenki, wspierana i kontrolowana przez różne państwowe agendy" - czytamy we wpisie rzecznika.
73 kontenery mieszkalne dla żołnierzy pełniących służbę na granicy polsko - białoruskiej zostaną dziś dostarczone w rejon Michałowa - poinformował w sobotę wieczorem (13.11) na Twitterze resort obrony narodowej.
Transport kontenerów przekazanych przez Agencję Rezerw Strategicznych realizują żołnierze 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej oraz Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych.
Budowę przez białoruskie służby obozowiska w pobliżu granicy z Polską ocenił specjalista ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, profesor Uniwersytetu w Białymstoku - Daniel Boćkowski. Jego zdaniem działania Białorusi wyglądają na wyjątkowo dobrze przemyślane.
Działania BY wyglądają na wyjątkowo dobrze przemyślane. Nikt tak od ręki, po tylu miesiącach trzymania ludzi w lesie na granicy, nie buduje nagle dla nich profesjonalnych obozów. To kolejny element nacisku psychologicznego na PL i UE. https://t.co/TyvhxHtwPq
— Daniel Boćkowski (@DanielBockowski) November 13, 2021
Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau przeprowadził rozmowę telefoniczną z Sekretarzem Stanu USA Antonym Blinkenem na temat działań hybrydowych Białorusi przeciwko Polsce. Przedstawił kryteria, którymi Polska będzie się kierować w ocenie rozwoju sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i w swoich dalszych decyzjach. Minister podziękował za wsparcie polityczne Stanów Zjednoczonych i omówił możliwości dalszego współdziałania, dwustronnie i w kontekście organizacji międzynarodowych, w tym UE. Ministrowie rozmawiali też nt. sytuacji wokół Ukrainy.
Min. @RauZbigniew przeprowadził rozmowę telefoniczna z Sekretarzem Stanu USA @secBlinken. Przedstawił kryteria, którymi Polska będzie się kierować w ocenie rozwoju sytuacji i w swoich dalszych decyzjach. pic.twitter.com/SREkRt3qMD
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ???????? (@MSZ_RP) November 13, 2021
Podlaska Policja publikuje nowe zdjęcia z granicy.
Dowódca 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wydał oświadczenie w sprawie śmierci żołnierza tej jednostki w czasie służby w obrębie granicy polsko-białoruskiej. Wg wstępnych ustaleń do śmierci doszło w wyniku wystrzału z broni służbowej, ale bez udziału osób trzecich. Żołnierz nie pełnił służby bezpośrednio na granicy.
Zobacz również: Śmierć żołnierza pełniącego służbę przy granicy polsko-białoruskiej
Wieczorem Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński napisał na Twitterze:
Wśród migrantów koczujących przy granicy RP krąży plotka, że Polska zgodziła się na przejazd migrantów tranzytem do Niemiec. To kłamstwo. Polska granica jest i będzie dobrze strzeżona. Wydałem w tej sprawie jednoznaczne decyzje.
Coraz dłuższa kolejka do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach. Do odprawy czeka 1400 ciężarówek, czyli 200 więcej niż rano. To najnowsze dane Krajowej Administracji Skarbowej. Korek na drodze krajowej nr 65 ma już ponad 30 kilometrów.
Zobacz również: Ogromna kolejka do przejścia granicznego w Bobrownikach
Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz poinformował, że w resorcie spraw wewnętrznych i administracji w poniedziałek (15.11) zbierze się komitet monitorujący budowę zapory na granicy z Białorusią.
